Witam

Trafił do mnie dysk z 2 partycjami: pierwsza główna ntfs dobra i
druga logiczna ntfs uszkodzona.
Windows widzi drugą partycję jako raw i nie mogę uruchomić chkdsk.
Pod linuksem partycja ma typ fat32 lba(lub fat16 lba), piszę z pamięci bo
teraz aktualnie testuję ją, a polecenie file nie wykrywa systemu plików,
tylko wyświetla: data.
Przy próbie zamontowania dostałem taką informację(z dmesg):
#v+
ntfs signature is missing
no an ntfs volume
read_ntfs_boot_sectro(): Primary boot sector is invalid
#v-

Testowałem dysk programem od producenta: seagate. Dostałem kod błędu i
informację, że najwyższy już czas zrobić kopię danych.

Wydaje mi się, że oprócz tego, że dysk jest stary i uszkodzony(nie
sprawdzałem jeszcze smarta) to w głównej mierze poleciał system plików
(ntfs) ponieważ cały dysk bez problemu skopiowałem na drugi dysk za
pomocą dd.

No i teraz grzebię na kopii. Możecie zaproponować jak naprawić system
plików? Na razie skanuję dysk programem do odzyskiwania i zobaczę co
dalej, niestety trochę to trwa.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

On 12/01/2012 14:18, piecia aka dracorp wrote:
> Witam
>
> Trafił do mnie dysk z 2 partycjami: pierwsza główna ntfs dobra i
> druga logiczna ntfs uszkodzona.
> Windows widzi drugą partycję jako raw i nie mogę uruchomić chkdsk.
> Pod linuksem partycja ma typ fat32 lba(lub fat16 lba), piszę z pamięci bo
> teraz aktualnie testuję ją, a polecenie file nie wykrywa systemu plików,
> tylko wyświetla: data.
> Przy próbie zamontowania dostałem taką informację(z dmesg):
> #v+
> ntfs signature is missing
> no an ntfs volume
> read_ntfs_boot_sectro(): Primary boot sector is invalid
> #v-
>
> Testowałem dysk programem od producenta: seagate. Dostałem kod błędu i
> informację, że najwyższy już czas zrobić kopię danych.
>
> Wydaje mi się, że oprócz tego, że dysk jest stary i uszkodzony(nie
> sprawdzałem jeszcze smarta) to w głównej mierze poleciał system plików
> (ntfs) ponieważ cały dysk bez problemu skopiowałem na drugi dysk za
> pomocą dd.
>
> No i teraz grzebię na kopii. Możecie zaproponować jak naprawić system
> plików? Na razie skanuję dysk programem do odzyskiwania i zobaczę co
> dalej, niestety trochę to trwa.

Troszkę NTG. Poszukaj pod hasłem:
-Ontrack EasyRecovery.


--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

Dnia Thu, 12 Jan 2012 14:29:16 +0000, DooMiniK napisał(a):


> Troszkę NTG. Poszukaj pod hasłem:
> -Ontrack EasyRecovery.
Dzięki sprawdzę.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu 2012-01-12 15:29, DooMiniK pisze:
> On 12/01/2012 14:18, piecia aka dracorp wrote:
>> Witam
>>
>> Trafił do mnie dysk z 2 partycjami: pierwsza główna ntfs dobra i
>> druga logiczna ntfs uszkodzona.
>> Windows widzi drugą partycję jako raw i nie mogę uruchomić chkdsk.
>> Pod linuksem partycja ma typ fat32 lba(lub fat16 lba), piszę z pamięci bo
>> teraz aktualnie testuję ją, a polecenie file nie wykrywa systemu plików,
>> tylko wyświetla: data.
>> Przy próbie zamontowania dostałem taką informację(z dmesg):
>> #v+
>> ntfs signature is missing
>> no an ntfs volume
>> read_ntfs_boot_sectro(): Primary boot sector is invalid
>> #v-
>>
>> Testowałem dysk programem od producenta: seagate. Dostałem kod błędu i
>> informację, że najwyższy już czas zrobić kopię danych.
>>
>> Wydaje mi się, że oprócz tego, że dysk jest stary i uszkodzony(nie
>> sprawdzałem jeszcze smarta) to w głównej mierze poleciał system plików
>> (ntfs) ponieważ cały dysk bez problemu skopiowałem na drugi dysk za
>> pomocą dd.
>>
>> No i teraz grzebię na kopii. Możecie zaproponować jak naprawić system
>> plików? Na razie skanuję dysk programem do odzyskiwania i zobaczę co
>> dalej, niestety trochę to trwa.
>
> Troszkę NTG. Poszukaj pod hasłem:
> -Ontrack EasyRecovery.
>
>

