Sens używania karty muzycznej na PCI

Piotrek Data ostatniej zmiany: 2012-02-17 20:42:38

Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-17 11:51:25 - Piotrek

Witam

Czy jest sens używać CREATIVE SOUND BLASTER AUDIGY SE 7.1 EAX na takiej płycie:

www.arest.pl/produkt/Plyty-glowne/59,252,,,0,0,0,,/25821/ASUS-F1A55-ATX-AMD-A55-4x-DDR3-2x-PCI-E-16x-S-FM1/

czy ta płyta nie będzie miała lepszej dźwiękówki niż ta na PCI?


Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-17 12:00:32 - kowtow

Ja bym wolał Creativa





Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-17 12:04:17 - Chris

kowtow nabazgrał(a):

> Ja bym wolał Creativa

Albo Asusa:

Karta dźwiękowa ASUS XONAR DG (System 5.1, karta PCI)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.




Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-17 12:06:27 - z

W dniu 2012-02-17 11:51, Piotrek pisze:
> Witam
>
> Czy jest sens używać CREATIVE SOUND BLASTER AUDIGY SE 7.1 EAX na takiej płycie:
>

Jeśli systemem będzie Vista, W7 to najpierw sprawdź czy będziesz miał
sterowniki i czy funkcjonalność mixera Ciebie zadowoli :-)

z



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-17 12:29:45 - Piotr S.

W dniu 2012-02-17 11:51, Piotrek pisze:
> Witam
>
> Czy jest sens używać CREATIVE SOUND BLASTER AUDIGY SE 7.1 EAX na takiej płycie:
>
> www.arest.pl/produkt/Plyty-glowne/59,252,,,0,0,0,,/25821/ASUS-F1A55-ATX-AMD-A55-4x-DDR3-2x-PCI-E-16x-S-FM1/
>
> czy ta płyta nie będzie miała lepszej dźwiękówki niż ta na PCI?
>
>
> Pozdrawiam
>

Z reguły bywa tak, że przez dzwiękówkę z karty rozszerzeń jest lepszy
dźwięk. Np. mam u siebie Creative Audigy i zintegrowanego Realteka -
zauważyłem, że w przypadku Audigy dźwięk jest czystszy i podawany jest
mocniejszy sygnał.

PS



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-17 15:06:53 - tryton

W dniu 2012-02-17 11:51, Piotrek pisze:
> Witam
>
> Czy jest sens używać CREATIVE SOUND BLASTER AUDIGY SE 7.1 EAX na takiej płycie:
>
> www.arest.pl/produkt/Plyty-glowne/59,252,,,0,0,0,,/25821/ASUS-F1A55-ATX-AMD-A55-4x-DDR3-2x-PCI-E-16x-S-FM1/
>
> czy ta płyta nie będzie miała lepszej dźwiękówki niż ta na PCI?
>


całkiem przypadkowo i niedawno zupełnie zrezygnowałem z creative XFI na
korzyść zintegrowanej realtek HD, jakość jest taka sama, funkcjonalność
lepsza, nie potrzeba gigantycznych sterowników creativa które
spowalniają boottime, dwa minusy jakie są na pewno w integrze to gorsze
wejscie mikrofonowe które w creative było bardzo czułe i niskoszumowe,
oraz brak wsparcia dla banków midi





Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-17 15:43:16 - Michal Lukasik

Dnia 17.2.2012, Piotrek napisał(a):

> Czy jest sens używać CREATIVE SOUND BLASTER AUDIGY SE 7.1 EAX na takiej płycie:
>
> www.arest.pl/produkt/Plyty-glowne/59,252,,,0,0,0,,/25821/ASUS-F1A55-ATX-AMD-A55-4x-DDR3-2x-PCI-E-16x-S-FM1/
>
> czy ta płyta nie będzie miała lepszej dźwiękówki niż ta na PCI?

To zależy w jakim celu i w jaki sposób połączysz to z systemem grającym
(i jakiej jakości on jest)
- na słabych głośnikach różnicy nie będzie żadnej
- lepsze głośniki i wzmacniacz podłączone analogowo różnica może być spora
- cokolwiek podłączone cyfrowo różnicy bym się nie spodziewał żadnej
(pomijam specyficzne efekty generowane przez konkretne układy np. w grach)

BTW. Ja już bardzo dawno zrezygnowałem z dodatkowych kart dźwiękowych na
rzecz zintegrowanej podłączonej do amplitunera cyfrowo. I to w zasadzie
też już przeszłość bo na co dzień gra Squeezebox+NAS oczywiście też
podłączony cyfrowo.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/ www.pajacyk.pl/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-17 19:15:21 - BartekK

W dniu 2012-02-17 15:43, Michal Lukasik pisze:
> też już przeszłość bo na co dzień gra Squeezebox+NAS oczywiście też
> podłączony cyfrowo.
O to może zdradzisz, czy te (ten?) squeezeboxy potrafią odtwarzać muzykę
z NAS w formie dostępu po: smb (samba), ftp? nfs?, czy konieczny jest
jakiś genialny transkodujący system typu DLNA czy jeszcze gorzej - jakiś
specjalny soft Logitecha dla Squeezebox?
Bo wg sprzedawców paru, których pytałem, to działa po sieci, ale pod
warunkiem zainstalowania w komputerze udostępniającym specjalnego softu
squeezebox serwera, a tak to ja pierdziele). Skoro twierdzisz że
działa ci z NAS - to pytanie z jakim protokołem, jakim NASem?

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 drut.org/
| www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-19 16:14:16 - Michal Lukasik

Dnia 17.2.2012, BartekK napisał(a):

> O to może zdradzisz, czy te (ten?) squeezeboxy potrafią odtwarzać muzykę
> z NAS w formie dostępu po: smb (samba), ftp? nfs?, czy konieczny jest
> jakiś genialny transkodujący system typu DLNA czy jeszcze gorzej - jakiś
> specjalny soft Logitecha dla Squeezebox?
> Bo wg sprzedawców paru, których pytałem, to działa po sieci, ale pod
> warunkiem zainstalowania w komputerze udostępniającym specjalnego softu
> squeezebox serwera, a tak to ja pierdziele). Skoro twierdzisz że
> działa ci z NAS - to pytanie z jakim protokołem, jakim NASem?

Potrzebny jest zainstalowany serwer i działa on niezależnie od DLNA, SMB,
NFS itp. Samego grajka (mam wersję bez wyświetlacza*) obsługuje się
drogim pilotem, dedykowaną darmową aplikacją (iPhone, Android) albo z
poziomu WWW (jakikolwiek smartfon, tablet itp.).
Logitech wypuszcza serwer w wersji pod OSy Windows, Linux i Mac, ponadto
dla Netgear NAS. Dla innych NASów oprogramowanie wypuszczają ich
producenci np. Synology czy Qnap oparte o SSODS/SSOTS. Dla innych się nie
interesowałem, ale AFAIK da się znaleźć. Niestety nie każdy NAS podoła.
Sam używam na TS-112 i działa to sprawnie, wcześniej próbowałem na DS-106e
i to był koszmar - nie dało się tego używać. Wspomniany Netgear w
pierwszej wersji użytkownicy odradzali choć od biedy da się tego używać,
wersja 2 jest już podobno OK.

Więcej informacji znajdziesz na
www.mysqueezebox.com
oinkzwurgl.org/ssods
www.qnap.com/pro_application.asp?ap_id=71
www.synology.com/support/news.php?lang=enu&news_id=268

* Nie widzę go na WWW Logitecha, ale jest na Amazonie
www.amazon.co.uk/Logitech-930-000041-Squeezebox-Receiver/dp/B0012K87FC/ref=sr_1_5?ie=UTF8&qid=1329663870&sr=8-5
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/ giveawayoftheday.com/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-03-01 08:28:30 - Artur M. Piwko

In the darkest hour on Sun, 19 Feb 2012 15:14:16 +0000,
Michal Lukasik screamed:
>> O to może zdradzisz, czy te (ten?) squeezeboxy potrafią odtwarzać muzykę
>> z NAS w formie dostępu po: smb (samba), ftp? nfs?, czy konieczny jest
>> jakiś genialny transkodujący system typu DLNA czy jeszcze gorzej - jakiś
>> specjalny soft Logitecha dla Squeezebox?
>> Bo wg sprzedawców paru, których pytałem, to działa po sieci, ale pod
>> warunkiem zainstalowania w komputerze udostępniającym specjalnego softu
>> squeezebox serwera, a tak to ja pierdziele). Skoro twierdzisz że
>> działa ci z NAS - to pytanie z jakim protokołem, jakim NASem?
>
> Potrzebny jest zainstalowany serwer i działa on niezależnie od DLNA, SMB,
> NFS itp. Samego grajka (mam wersję bez wyświetlacza*) obsługuje się
> drogim pilotem, [...]

Nie ma tańszych rozwiązań? ;)

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:240B ]
[ 08:28:03 user up 13094 days, 20:23, 1 user, load average: 0.97, 0.10, 0.01 ]

I don't believe in reincarnation, I didn't believe in it when I was a hamster.



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-03-01 14:46:49 - Michal Lukasik

Dnia 1.3.2012, Artur M. Piwko napisał(a):

>> Potrzebny jest zainstalowany serwer i działa on niezależnie od DLNA, SMB,
>> NFS itp. Samego grajka (mam wersję bez wyświetlacza*) obsługuje się
>> drogim pilotem, [...]
>
> Nie ma tańszych rozwiązań? ;)

Ciężko. W tym przypadku można zrezygnować z pilota na rzecz
tabletu/smartfona - oszczędność ~30% ceny zestawu DUET.
IMO ceny będą rosnąć bo i popyt rośnie. Ja swego czasu kupiłem samego
grajka na Amazonie za ~500zł. Teraz w tej cenie nie znajdziesz.

Co do innych tańszych rozwiązań to ostatnio przyszło mi na myśl, że
możnaby spróbować Raspberry Pi + karta dźwiękowa na USB z wyjściem
cyfrowym + jakiś soft do tego. Nie wiem tylko w jaką obudowę to wtedy
włożyć. W każdym razie to pomysł na nowy projekt. ;D
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/ uwolnijlaptopa.pl/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-03-01 14:55:47 - BartekK

W dniu 2012-03-01 14:46, Michal Lukasik pisze:
> + jakiś soft do tego.
I o to chyba wszystko się rozbija. Zrobić grajka, choćby z routera z usb
i openwrt, którego będę sterował z linii poleceń łącząc się po ssh-putty
to nie sztuka i nie o to chodzi

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 drut.org/
| www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-20 09:20:46 - Tom01

W dniu 17.02.2012 19:15, BartekK pisze:
> O to może zdradzisz, czy te (ten?) squeezeboxy potrafią odtwarzać muzykę
> z NAS w formie dostępu po: smb (samba), ftp? nfs?, czy konieczny jest
> jakiś genialny transkodujący system typu DLNA czy jeszcze gorzej - jakiś
> specjalny soft Logitecha dla Squeezebox?

Idea Squeezebox to architektura typu klient-serwer. Serwer rzecz jasna
dedykowany. Jeśli ma być to odtwarzacz sieciowy z typowego serwera
plików, polecam osobny minikomputer z odtwarzaczem np Foobar i do niego
z wtyczką sterowania zdalnego biblioteką muzyczną np na Iphone. Działa
pięknie, funkcjonalność bardzo szeroka a dodatkowo obsługuje praktycznie
wszelkie formaty, bez ograniczeń firmowego softu Logitecha. To
szczególnie ważne w przypadku plików wysokiej jakości, bo tanie gotowe
odtwarzacze sieciowe nie akceptują np gęstych FLAC-ów.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-20 14:20:47 - Michal Lukasik

Dnia 20.2.2012, Tom01 napisał(a):

> Idea Squeezebox to architektura typu klient-serwer. Serwer rzecz jasna
> dedykowany. Jeśli ma być to odtwarzacz sieciowy z typowego serwera
> plików, polecam osobny minikomputer z odtwarzaczem np Foobar i do niego
> z wtyczką sterowania zdalnego biblioteką muzyczną np na Iphone.