Spróbuj Testdisk, swego czasu uszkodził mi się bootsektor i dysk był
widziany właśnie jako czysty. Testdisk przywrócił bootsektor i dysk
działa do tej pory.

On 12/01/2012 15:58, Maru wrote:
> W dniu 2012-01-12 15:29, DooMiniK pisze:
>> On 12/01/2012 14:18, piecia aka dracorp wrote:
>>> Witam
[...]

> Spróbuj Testdisk, swego czasu uszkodził mi się bootsektor i dysk był
> widziany właśnie jako czysty. Testdisk przywrócił bootsektor i dysk
> działa do tej pory.

Podstawą odzyskiwania danych jest to, aby nic nie modyfikować
bezpośrednio na HDD przed skopiowaniem danych: czyli nawet
jak nie użyje 'małpki' do odzyskiwania danych (EasyRecovery,
czy coś podobnego), to powinen zrobić obraz dysku 1:1 (sektor
po sektorze).

--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

Dnia Fri, 13 Jan 2012 17:40:40 +0000, DooMiniK napisał(a):

> Podstawą odzyskiwania danych jest to, aby nic nie modyfikować
> bezpośrednio na HDD przed skopiowaniem danych: czyli nawet jak nie użyje
> 'małpki' do odzyskiwania danych (EasyRecovery, czy coś podobnego), to
> powinen zrobić obraz dysku 1:1 (sektor po sektorze).
No ja na szczęście miałem dodatkowy dysk 500G na który skopiowałem
felerny dysk 250G za pomocą dd. Problem mają ludzie którzy nie mają
dodatkowego dysku ale pewnie wówczas nasuwa się pytanie na ile są istotne
utracone dane :).




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Dnia Thu, 12 Jan 2012 14:18:58 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisał(a):

> Witam
>
> Trafił do mnie dysk z 2 partycjami: pierwsza główna ntfs dobra i
> druga logiczna ntfs uszkodzona.
> Windows widzi drugą partycję jako raw i nie mogę uruchomić chkdsk.
> Pod linuksem partycja ma typ fat32 lba(lub fat16 lba), piszę z pamięci bo
> teraz aktualnie testuję ją, a polecenie file nie wykrywa systemu plików,
> tylko wyświetla: data.
> Przy próbie zamontowania dostałem taką informację(z dmesg):
> #v+
> ntfs signature is missing
> no an ntfs volume
> read_ntfs_boot_sectro(): Primary boot sector is invalid
> #v-
>
> Testowałem dysk programem od producenta: seagate. Dostałem kod błędu i
> informację, że najwyższy już czas zrobić kopię danych.
>
> Wydaje mi się, że oprócz tego, że dysk jest stary i uszkodzony(nie
> sprawdzałem jeszcze smarta) to w głównej mierze poleciał system plików
> (ntfs) ponieważ cały dysk bez problemu skopiowałem na drugi dysk za
> pomocą dd.
>
> No i teraz grzebię na kopii. Możecie zaproponować jak naprawić system
> plików? Na razie skanuję dysk programem do odzyskiwania i zobaczę co
> dalej, niestety trochę to trwa.

Nie opieraj się na tym co pokazuje Linux. To, jaki system plików był na
tych partycjach, sprawdzaj w tablicy partycji, a nie podmontowując
system plików.