Ale to co polecasz ma sens jeśli ktoś ma już HTPC (zależy jeszcze jaki OS
na nim), albo lubi plątaninę kabli w salonie (przy założeniu, że ten
komputer nie stoi np. bezpośrednio przy TV).
Idea Sqeezebox+NAS (o co pytał BarkeK) to pozbycie się komputera w ogóle
(IMO przy okazji względy estetyczne i trochę ekologiczne ;D).

> Działa pięknie, funkcjonalność bardzo szeroka

Zgoda.

> a dodatkowo obsługuje praktycznie
> wszelkie formaty, bez ograniczeń firmowego softu Logitecha.

Jakie ograniczenia masz na myśli? Że nie wspiera setki zbędnych
formatów?

> To
> szczególnie ważne w przypadku plików wysokiej jakości, bo tanie gotowe
> odtwarzacze sieciowe nie akceptują np gęstych FLAC-ów.

Hardware Logitech w połączeniu z ich softem świetnie sobie radzi z FLAC
niezależnie od stopnia kompresji. Co mają do tego tanie gotowe
odtwarzacze sieciowe? Znasz jakieś, które są kompatybilne z Logitech
Media Serwer?
A jeśli masz na myśli odtwarzacze działające po DLNA czy SMB to inna
inszość i ma się to nijak do Sqeezebox.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/ uwolnijlaptopa.pl/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-21 12:17:56 - Michal Lukasik

Dnia 20.2.2012, Michal Lukasik napisał(a):

> Idea Sqeezebox+NAS (o co pytał BarkeK) to pozbycie się komputera w ogóle
^^^^^^
Przepraszam za przekręcenie.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/ polish.spampoison.com/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-21 22:05:05 - Tom01

W dniu 20.02.2012 14:20, Michal Lukasik pisze:

> Ale to co polecasz ma sens jeśli ktoś ma już HTPC (zależy jeszcze jaki OS
> na nim), albo lubi plątaninę kabli w salonie (przy założeniu, że ten
> komputer nie stoi np. bezpośrednio przy TV).
> Idea Sqeezebox+NAS (o co pytał BarkeK) to pozbycie się komputera w ogóle
> (IMO przy okazji względy estetyczne i trochę ekologiczne ;D).

Malutki pececik nie zajmuje wiele więcej miejsca niż odtwarzacz sieciowy
a podłączenia są te same.

> Jakie ograniczenia masz na myśli? Że nie wspiera setki zbędnych
> formatów?
> Hardware Logitech w połączeniu z ich softem świetnie sobie radzi z FLAC
> niezależnie od stopnia kompresji.

Nie do końca. Duży Logitech Transporter sobie radzi, ale mały
Squeezebox nie obsługuje plików 24/96.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-22 14:16:08 - Michal Lukasik

Dnia 21.2.2012, Tom01 napisał(a):

> Malutki pececik nie zajmuje wiele więcej miejsca niż odtwarzacz sieciowy
> a podłączenia są te same.

Ale w przypadku użycia Foobara chcąc posłuchać muzyki musisz włączyć TV
przynajmniej na czas ustawienia playlisty, albo w przypadku jakiegokolwiek
w nią ingerowania. Co gdy nie mam TV? Jak bym chciał włączać TV przy
okazji słuchania muzyki to bym użył playera w TV albo grajka z PS3, BR/DVD
czy co tam jeszcze mam w salonie. W tej chwili włączam amplituner, sięgam
po smartfona albo tablet i słucham to na co mam ochotę. Zyskuję ja -
wygoda, zyskuje środowisko - zużycie energii (no i ja też - rachunek).

> Nie do końca. Duży Logitech Transporter sobie radzi, ale mały
> Squeezebox nie obsługuje plików 24/96.

Mój mały ;D, to AFAIK najtańszy z wyjściem cyfrowym (podawałem link)
i nie ma z tym żadnych problemów - ma 24-bitowy DAC więc nie wiem czemu
miałby mieć z tym problem.
A gdyby nawet, to należy brać to pod uwagę przy zakupie. Ponadto do tego
trzeba też mieć resztę sprzętu. Zresztą bądźmy szczerzy, ~90% słuchaczy
nigdy nie zetknęła się z dźwiękiem takiej rozdzielczości.

Każdy wybierze co mu wygodniej. Nie twierdzę, że proponowane przez Ciebie
rozwiązanie jest złe, dla mnie jest niewygodne, dla innych może okazać się
lepsze. Dla mnie NAS+Sqeezebox+smartfon to najwygodniejsze rozwiązanie
i polecam każdemu, kto już ma NASa.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/ uwolnijlaptopa.pl/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-22 23:12:32 - BartekK

W dniu 2012-02-22 14:16, Michal Lukasik pisze:
>> Malutki pececik nie zajmuje wiele więcej miejsca niż odtwarzacz sieciowy
>> a podłączenia są te same.
>
> Ale w przypadku użycia Foobara chcąc posłuchać muzyki musisz włączyć TV
> przynajmniej na czas ustawienia playlisty, albo w przypadku jakiegokolwiek
> w nią ingerowania. Co gdy nie mam TV? Jak bym chciał włączać TV przy
> okazji słuchania muzyki to bym użył playera w TV albo grajka z PS3, BR/DVD
> czy co tam jeszcze mam w salonie. W tej chwili włączam amplituner, sięgam
> po smartfona albo tablet i słucham to na co mam ochotę. Zyskuję ja -
> wygoda, zyskuje środowisko - zużycie energii (no i ja też - rachunek).
Otóż to. Teoretycznie są dobre softowo projekty na PC - typu xbmc, ale
jednak wymagają pełnego ekranu i albo myszko-klawiatury, albo
kombinacji z pilotem do PC od Xboxa. Dlatego obecnie używam tunera Nki
jako odtwarzacza radii internetowych (typu rmf-classic) - ale boli brak
możliwości edycji listy radii, łatwego przełączania między nimi (trzeba
włączyć tv i ponawigować guzikami, bo w ciemno się nie da, a odtwarzanie
własnych plików poza streamem z internetu też by się przydało. W
dodatku gonię to z Logitechem Z-5500 po łączu cyfrowym - wszystko
fajnie, jak jest stream zwykły, jak się w streamie pojawia
dolby-digital, to logitech też włączy dolby... i regulacja głośności w
tunerze N nie działa. Upierdliwość.


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 drut.org/
| www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-27 20:04:34 - Tom01

W dniu 22.02.2012 23:12, BartekK pisze:
> Teoretycznie są dobre softowo projekty na PC - typu xbmc

To jest kombajn typu mediacenter. Do samej muzyki przerost formy,
skomplikowane sterowanie, duże wymagania od komputera.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-27 19:58:33 - Tom01

W dniu 22.02.2012 14:16, Michal Lukasik pisze:
> Ale w przypadku użycia Foobara chcąc posłuchać muzyki musisz włączyć TV
> przynajmniej na czas ustawienia playlisty, albo w przypadku jakiegokolwiek
> w nią ingerowania. Co gdy nie mam TV?

Nie potrzeba TV ani żadnego innego ekranu. Do Foobara są wtyczki
zdalnego sterowania. Na pewno jest na na Iphone i Ipada, kompatybilna z
iTunes czyli zarządzanie całą biblioteką. Kwestie techniczne dostępu do
komputerka załatwia konsola zdalna.

> Mój mały ;D, to AFAIK najtańszy z wyjściem cyfrowym (podawałem link)
> i nie ma z tym żadnych problemów - ma 24-bitowy DAC więc nie wiem czemu
> miałby mieć z tym problem.

No to i mnie nie zadziałało. Zapodałem gęstego flaca i cisza.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-28 11:01:14 - Michal Lukasik

Dnia 27.2.2012, Tom01 napisał(a):

> No to i mnie nie zadziałało. Zapodałem gęstego flaca i cisza.

SOA#1 ;D
Rzuć linkiem do czegoś co u Ciebie nie działa. Przed chwilą na szybko
sprawdziłem przykłady z WWW LINN (16/44.1, 24/96) i działa każdy.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/ polish.spampoison.com/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-28 14:53:41 - Tom01

W dniu 28.02.2012 11:01, Michal Lukasik pisze:
> Rzuć linkiem do czegoś co u Ciebie nie działa.

Nie rzucę bo m.in. z tego powodu nie kupiłem Squeezeboxa. Urządzenie
fajne w swojej funkcjonalności, ale do Foobara i jego elastyczności
raczej nie ma co porównywać.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-28 19:28:28 - Michal Lukasik

Dnia 28.2.2012, Tom01 napisał(a):

> Nie rzucę bo m.in. z tego powodu nie kupiłem Squeezeboxa.

Zaraz, zaraz. Myślałem, że przytaczamy fakty. Dlaczego piszesz, że coś nie
działa skoro nie sprawdziłeś? U mnie działa odkąd pamiętam, na jak to
określiłeś, małym sqeezeboxie. AFAIK działa to na wszystkich z wyjściem
cyfrowym, na pozostałych nie mam pewności, ale nawet gdyby 'nie' to po co
w takim obsługa 24/96? Sam traktuję to bardziej jako ciekawostkę bo
materiał w tej jakości nie stanowi nawet 1% mojej kolekcji.
IMO albo ktoś udzielił Ci błędnych informacji, albo mogło się to zmienić
wraz z ewolucją firmware/software (tego nie wiem, bo używam od wersji
7x/7.5, a nie czuję ciśnienia by sprawdzać teraz historię zmian).

> Urządzenie
> fajne w swojej funkcjonalności, ale do Foobara i jego elastyczności
> raczej nie ma co porównywać.

Pod tym względem owszem - wszystko zależy od oczekiwań. W każdym razie
uważam, że ta elastyczność nie każdemu jest potrzebna oraz okupiona jest
pewną niewygodą. I tu dochodzimy do kwestii czy Kowalski woli kupić
małe, czarne pudełko, które po podłączeniu gra, czy woli spędzić czas na
budowie komputera i doborze oprogramowania (zakładając, że posiada
odpowiednią wiedzę).
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/ polish.spampoison.com/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-28 22:41:25 - Tom01

W dniu 28.02.2012 19:28, Michal Lukasik pisze:
> Zaraz, zaraz. Myślałem, że przytaczamy fakty. Dlaczego piszesz, że coś nie
> działa skoro nie sprawdziłeś? U mnie działa odkąd pamiętam, na jak to
> określiłeś, małym sqeezeboxie. AFAIK działa to na wszystkich z wyjściem
> cyfrowym, na pozostałych nie mam pewności, ale nawet gdyby 'nie' to po co
> w takim obsługa 24/96? Sam traktuję to bardziej jako ciekawostkę bo
> materiał w tej jakości nie stanowi nawet 1% mojej kolekcji.
> IMO albo ktoś udzielił Ci błędnych informacji, albo mogło się to zmienić
> wraz z ewolucją firmware/software (tego nie wiem, bo używam od wersji
> 7x/7.5, a nie czuję ciśnienia by sprawdzać teraz historię zmian).

Sprawdzałem kiedy miałem toto kupić. Nie działało = nie kupiłem. Poza
tym mały Squeezebox z tego co pamiętam miał wyjście cyfrowe konwertowane
do 16bit 44,1KHz. Koniec pieśni. A materiału zrpiowanego do gęstych
flaców jest sporo. Głównie dlatego warto je gromadzić, bo jeśli już ktoś
zgrywa do takiego formatu, to tylko z najlepszych wydań a to słychać
wyraźnie w stosunku do tanich wydawnictw, gdzie każda CD potrafi być
inaczej nagrana. Testowałem też dużego Squeezeboxa czyli Transportera i
na nim z tymi flacami było ok, ale to cacko kosztowało coś koło 5 tys,
więc moje rozwiązanie pececik+Foobar+24bit spdif+24bit DAC+Iphone jest
wielokrotnie tańsze a różnicy jakościowej się nie dosłuchałem.