Jeżeli uszkodzeniu uległ bootsektor partycji, to Linux nie podmontuje
systemu plików, bo nie będzie miał skąd wziąć jego parametrów. Należy
wówczas podmienić tenże bootsektor (pierwszy sektor partycji) na jego
kopię zapasową, zapisaną (w przypadku NTFS) w ostatnim sektorze
partycji. Najprościej zrobić to przy pomocy dd, ale do dyspozycji masz
też genialny darmowy programik TestDisk, który dodatkowo pokaże Ci stan
partycji przed i po naprawie.
--
M.
/odpowiadając na priv zmień px na pl/

Dnia Thu, 12 Jan 2012 17:44:11 +0100, Michal Kawecki napisał(a):

> Nie opieraj się na tym co pokazuje Linux. To, jaki system plików był na
> tych partycjach, sprawdzaj w tablicy partycji, a nie podmontowując
> system plików.
W większości przypadków polecenie file z linuksa mi wystarczało do
sprawdzenia z czym mam do czynienia. Nie zawsze jednak działa tak
jakbyśmy chcieli.
Swoją drogą informacji o systemie plików będzie w tablicy partycji? Czy
chodzi Ci raczej o typ partycji? Bo w praktyce typ partycji mogę ustawić
na NTFS a założyć system plików np. ext2. Teoretycznie, bo nigdy jakoś
tak nie robiłem.

> Jeżeli uszkodzeniu uległ bootsektor partycji, to Linux nie podmontuje
> systemu plików, bo nie będzie miał skąd wziąć jego parametrów. Należy
> wówczas podmienić tenże bootsektor (pierwszy sektor partycji) na jego
> kopię zapasową, zapisaną (w przypadku NTFS) w ostatnim sektorze
> partycji. Najprościej zrobić to przy pomocy dd, ale do dyspozycji masz
> też genialny darmowy programik TestDisk, który dodatkowo pokaże Ci stan
> partycji przed i po naprawie.
Już się dowiedziałem co nie tak z dyskiem, ktoś chciał zmniejszyć
partycję program do partycjonowania i mu nie wyszło. Więc ewidentnie to
nie sprawa sprzętowa. Testdisk nie pomógł niestety. Aczkolwiek będę dalej
próbował.

Z mojej strony EOT i dzięki.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Dnia Thu, 12 Jan 2012 18:40:11 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisał(a):

> Dnia Thu, 12 Jan 2012 17:44:11 +0100, Michal Kawecki napisał(a):
>
>> Nie opieraj się na tym co pokazuje Linux. To, jaki system plików był na
>> tych partycjach, sprawdzaj w tablicy partycji, a nie podmontowując
>> system plików.
> W większości przypadków polecenie file z linuksa mi wystarczało do
> sprawdzenia z czym mam do czynienia. Nie zawsze jednak działa tak
> jakbyśmy chcieli.
> Swoją drogą informacji o systemie plików będzie w tablicy partycji? Czy
> chodzi Ci raczej o typ partycji? Bo w praktyce typ partycji mogę ustawić
> na NTFS a założyć system plików np. ext2. Teoretycznie, bo nigdy jakoś
> tak nie robiłem.

Teoretycznie da się, ale tak jak piszesz, ja się także nie spotkałem
jeszcze z taką sytuacją. Dlatego zawsze na początek opieram się na
tablicy partycji.

>> Jeżeli uszkodzeniu uległ bootsektor partycji, to Linux nie podmontuje
>> systemu plików, bo nie będzie miał skąd wziąć jego parametrów. Należy
>> wówczas podmienić tenże bootsektor (pierwszy sektor partycji) na jego
>> kopię zapasową, zapisaną (w przypadku NTFS) w ostatnim sektorze
>> partycji. Najprościej zrobić to przy pomocy dd, ale do dyspozycji masz
>> też genialny darmowy programik TestDisk, który dodatkowo pokaże Ci stan
>> partycji przed i po naprawie.
> Już się dowiedziałem co nie tak z dyskiem, ktoś chciał zmniejszyć
> partycję program do partycjonowania i mu nie wyszło. Więc ewidentnie to
> nie sprawa sprzętowa. Testdisk nie pomógł niestety. Aczkolwiek będę dalej
> próbował.

Wszystko zależy, na jakim etapie zatrzymał się proces zmniejszania.
Czasami w prosty sposób można zmiany odkręcić.

> Z mojej strony EOT i dzięki.

NP.
--
M.
/odpowiadając na priv zmień px na pl/