> Pod tym względem owszem - wszystko zależy od oczekiwań. W każdym razie
> uważam, że ta elastyczność nie każdemu jest potrzebna oraz okupiona jest
> pewną niewygodą. I tu dochodzimy do kwestii czy Kowalski woli kupić
> małe, czarne pudełko, które po podłączeniu gra, czy woli spędzić czas na
> budowie komputera i doborze oprogramowania (zakładając, że posiada
> odpowiednią wiedzę).

Wszystko prawda, ale na początku wątka stanęła kwestia jakości. Rzecz
jasna jako grajek do kuchni rozwiązanie bez sensu.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-22 22:50:20 - BartekK

W dniu 2012-02-21 22:05, Tom01 pisze:
> W dniu 20.02.2012 14:20, Michal Lukasik pisze:
>
>> Ale to co polecasz ma sens jeśli ktoś ma już HTPC (zależy jeszcze jaki OS
>> na nim), albo lubi plątaninę kabli w salonie (przy założeniu, że ten
>> komputer nie stoi np. bezpośrednio przy TV).
>> Idea Sqeezebox+NAS (o co pytał BarkeK) to pozbycie się komputera w ogóle
>> (IMO przy okazji względy estetyczne i trochę ekologiczne ;D).
>
> Malutki pececik nie zajmuje wiele więcej miejsca niż odtwarzacz sieciowy
> a podłączenia są te same.
Zdecydowanie NIE.
Malutkie PC to ja mam, przyczepione za TV, zotac zbox cośtam, fajne małe
itd. Ale do odtwarzania muzyki - chce coś samobieżnego. Tu nie chodzi o
hardware i liczbę 2 czy 3 kabelki, chodzi o soft - to ma być rozwiązanie
samobieżne, proste, włączane przyciskiem na pilocie albo obudowie, takie
bym mógł w kuchni żonie postawić, i by kuchnia nie wyglądała jak
laboratorium Frankesteina.
Skoro do zwykłego odwarzania mp3 można zrobić odtwarzacz
cdn3.iofferphoto.com/img/item/199/582/730/B8Dp.jpg czyli
pudełeczko z 4-5 guzikami i wyjściem na słuchawki (a dawno temu ktoś by
powiedział, że do tego to trzeba co najmniej 166mmx, dobrą kartę
dzwiękową, winampa i 64MB ramu), to w dzisiejszych czasach i gotowego
radia internetowego oraz odtwarzacza plików muzycznych po sieci też
można by się spodziewać.
Zasadniczo to pewnie prawie-dowolny smartfon by mógł mieć taką
funkcjonalność. Ale tu się rozbija problem o brak softu - który po
wgraniu do starego PDA by robił z niego radio internetowe (tak jak
wgranie np Automapy i dodanie jej do autostartu - robi gotową
nawigację). A w dodatku ani WindowsMobile, ani blackberry nie umie
dostawać się do plików po smb (przynajmniej te które miałem).

Pytałem o Squeezebox bo wyglądają bardziej profi, więc myślałem że
może wprost umie z SMB samodzielnie odwierać plik i odtwarzać, bez
serwera dedykowanego.


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 drut.org/
| www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI [OT]

2012-02-23 10:41:47 - Dominik & Co

W dniu 22-02-2012 22:50, BartekK rzecze:

> Malutkie PC to ja mam, przyczepione za TV, zotac zbox cośtam, fajne małe
> itd. Ale do odtwarzania muzyki - chce coś samobieżnego. Tu nie chodzi o
> hardware i liczbę 2 czy 3 kabelki, chodzi o soft - to ma być rozwiązanie
> samobieżne, proste, włączane przyciskiem na pilocie albo obudowie, takie
> bym mógł w kuchni żonie postawić, i by kuchnia nie wyglądała jak
> laboratorium Frankesteina.

Jeśli nie potrzeba jakiejś super-hiper jakości, to można do rzeczonego
malutkiego PC (czy też NASa z alternatywnym softem) dołożyć
transmitter FM i radiowego pilota. Ja mam tak zrobione, w kuchni
obok radia leży mały pilot (dopasowany kolorystycznie :-),
słuchanie radyj internetowych czy też plików muzycznych
(mp3/flac/ogg itp) sprowadza się do naciśnięcia paru guzików.
Miniserwerek (służący także do wielu innych celów) stoi sobie
w szafie w przedpokoju.

--
Dominik (& kąpany)
Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać. (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-27 20:02:30 - Tom01

W dniu 22.02.2012 22:50, BartekK pisze:
> Zdecydowanie NIE.

Dlaczego nie? Są pececiki wielkosci dłoni i mniejsze. Terminale i inne
nettopy są niewiele większe. Koszt najtanszych ok 100 zł.

> to ma być rozwiązanie
> samobieżne, proste, włączane przyciskiem na pilocie albo obudowie, takie
> bym mógł w kuchni żonie postawić

Mówiłem o przewagach w kontekście wysokiej jakości muzyki. Jeśli ktoś
potrzebuje byle jakiego grajka to rzecz jasna nie ja po co się bawić w
peceta Foobary itp.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-27 20:57:46 - BartekK

W dniu 2012-02-27 20:02, Tom01 pisze:
> W dniu 22.02.2012 22:50, BartekK pisze:
>> Zdecydowanie NIE.
>
> Dlaczego nie? Są pececiki wielkosci dłoni i mniejsze. Terminale i inne
> nettopy są niewiele większe. Koszt najtanszych ok 100 zł.
Ok, ale jak rozwiązesz prosto i ładnie wybór plików muzycznych z
bibloteki lokalnej, albo radia internetowego?
Budowanie zestawu typu nettop+wyświetlacz mały (LCD graficzny na USB,
lub wręcz VGA 5-7) + dorabianie sterowania pilotem + dorabianie softu
do odtwarzania ... jest do zrobienia, ale po co tworzyć coś, co może
robić jedno proste małe urządzonko z gotowym ładnym i user-friendly
interfejsem, który jest funkcjonalny do tego do czego jest stworzony, i
nic ponad to.
Tak samo jak do odtworzenia dvd - można kupić odtwarzacz dvd-divx manta
itp za 90zl - i obsłuży to każdy, nawet emeryt który widział kiedyś
magnetowid, albo możesz stawiać HTPC albo nettopa z dvd-na-usb i
instalować playery i kodeki itd...

> Mówiłem o przewagach w kontekście wysokiej jakości muzyki. Jeśli ktoś
> potrzebuje byle jakiego grajka to rzecz jasna nie ja po co się bawić w
> peceta Foobary itp.
Głośniki i tak podłączam przeważnie po spdif optycznym/elektrycznym
(logitech g-5500) więc jakość zbytnio mnie nie wzrusza, przetwarzanie
C/A i tak odbywa się w głośnikach.


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 drut.org/
| www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-28 01:34:12 - Tom01

W dniu 27.02.2012 20:57, BartekK pisze:
> Ok, ale jak rozwiązesz prosto i ładnie wybór plików muzycznych z
> bibloteki lokalnej, albo radia internetowego?
> Budowanie zestawu typu nettop+wyświetlacz mały (LCD graficzny na USB,
> lub wręcz VGA 5-7) + dorabianie sterowania pilotem + dorabianie softu
> do odtwarzania ... jest do zrobienia, ale po co tworzyć coś, co może
> robić jedno proste małe urządzonko z gotowym ładnym i user-friendly
> interfejsem, który jest funkcjonalny do tego do czego jest stworzony, i
> nic ponad to.

Chyba niedokładnie Pan czytał mój post. Na pececiku stawiamy Foobara +
wtyczka zdalnego sterowania. Reszta obsługi jest ze smartphone'a.
Łącznie z głośnością. Wtyczka Foobara udaje bibliotekę iTunes. Robi to
bardzo ładnie, płynnie, obsługa jest bajecznie prosta. Nie ma żadnego
porównania z pilotem Squeezeboxa.

> Głośniki i tak podłączam przeważnie po spdif optycznym/elektrycznym
> (logitech g-5500) więc jakość zbytnio mnie nie wzrusza, przetwarzanie
> C/A i tak odbywa się w głośnikach.

He, he... ale ja mówiłem o NAPRAWDĘ wysokiej jakości muzyce. Sieciowe
grajki i komputerowe głośniki nawet najlepsze, to nadal jest masówka.
Jak pisałem, jeśli takie coś komuś wystarcza, nie ma sensu komplikować
sobie życia. Jeśli jednak nie, opisany przeze mnie sposób to najprostsza
i najtańsza możliwość zapewnienia jakości.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-28 01:38:24 - Tom01

W dniu 28.02.2012 01:34, Tom01 pisze:
> Chyba niedokładnie Pan czytał mój post. Na pececiku stawiamy Foobara +
> wtyczka zdalnego sterowania. Reszta obsługi jest ze smartphone'a.
> Łącznie z głośnością. Wtyczka Foobara udaje bibliotekę iTunes. Robi to
> bardzo ładnie, płynnie, obsługa jest bajecznie prosta. Nie ma żadnego
> porównania z pilotem Squeezeboxa.

Aha, a radio internetowe rozwiązujemy przez instalacje samego iTunes.
Jeśli oba programy ustawimy w autostarcie, smartphone wówczas ma do
dyspozycji dwie biblioteki. Wystarczy wybrać druga bibliotekę i jest
radio. Oczywiście iTunes może robić za odtwarzacz wielofunkcyjny, ale
Foobar obsługuje więcej formatów i generalnie jako specjalizowany player
muzyczny oferuje większe możliwości i lepszą jakość.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-28 11:08:23 - Michal Lukasik

Dnia 28.2.2012, Tom01 napisał(a):

> Chyba niedokładnie Pan czytał mój post. Na pececiku stawiamy Foobara +
> wtyczka zdalnego sterowania. Reszta obsługi jest ze smartphone'a.
> Łącznie z głośnością. Wtyczka Foobara udaje bibliotekę iTunes. Robi to
> bardzo ładnie, płynnie, obsługa jest bajecznie prosta. Nie ma żadnego
> porównania z pilotem Squeezeboxa.

A są tacy co używają tego pilota? ;D
Jak pisałem wcześniej taniej i wygodniej użyć aplikacji na iPhone/iPad czy
Android, albo po prostu robić to przez WWW.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/ giveawayoftheday.com/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-28 11:43:01 - kamil

On 28/02/2012 00:34, Tom01 wrote:
> W dniu 27.02.2012 20:57, BartekK pisze:
>> Ok, ale jak rozwiązesz prosto i ładnie wybór plików muzycznych z
>> bibloteki lokalnej, albo radia internetowego?
>> Budowanie zestawu typu nettop+wyświetlacz mały (LCD graficzny na USB,
>> lub wręcz VGA 5-7) + dorabianie sterowania pilotem + dorabianie softu
>> do odtwarzania ... jest do zrobienia, ale po co tworzyć coś, co może
>> robić jedno proste małe urządzonko z gotowym ładnym i user-friendly
>> interfejsem, który jest funkcjonalny do tego do czego jest stworzony, i
>> nic ponad to.
>
> Chyba niedokładnie Pan czytał mój post. Na pececiku stawiamy Foobara +
> wtyczka zdalnego sterowania. Reszta obsługi jest ze smartphone'a.
> Łącznie z głośnością. Wtyczka Foobara udaje bibliotekę iTunes. Robi to
> bardzo ładnie, płynnie, obsługa jest bajecznie prosta. Nie ma żadnego
> porównania z pilotem Squeezeboxa.

Czyli zamiast pudełka z pilotem proponujesz peceta i iphone. Świetne!


>> Głośniki i tak podłączam przeważnie po spdif optycznym/elektrycznym
>> (logitech g-5500) więc jakość zbytnio mnie nie wzrusza, przetwarzanie
>> C/A i tak odbywa się w głośnikach.
>
> He, he... ale ja mówiłem o NAPRAWDĘ wysokiej jakości muzyce. Sieciowe
> grajki i komputerowe głośniki nawet najlepsze, to nadal jest masówka.
> Jak pisałem, jeśli takie coś komuś wystarcza, nie ma sensu komplikować
> sobie życia. Jeśli jednak nie, opisany przeze mnie sposób to najprostsza
> i najtańsza możliwość zapewnienia jakości.


Jakość w kuchni, żeby żona mogła posłuchać radia przy zmywaniu? Nie
wyciągaj armaty na muchę.

Zresztą kilka lat temu na forum audio.pl bodajże opisywano wyniki
eksperymentu. Kilku zadeklarowanych audiofilów słyszących różnice między
kablami zasilającymi dało się namówić na podwójnie ślepy test mp3.
Większość nie słyszała różnicy między 128kbit, a SACD z którego te pliki
powstały.




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-28 15:04:44 - Tom01

W dniu 28.02.2012 11:43, kamil pisze:
> Czyli zamiast pudełka z pilotem proponujesz peceta i iphone. Świetne!
> Jakość w kuchni, żeby żona mogła posłuchać radia przy zmywaniu? Nie
> wyciągaj armaty na muchę.

To ten wątek dotyczy grajka do kuchni? Jakoś nie zauważyłem. ;)

> Zresztą kilka lat temu na forum audio.pl bodajże opisywano wyniki
> eksperymentu. Kilku zadeklarowanych audiofilów słyszących różnice między
> kablami zasilającymi dało się namówić na podwójnie ślepy test mp3.
> Większość nie słyszała różnicy między 128kbit, a SACD z którego te pliki
> powstały.

Ale ma Pan jakieś dowody? Osobiście nie wierzę, że na odpowiedniej
jakości sprzecie można nie odróżnić mp3 od cd. No, chyba że to wyjątkowo
badziewnie zrobiona cd, bo i takie się zdarzają.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-28 16:03:35 - kamil

On 28/02/2012 14:04, Tom01 wrote:
> W dniu 28.02.2012 11:43, kamil pisze:
>> Czyli zamiast pudełka z pilotem proponujesz peceta i iphone. Świetne!
>> Jakość w kuchni, żeby żona mogła posłuchać radia przy zmywaniu? Nie
>> wyciągaj armaty na muchę.
>
> To ten wątek dotyczy grajka do kuchni? Jakoś nie zauważyłem. ;)

Ta gałąź wątku zdaje się tak.

>> Zresztą kilka lat temu na forum audio.pl bodajże opisywano wyniki
>> eksperymentu. Kilku zadeklarowanych audiofilów słyszących różnice między
>> kablami zasilającymi dało się namówić na podwójnie ślepy test mp3.
>> Większość nie słyszała różnicy między 128kbit, a SACD z którego te pliki
>> powstały.
>
> Ale ma Pan jakieś dowody? Osobiście nie wierzę, że na odpowiedniej
> jakości sprzecie można nie odróżnić mp3 od cd. No, chyba że to wyjątkowo
> badziewnie zrobiona cd, bo i takie się zdarzają.

Pogogluj za tym wątkiem.

Osoby słyszące subtelne różnice nie będą bawić się w jakieś komputery do
odsłuchiwania internetowego radia w przeciętnej jakości, bo wydają
więcej na sprzęt audio niż przeciętny Kowalski samochód. Reszta różnicy
nie usłyszy.


--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-28 20:07:32 - BartekK

W dniu 2012-02-28 01:34, Tom01 pisze:
>> Ok, ale jak rozwiązesz prosto i ładnie wybór plików muzycznych z
>> bibloteki lokalnej, albo radia internetowego?
>> Budowanie zestawu typu nettop+wyświetlacz mały (LCD graficzny na USB,
>> lub wręcz VGA 5-7) + dorabianie sterowania pilotem + dorabianie softu
>> do odtwarzania ... jest do zrobienia, ale po co tworzyć coś, co może
>> robić jedno proste małe urządzonko z gotowym ładnym i user-friendly
>> interfejsem, który jest funkcjonalny do tego do czego jest stworzony, i
>> nic ponad to.
>
> Chyba niedokładnie Pan czytał mój post. Na pececiku stawiamy Foobara +
> wtyczka zdalnego sterowania. Reszta obsługi jest ze smartphone'a.
> Łącznie z głośnością. Wtyczka Foobara udaje bibliotekę iTunes. Robi to
> bardzo ładnie, płynnie, obsługa jest bajecznie prosta. Nie ma żadnego
> porównania z pilotem Squeezeboxa.
Nie używałem pilota Squeezeboxa, więc nie wiem jak z jego user-friendly.
Przyjmijmy że nie mam smartfona (a z pewnością nie mam iCzegokolwiek),
oraz nie chce uzależniać możliwości (prze/w)łączenia radia/muzyki od
poszukiwań telefonu.
Foobar2000 używam na swoim PC i jest ok, w sumie lepszy niż winamp, więc
namawiać do niego mnie nie trzeba.

Ja tutaj widzę, że mamy takie klocki:
- NAS przechowujący pliki z muzyką
- radia internetowe streamujące np mp3
- media serwer transkodujący pliki muzyczne z różnych formatów (i
źródeł, jak NAS lub stream z radia) - czyli foobar albo dlna, i inne
wynalazki
- kontroler media serwera, w postaci np pilota squeezeboxa (bo tak
naprawde tylko tym jest pilot squeezeboxa), aplikacji na ajfonie, czy
wbudowanej w telewizor
- wyjście audio w postaci skrzyneczki squeezeboxa, karty dzwiekowej z
PC, itp.

I to wszystko można łączyć jak się chce... wszystko fajnie, ale to duże
zamieszanie do małego problemu. Gdyby istniał np projekt ładnego
interfejsu do foobara/winampa/czegoś takiego, w postaci np obsługi LCD
(tekstowego typu HD44780, albo graficznego, albo wręcz VGA) oraz kilku
przycisków do nawigowania - to biorę malutkiego PCta, który robi od razu
za klienta samby, biblotekarza plików, dekoder formatów, i wyjście
audio. Ale po prostu nie chce mi się strugać skryptów ręcznie,
przypisywać hotkeyjów, majstrować interfejsu graficznego przykrywającego
OS+foobar+konfiguracja sieci itd by uzyskać skrzynkę z guziczkiem
power, prev/next/play/stop/volume


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 drut.org/
| www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-28 22:51:17 - Tom01

W dniu 28.02.2012 20:07, BartekK pisze:
> Ja tutaj widzę, że mamy takie klocki:

Owszem można system rozbudowywać, ale najprostszą implementację podałem
na talerzu. Nawet NAS'a nie trzeba, bo pececik może mieć przecież swój
dysk. Jakiś green, cichy i zimny. Jeśli jest NAS w sieci, to może
tylko synchronizować pliki. Jest to korzystne z punktu widzenia
prędkości działania biblioteki, bo lokalnie zawsze szybciej niż z nawet
z gigabitowej sieci. Konfiguracja banalna, możliwa do wykonania przez
laika. Jako dobrej jakości źródło audio z plików, podane rozwiązanie
jest jednym z najlepszych.

Jeśli ktoś chce jeszcze prościej, konsola PS3 + opcjonalny pilot. Tyle,
że wówczas niezbędny jest TV do sterowania, no i nie odczytuje
wszystkich formatów, problem z listami odtwarzania, czytaniem metatagów.
Ale jakość pierwsza klasa. Jakby obłożyć aluminiowymi płytami to z
dobrym DACem, spokojnie uchodzi za urządzenie audiofilskie. ;)

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-29 12:21:43 - kamil

On 28/02/2012 21:51, Tom01 wrote:
> W dniu 28.02.2012 20:07, BartekK pisze:
>> Ja tutaj widzę, że mamy takie klocki:
>
> Owszem można system rozbudowywać, ale najprostszą implementację podałem
> na talerzu. Nawet NAS'a nie trzeba, bo pececik może mieć przecież swój
> dysk. Jakiś green, cichy i zimny. Jeśli jest NAS w sieci, to może
> tylko synchronizować pliki. Jest to korzystne z punktu widzenia
> prędkości działania biblioteki, bo lokalnie zawsze szybciej niż z nawet
> z gigabitowej sieci. Konfiguracja banalna, możliwa do wykonania przez
> laika. Jako dobrej jakości źródło audio z plików, podane rozwiązanie
> jest jednym z najlepszych.
>
> Jeśli ktoś chce jeszcze prościej, konsola PS3 + opcjonalny pilot. Tyle,
> że wówczas niezbędny jest TV do sterowania, no i nie odczytuje
> wszystkich formatów, problem z listami odtwarzania, czytaniem metatagów.
> Ale jakość pierwsza klasa. Jakby obłożyć aluminiowymi płytami to z
> dobrym DACem, spokojnie uchodzi za urządzenie audiofilskie. ;)

Wczoraj sugerowałeś, że nettopy można już za 100zł kupić, dzisiaj
wyskakujesz z NASem, siecią, pecetem, a najlepiej PS3 i telewizorem.

Litości..



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-29 13:30:32 - Tom01

W dniu 29.02.2012 12:21, kamil pisze:
> Litości..

Litości nad umiejetnością zrozumienia tekstu czytanego...

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif



Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-17 19:55:48 - gadacz

W dniu 2012-02-17 15:43, Michal Lukasik pisze:
> Dnia 17.2.2012, Piotrek napisał(a):
>
>> Czy jest sens używać CREATIVE SOUND BLASTER AUDIGY SE 7.1 EAX na takiej płycie:
>>
>> www.arest.pl/produkt/Plyty-glowne/59,252,,,0,0,0,,/25821/ASUS-F1A55-ATX-AMD-A55-4x-DDR3-2x-PCI-E-16x-S-FM1/
>>
>> czy ta płyta nie będzie miała lepszej dźwiękówki niż ta na PCI?
>
> To zależy w jakim celu i w jaki sposób połączysz to z systemem grającym
> (i jakiej jakości on jest)
> - na słabych głośnikach różnicy nie będzie żadnej

i mnie uprzedziłeś ;)
ps. dobre głośniki i niezintegrowana karta daje prawie
zawsze lepsze efekty niż te szity realtekowe...


--
pozdrawiam
Gadacz




Re: Sens używania karty muzycznej na PCI

2012-02-17 20:42:38 - Mateusz

Użytkownik gadacz napisał:
> W dniu 2012-02-17 15:43, Michal Lukasik pisze:
>> Dnia 17.2.2012, Piotrek napisał(a):
>>
>>> Czy jest sens używać CREATIVE SOUND BLASTER AUDIGY SE 7.1 EAX na
>>> takiej płycie:
>>>
>>> www.arest.pl/produkt/Plyty-glowne/59,252,,,0,0,0,,/25821/ASUS-F1A55-ATX-AMD-A55-4x-DDR3-2x-PCI-E-16x-S-FM1/
>>>
>>>
>>> czy ta płyta nie będzie miała lepszej dźwiękówki niż ta na PCI?
>>
>> To zależy w jakim celu i w jaki sposób połączysz to z systemem grającym
>> (i jakiej jakości on jest)
>> - na słabych głośnikach różnicy nie będzie żadnej
>
> i mnie uprzedziłeś ;)
> ps. dobre głośniki i niezintegrowana karta daje prawie
> zawsze lepsze efekty niż te szity realtekowe...
>
>
Potwierdzam. Mialem bzykacze (takie jakies za 100 zl) i bzykalo. Potem
jajkos tak wyslko, ze kupilem X-fi ze sredniej polki. Bzykacze zaczely
jakos tak lepiej bzykac. Poszedlem za spntanicznym ciosem i wymienilem
bzykacze na takie 2+1 ale z logo THX (sie nakrecilem opiniami).

I musze powiedziec, ze szal cial. Ja jestem zachwycony. Choc wiem, ze
dzwiek moze byc lepszy. Ale kwota wydana na zestaw Hi-Fi jest
kilkukrotnie wieksza niz to co wydalem na X-fi + Logitechy.

Ale roznica w analogu miedzy integrą a takim X-fi podpietym do srednio
nawet wypasionych solidniejszych glosnikow komputerowych jest wielka.

Mniej wiecej jak miedzy wypasionym Tico a Merolem w rednim standardzie ;)




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS