Nagrywarka

Animka Data ostatniej zmiany: 2011-11-28 22:49:41

Nagrywarka

2011-11-27 19:21:56 - Animka

Nagrywarka TSSTcorp CD/DVDW TS-H652L ATA Device nagrywa, ale później nie
widzi tego co nagrała. CD-Rom-y uruchamia jak trzeba, wszystko widzi,
ale jest problem ze wszystkimi płytami DVD. Ustawiałam ją już różnie w
Biosie:na DMA i UDMA i na auto, ale nic z tego. Gdyby była zepsuta to
nie uruchomiłaby CD-Rom-a. Da się tą nagrywarkę ustawić do użytku, czy
już nie?




animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-11-27 19:32:08 - krzysztof posłuszny


Użytkownik Animka napisał w wiadomości
> Nagrywarka TSSTcorp CD/DVDW TS-H652L ATA Device nagrywa, ale później nie
> widzi tego co nagrała. CD-Rom-y uruchamia jak trzeba, wszystko widzi, ale
> jest problem ze wszystkimi płytami DVD. Ustawiałam ją już różnie w
> Biosie:na DMA i UDMA i na auto, ale nic z tego. Gdyby była zepsuta to nie
> uruchomiłaby CD-Rom-a. Da się tą nagrywarkę ustawić do użytku, czy już
> nie?
>
>
A to jest stara czy nowa nagrywarka? Jeśli nowa to nie wiem a jeśli stara to
może przydałoby się jej czyszczenie!?




Re: Nagrywarka

2011-11-27 20:19:56 - Animka

W dniu 2011-11-27 19:32, krzysztof posłuszny pisze:
>
> Użytkownik Animka napisał w wiadomości
>> Nagrywarka TSSTcorp CD/DVDW TS-H652L ATA Device nagrywa, ale później nie
>> widzi tego co nagrała. CD-Rom-y uruchamia jak trzeba, wszystko widzi, ale
>> jest problem ze wszystkimi płytami DVD. Ustawiałam ją już różnie w
>> Biosie:na DMA i UDMA i na auto, ale nic z tego. Gdyby była zepsuta to nie
>> uruchomiłaby CD-Rom-a. Da się tą nagrywarkę ustawić do użytku, czy już
>> nie?
>>
>>
> A to jest stara czy nowa nagrywarka? Jeśli nowa to nie wiem a jeśli stara to
> może przydałoby się jej czyszczenie!?

Ma ze 2 lata. Jest tak zamocowana w jakiejś metalowej obudowie i trudno
się do niej dostać, więc dlatego nie zaglądam do wnetrza komputera (a
przydałoby się, żeby go w środku odkurzyć). Mam 2 nagrywarki, ta druga
jest domontowana niżej, bo było na nią miejsce. Niedawno było tak, że na
tej TSST nagrywało się, ale otworzyć pliki na płytce można było w tej
drugiej nagrywarce, a teraz w ani jednej ani drugiej. Pojechałałam do
Komputronika po płytki dvd, żeby znowu jakichś rzekomo felernych nie
kupić. Kupiłam TDK+R (w centrum W-wy, w Komputroniku nie mają wyboru
płytek, co za dziadostwo!) i ni diabła nie widać tego co się nagrało,
już 2 płytki wywaliłam. Jeśli chodzi o DVD (-R) to wiadomo, że
nagrywarka od jakiegoś czasu nie zobaczy w ogóle. Swoją droga ciekawe,
że CD-Rom startuje czy otwiera pliki momentalnie, a DVD nie widzi.
Może ta nagrywarka nie nadaje się pod Win7 tylko do XP?


animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-11-28 10:18:42 - G Nowak

> że CD-Rom startuje czy otwiera pliki momentalnie, a DVD nie widzi.
> Może ta nagrywarka nie nadaje się pod Win7 tylko do XP?

Marne szanse, ze czyszczenie pomoze. Poza tym nowa nagrywarka jest
tansza niz Twoj czas spedzony na poszukiwaniu i testowaniu roznorodnych
nosnikow.

--
Pozdr
G



Re: Nagrywarka

2011-11-28 10:50:59 - krzysztof posłuszny


Użytkownik G Nowak napisał w wiadomości
>> że CD-Rom startuje czy otwiera pliki momentalnie, a DVD nie widzi.
>> Może ta nagrywarka nie nadaje się pod Win7 tylko do XP?
>
> Marne szanse, ze czyszczenie pomoze. Poza tym nowa nagrywarka jest tansza
> niz Twoj czas spedzony na poszukiwaniu i testowaniu roznorodnych nosnikow.
>
Też tak myślę. Zakup nowej nagrywarki to dobre rozwiązanie.




Re: Nagrywarka

2011-11-28 12:43:08 - Jacek

Dnia Mon, 28 Nov 2011 10:50:59 +0100, krzysztof posłuszny napisał(a):

> Użytkownik G Nowak napisał w wiadomości
>>> że CD-Rom startuje czy otwiera pliki momentalnie, a DVD nie widzi.
>>> Może ta nagrywarka nie nadaje się pod Win7 tylko do XP?
>>
>> Marne szanse, ze czyszczenie pomoze. Poza tym nowa nagrywarka jest tansza
>> niz Twoj czas spedzony na poszukiwaniu i testowaniu roznorodnych nosnikow.
>>
> Też tak myślę. Zakup nowej nagrywarki to dobre rozwiązanie.

Ja wolabym odkrecic 3 srubki na krzyz i przeczyscic.
Szanse, ze zadziala sa duze. Jezeli zadziala, to jestem 80zl do przodu.
Za taka kwote mozna napelnic chlebem wiele kieliszkow;)



Re: Nagrywarka

2011-11-28 12:56:23 - Animka

W dniu 2011-11-28 12:43, Jacek pisze:
> Dnia Mon, 28 Nov 2011 10:50:59 +0100, krzysztof posłuszny napisał(a):
>
>> Użytkownik G Nowak napisał w wiadomości
>>>> że CD-Rom startuje czy otwiera pliki momentalnie, a DVD nie widzi.
>>>> Może ta nagrywarka nie nadaje się pod Win7 tylko do XP?
>>>
>>> Marne szanse, ze czyszczenie pomoze. Poza tym nowa nagrywarka jest tansza
>>> niz Twoj czas spedzony na poszukiwaniu i testowaniu roznorodnych nosnikow.
>>>
>> Też tak myślę. Zakup nowej nagrywarki to dobre rozwiązanie.
>
> Ja wolabym odkrecic 3 srubki na krzyz i przeczyscic.
> Szanse, ze zadziala sa duze. Jezeli zadziala, to jestem 80zl do przodu.
> Za taka kwote mozna napelnic chlebem wiele kieliszkow;)

Wiesz co ja zrobiłam przedtem? ( i teraz mi ta nagrywarka szwankuje).
Było prawie ciemno w pokoju, paliła się tylko mała lampeczka, a ja
wyjęłam z nowego opakowania płytkę dvd i wsadzilam ją do napędu. Coś tam
zaczęło się ślizgać. Otwieram tackę, a tam na tej płycie krążek
styropianowy z opakowania :D No i tym się chyba nagrywarka dorobiła.


animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-11-28 13:08:37 - Jacek

Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:56:23 +0100, Animka napisał(a):

> W dniu 2011-11-28 12:43, Jacek pisze:
>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 10:50:59 +0100, krzysztof posłuszny napisał(a):
>>
>>> Użytkownik G Nowak napisał w wiadomości
>>>>> że CD-Rom startuje czy otwiera pliki momentalnie, a DVD nie widzi.
>>>>> Może ta nagrywarka nie nadaje się pod Win7 tylko do XP?
>>>>
>>>> Marne szanse, ze czyszczenie pomoze. Poza tym nowa nagrywarka jest tansza
>>>> niz Twoj czas spedzony na poszukiwaniu i testowaniu roznorodnych nosnikow.
>>>>
>>> Też tak myślę. Zakup nowej nagrywarki to dobre rozwiązanie.
>>
>> Ja wolabym odkrecic 3 srubki na krzyz i przeczyscic.
>> Szanse, ze zadziala sa duze. Jezeli zadziala, to jestem 80zl do przodu.
>> Za taka kwote mozna napelnic chlebem wiele kieliszkow;)
>
> Wiesz co ja zrobiłam przedtem? ( i teraz mi ta nagrywarka szwankuje).
> Było prawie ciemno w pokoju, paliła się tylko mała lampeczka, a ja
> wyjęłam z nowego opakowania płytkę dvd i wsadzilam ją do napędu. Coś tam
> zaczęło się ślizgać. Otwieram tackę, a tam na tej płycie krążek
> styropianowy z opakowania :D No i tym się chyba nagrywarka dorobiła.
>
>
> animka

No tak...



Re: Nagrywarka

2011-11-28 20:36:16 - Przemek

Jacek nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:
> No tak...


Nie no tak, no animka...
Przem




Re: Nagrywarka

2011-11-28 22:54:55 - Remek

Użytkownik Jacek napisał:

> > animka

> No tak...

Kiedy wreszcie dzieci neostrady nauczą się właściwego cytowania?

Remek




Re: Nagrywarka

2011-11-28 08:16:58 - Jacek Maciejewski

Dnia Sun, 27 Nov 2011 19:21:56 +0100, Animka napisał(a):

> Nagrywarka TSSTcorp CD/DVDW TS-H652L ATA Device nagrywa, ale później nie
> widzi tego co nagrała. CD-Rom-y uruchamia jak trzeba, wszystko widzi,
> ale jest problem ze wszystkimi płytami DVD. Ustawiałam ją już różnie w
> Biosie:na DMA i UDMA i na auto, ale nic z tego. Gdyby była zepsuta to
> nie uruchomiłaby CD-Rom-a. Da się tą nagrywarkę ustawić do użytku, czy
> już nie?

Ewidentnie wina po stronie napedu a nie systemu, raczej nie do naprawy. Ja
bym sobie odpuścił, skasował napęd i kupił nowy.
--
Jacek



Re: Nagrywarka

2011-11-28 12:08:54 - Animka

W dniu 2011-11-28 08:16, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Sun, 27 Nov 2011 19:21:56 +0100, Animka napisał(a):
>
>> Nagrywarka TSSTcorp CD/DVDW TS-H652L ATA Device nagrywa, ale później nie
>> widzi tego co nagrała. CD-Rom-y uruchamia jak trzeba, wszystko widzi,
>> ale jest problem ze wszystkimi płytami DVD. Ustawiałam ją już różnie w
>> Biosie:na DMA i UDMA i na auto, ale nic z tego. Gdyby była zepsuta to
>> nie uruchomiłaby CD-Rom-a. Da się tą nagrywarkę ustawić do użytku, czy
>> już nie?
>
> Ewidentnie wina po stronie napedu a nie systemu, raczej nie do naprawy. Ja
> bym sobie odpuścił, skasował napęd i kupił nowy.

Chyba sobie kupię taką:
www.sck.pl/product/Zewnetrzna-nagrywarka-DVD-Samsung-SE-S084-USB-Nero/?id=8648


animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-11-28 11:27:53 - kamil

On 27/11/2011 18:21, Animka wrote:
> Nagrywarka TSSTcorp CD/DVDW TS-H652L ATA Device nagrywa, ale później nie
> widzi tego co nagrała. CD-Rom-y uruchamia jak trzeba, wszystko widzi,
> ale jest problem ze wszystkimi płytami DVD. Ustawiałam ją już różnie w
> Biosie:na DMA i UDMA i na auto, ale nic z tego. Gdyby była zepsuta to
> nie uruchomiłaby CD-Rom-a. Da się tą nagrywarkę ustawić do użytku, czy
> już nie?


Pokaż zdjęcie, to ocenimy. Najlepie z twoim włochatym, męskim brzuchem
odbitym w jakiejś szklanej powierzchni, tak jak zrobił_a_ś z akwarium.



Ludziska, chce wam się temu animkowi odpisywać?


--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 12:22:20 - Animka

W dniu 2011-11-28 11:27, kamil pisze:
> On 27/11/2011 18:21, Animka wrote:
>> Nagrywarka TSSTcorp CD/DVDW TS-H652L ATA Device nagrywa, ale później nie
>> widzi tego co nagrała. CD-Rom-y uruchamia jak trzeba, wszystko widzi,
>> ale jest problem ze wszystkimi płytami DVD. Ustawiałam ją już różnie w
>> Biosie:na DMA i UDMA i na auto, ale nic z tego. Gdyby była zepsuta to
>> nie uruchomiłaby CD-Rom-a. Da się tą nagrywarkę ustawić do użytku, czy
>> już nie?
>
>
> Pokaż zdjęcie, to ocenimy. Najlepie z twoim włochatym, męskim brzuchem
> odbitym w jakiejś szklanej powierzchni, tak jak zrobił_a_ś z akwarium.

Ty głupku. Za mna stał jakis szeroki rozłożysty mebel. Ja te zdjęcia
robiłam w w jednym z urzędów. Zresztą takiemu maglarzowi jak ty nie
muszę się tłumaczyć.
www.voila.pl/125/51oev/?1


animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-11-28 12:35:17 - kamil

On 28/11/2011 11:22, Animka wrote:
> W dniu 2011-11-28 11:27, kamil pisze:
>> On 27/11/2011 18:21, Animka wrote:
>>> Nagrywarka TSSTcorp CD/DVDW TS-H652L ATA Device nagrywa, ale później nie
>>> widzi tego co nagrała. CD-Rom-y uruchamia jak trzeba, wszystko widzi,
>>> ale jest problem ze wszystkimi płytami DVD. Ustawiałam ją już różnie w
>>> Biosie:na DMA i UDMA i na auto, ale nic z tego. Gdyby była zepsuta to
>>> nie uruchomiłaby CD-Rom-a. Da się tą nagrywarkę ustawić do użytku, czy
>>> już nie?
>>
>>
>> Pokaż zdjęcie, to ocenimy. Najlepie z twoim włochatym, męskim brzuchem
>> odbitym w jakiejś szklanej powierzchni, tak jak zrobił_a_ś z akwarium.
>
> Ty głupku. Za mna stał jakis szeroki rozłożysty mebel. Ja te zdjęcia
> robiłam w w jednym z urzędów. Zresztą takiemu maglarzowi jak ty nie
> muszę się tłumaczyć.
> www.voila.pl/125/51oev/?1


Co za matoł.




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 12:52:01 - Animka

W dniu 2011-11-28 12:35, kamil pisze:
> On 28/11/2011 11:22, Animka wrote:
>> W dniu 2011-11-28 11:27, kamil pisze:
>>> On 27/11/2011 18:21, Animka wrote:
>>>> Nagrywarka TSSTcorp CD/DVDW TS-H652L ATA Device nagrywa, ale później nie
>>>> widzi tego co nagrała. CD-Rom-y uruchamia jak trzeba, wszystko widzi,
>>>> ale jest problem ze wszystkimi płytami DVD. Ustawiałam ją już różnie w
>>>> Biosie:na DMA i UDMA i na auto, ale nic z tego. Gdyby była zepsuta to
>>>> nie uruchomiłaby CD-Rom-a. Da się tą nagrywarkę ustawić do użytku, czy
>>>> już nie?
>>>
>>>
>>> Pokaż zdjęcie, to ocenimy. Najlepie z twoim włochatym, męskim brzuchem
>>> odbitym w jakiejś szklanej powierzchni, tak jak zrobił_a_ś z akwarium.
>>
>> Ty głupku. Za mna stał jakis szeroki rozłożysty mebel. Ja te zdjęcia
>> robiłam w w jednym z urzędów. Zresztą takiemu maglarzowi jak ty nie
>> muszę się tłumaczyć.
>> www.voila.pl/125/51oev/?1
>
>
> Co za matoł.

Ty ćwoku na wszystkich grupach ubliżasz ludziom i jesteś znany ze swojej
głupoty.
Paszła! Do szkoły idź i nie wagaruj.


animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-11-28 12:59:40 - kamil

On 28/11/2011 11:52, Animka wrote:
> W dniu 2011-11-28 12:35, kamil pisze:
>> On 28/11/2011 11:22, Animka wrote:
>>> W dniu 2011-11-28 11:27, kamil pisze:
>>>> On 27/11/2011 18:21, Animka wrote:
>>>>> Nagrywarka TSSTcorp CD/DVDW TS-H652L ATA Device nagrywa, ale
>>>>> później nie
>>>>> widzi tego co nagrała. CD-Rom-y uruchamia jak trzeba, wszystko widzi,
>>>>> ale jest problem ze wszystkimi płytami DVD. Ustawiałam ją już różnie w
>>>>> Biosie:na DMA i UDMA i na auto, ale nic z tego. Gdyby była zepsuta to
>>>>> nie uruchomiłaby CD-Rom-a. Da się tą nagrywarkę ustawić do użytku, czy
>>>>> już nie?
>>>>
>>>>
>>>> Pokaż zdjęcie, to ocenimy. Najlepie z twoim włochatym, męskim brzuchem
>>>> odbitym w jakiejś szklanej powierzchni, tak jak zrobił_a_ś z akwarium.
>>>
>>> Ty głupku. Za mna stał jakis szeroki rozłożysty mebel. Ja te zdjęcia
>>> robiłam w w jednym z urzędów. Zresztą takiemu maglarzowi jak ty nie
>>> muszę się tłumaczyć.
>>> www.voila.pl/125/51oev/?1
>>
>>
>> Co za matoł.
>
> Ty ćwoku na wszystkich grupach ubliżasz ludziom i jesteś znany ze swojej
> głupoty.
> Paszła! Do szkoły idź i nie wagaruj.

Ależ młoda damo, taki język przystoi włochatemu golasowi z piwnym
brzuchem, a nie takiemu delikatnemu kwiatowi, jakim jest nasza grupowa
animka.





--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 19:27:19 - Animka

W dniu 2011-11-28 12:59, kamil pisze:
> On 28/11/2011 11:52, Animka wrote:
>> W dniu 2011-11-28 12:35, kamil pisze:
>>> On 28/11/2011 11:22, Animka wrote:
>>>> W dniu 2011-11-28 11:27, kamil pisze:
>>>>> On 27/11/2011 18:21, Animka wrote:
>>>>>> Nagrywarka TSSTcorp CD/DVDW TS-H652L ATA Device nagrywa, ale
>>>>>> później nie
>>>>>> widzi tego co nagrała. CD-Rom-y uruchamia jak trzeba, wszystko widzi,
>>>>>> ale jest problem ze wszystkimi płytami DVD. Ustawiałam ją już różnie w
>>>>>> Biosie:na DMA i UDMA i na auto, ale nic z tego. Gdyby była zepsuta to
>>>>>> nie uruchomiłaby CD-Rom-a. Da się tą nagrywarkę ustawić do użytku, czy
>>>>>> już nie?
>>>>>
>>>>>
>>>>> Pokaż zdjęcie, to ocenimy. Najlepie z twoim włochatym, męskim brzuchem
>>>>> odbitym w jakiejś szklanej powierzchni, tak jak zrobił_a_ś z akwarium.
>>>>
>>>> Ty głupku. Za mna stał jakis szeroki rozłożysty mebel. Ja te zdjęcia
>>>> robiłam w w jednym z urzędów. Zresztą takiemu maglarzowi jak ty nie
>>>> muszę się tłumaczyć.
>>>> www.voila.pl/125/51oev/?1
>>>
>>>
>>> Co za matoł.
>>
>> Ty ćwoku na wszystkich grupach ubliżasz ludziom i jesteś znany ze swojej
>> głupoty.
>> Paszła! Do szkoły idź i nie wagaruj.
>
> Ależ młoda damo, taki język przystoi włochatemu golasowi z piwnym
> brzuchem, a nie takiemu delikatnemu kwiatowi, jakim jest nasza grupowa
> animka.

Wasza młody towarzyszu to może być psinka w waszym towarzyszu mieszkaniu.



animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-11-28 22:17:05 - Jawi

W dniu 2011-11-28 11:27, kamil pisze:
> Pokaż zdjęcie, to ocenimy. Najlepie z twoim włochatym, męskim brzuchem
> odbitym w jakiejś szklanej powierzchni, tak jak zrobił_a_ś z akwarium.

> Ludziska, chce wam się temu animkowi odpisywać?
Ja może i nie jeden raz Animce głupio odpisałem, może nie jeden raz
śmiałem się z niej, pewnie nie jeden raz nie rozumiem co pisze i co chce
przekazać bo piszę jakby nie czytała pytania.
Ale tym co napisałeś udowodniłeś, że jesteś burakiem, pewnie pryszczatym
gimnazjalistą, najgłupszym na grupie szowinistą. Cioto.

--





Re: Nagrywarka

2011-11-29 10:54:46 - kamil

On 28/11/2011 21:17, Jawi wrote:
> W dniu 2011-11-28 11:27, kamil pisze:
>> Pokaż zdjęcie, to ocenimy. Najlepie z twoim włochatym, męskim brzuchem
>> odbitym w jakiejś szklanej powierzchni, tak jak zrobił_a_ś z akwarium.
>
>> Ludziska, chce wam się temu animkowi odpisywać?
> Ja może i nie jeden raz Animce głupio odpisałem, może nie jeden raz
> śmiałem się z niej, pewnie nie jeden raz nie rozumiem co pisze i co chce
> przekazać bo piszę jakby nie czytała pytania.
> Ale tym co napisałeś udowodniłeś, że jesteś burakiem, pewnie pryszczatym
> gimnazjalistą, najgłupszym na grupie szowinistą. Cioto.

Szowinista to i tak lepiej, od naiwnego gimnazjalisty wierzącego, że ten
troll z kilkunastu grup to jakaś słodka idiotka. Współczuję, szczerze.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 12:15:55 - Szyk

To że odczytuje płyty CD a DVD to normalne w tym sensie, że tam są 2
diody laserowe jedna od CD a druga od DVD. Wiec jak zabrudziła się dioda
DVD (możliwe że jest bardziej wrażliwa niż dioda CD) to nie czyta płytek
DVD. Kiedyś były specjalne włochate płytki do czyszczenia napędów.
Napęd można też rozebrać i wacikiem do uszu umoczonym w spirytusie
salicylowym przetrzeć soczewkę albo soczewki, bo nie wiem, czy w DVD nie
są przypadkiem 2, a jak będzie dostęp do diod laserowych to oczywiście
je też można by tym wacikiem przeczyścić. Jak te dwie metody nie pomogą
to już chyba tylko serwis pozostaje. Tak przy okazji to lepiej naprawiać
urządzenia tak długo jak to możliwe gdyż to generuje dobrą karmę (jak Ty
coś naprawisz to kiedyś ktoś Ciebie naprawi, a jak coś pod byle
pretekstem wyrzucisz, to ktoś kiedyś Ciebie pod byle pretekstem się
pozbędzie). Oczywiście najlepiej oddać zepsute napędy do firmy
utylizacyjnej a nie wyrzucać do śmieci (to jest prawidłowe nie tylko z
punktu widzenia ekologi ale również karmy). Więcej o karmie na stronie:
totalizm.org/karma_pl.htm



Re: Nagrywarka

2011-11-28 12:41:55 - JanuszWo

Szyk wrote:


> czyszczenia napędów. Napęd można też rozebrać i wacikiem do uszu
> umoczonym w spirytusie salicylowym przetrzeć soczewkę albo soczewki,

Nie wiem, jak inne treści w Twoim poście, ale salicylowy spirytus tak
się nazywa, bo zawiera domieszkę substancji, która postaje na
powierzchni w postaci białego nalotu po wyparowaniu alkoholu. Ja bym
sobie nie czyścił niczego takim czymś.
Pozdrawiam - JanuszWo
--
popraw gaz na oxigen dwuatomowy



Re: Nagrywarka

2011-11-28 12:52:54 - kamil

On 28/11/2011 11:41, JanuszWo wrote:
> Szyk wrote:
>
>
>> czyszczenia napędów. Napęd można też rozebrać i wacikiem do uszu
>> umoczonym w spirytusie salicylowym przetrzeć soczewkę albo soczewki,
>
> Nie wiem, jak inne treści w Twoim poście, ale salicylowy spirytus tak
> się nazywa, bo zawiera domieszkę substancji, która postaje na
> powierzchni w postaci białego nalotu po wyparowaniu alkoholu. Ja bym
> sobie nie czyścił niczego takim czymś.


Od lat czyszczę lasery zwykłym patyczkiem do uszu, kawałkiem koszulki
albo co akurat jest pod ręką, i działają. Tak samo robię z obiektywami,
a paprochy z matrycy w aparacie przejechałem po prostu delikatnie
patyczkiem do uszu, a monitor LCD wycieram namoczonym w letniej wodzie
ręcznikiem, zamiast uprawiać jakieś voodoo z płynami za 100zł od super
sprzedawcy. Wszystko działa, nic się nie rysuje.


Przetrzyj go po prostu patyczkiem do uszu i tyle, jak nie pomoże, to
żadne cudowne buteleczki Ojca Klimuszko już tego napędu nie uratują.




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 13:03:45 - Jacek

Dnia Mon, 28 Nov 2011 11:52:54 +0000, kamil napisał(a):

> On 28/11/2011 11:41, JanuszWo wrote:
>> Szyk wrote:
>>
>>
>>> czyszczenia napędów. Napęd można też rozebrać i wacikiem do uszu
>>> umoczonym w spirytusie salicylowym przetrzeć soczewkę albo soczewki,
>>
>> Nie wiem, jak inne treści w Twoim poście, ale salicylowy spirytus tak
>> się nazywa, bo zawiera domieszkę substancji, która postaje na
>> powierzchni w postaci białego nalotu po wyparowaniu alkoholu. Ja bym
>> sobie nie czyścił niczego takim czymś.
>
>
> Od lat czyszczę lasery zwykłym patyczkiem do uszu, kawałkiem koszulki
> albo co akurat jest pod ręką, i działają. Tak samo robię z obiektywami,
> a paprochy z matrycy w aparacie przejechałem po prostu delikatnie
> patyczkiem do uszu, a monitor LCD wycieram namoczonym w letniej wodzie
> ręcznikiem, zamiast uprawiać jakieś voodoo z płynami za 100zł od super
> sprzedawcy. Wszystko działa, nic się nie rysuje.
>
>
> Przetrzyj go po prostu patyczkiem do uszu i tyle, jak nie pomoże, to
> żadne cudowne buteleczki Ojca Klimuszko już tego napędu nie uratują.

Recznik zostawi na ekranie 'plamy'.
Ja stosuje normalny plyn Clean+alcohol, recznik papierowy.
Efekt doskonaly. Nalezy jednak pamietac, zeby stosowac go w malej ilosci.



Re: Nagrywarka

2011-11-28 13:10:17 - kamil

On 28/11/2011 12:03, Jacek wrote:
> Dnia Mon, 28 Nov 2011 11:52:54 +0000, kamil napisał(a):
>
>> On 28/11/2011 11:41, JanuszWo wrote:
>>> Szyk wrote:
>>>
>>>
>>>> czyszczenia napędów. Napęd można też rozebrać i wacikiem do uszu
>>>> umoczonym w spirytusie salicylowym przetrzeć soczewkę albo soczewki,
>>>
>>> Nie wiem, jak inne treści w Twoim poście, ale salicylowy spirytus tak
>>> się nazywa, bo zawiera domieszkę substancji, która postaje na
>>> powierzchni w postaci białego nalotu po wyparowaniu alkoholu. Ja bym
>>> sobie nie czyścił niczego takim czymś.
>>
>>
>> Od lat czyszczę lasery zwykłym patyczkiem do uszu, kawałkiem koszulki
>> albo co akurat jest pod ręką, i działają. Tak samo robię z obiektywami,
>> a paprochy z matrycy w aparacie przejechałem po prostu delikatnie
>> patyczkiem do uszu, a monitor LCD wycieram namoczonym w letniej wodzie
>> ręcznikiem, zamiast uprawiać jakieś voodoo z płynami za 100zł od super
>> sprzedawcy. Wszystko działa, nic się nie rysuje.
>>
>>
>> Przetrzyj go po prostu patyczkiem do uszu i tyle, jak nie pomoże, to
>> żadne cudowne buteleczki Ojca Klimuszko już tego napędu nie uratują.
>
> Recznik zostawi na ekranie 'plamy'.
> Ja stosuje normalny plyn Clean+alcohol, recznik papierowy.
> Efekt doskonaly. Nalezy jednak pamietac, zeby stosowac go w malej ilosci.

Moje ręczniki, monitory i telewizor są najwyraźniej wykonane w jakiejś
kosmicznej technologii opracowanej przez NASA, bo plam nie zostawiają. ;)


Papierowy oczywiście najlepszy, ale nie zawsze jest pod ręką.




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 13:29:01 - Jacek

Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:10:17 +0000, kamil napisał(a):

> On 28/11/2011 12:03, Jacek wrote:
>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 11:52:54 +0000, kamil napisał(a):
>>
>>> On 28/11/2011 11:41, JanuszWo wrote:
>>>> Szyk wrote:
>>>>
>>>>
>>>>> czyszczenia napędów. Napęd można też rozebrać i wacikiem do uszu
>>>>> umoczonym w spirytusie salicylowym przetrzeć soczewkę albo soczewki,
>>>>
>>>> Nie wiem, jak inne treści w Twoim poście, ale salicylowy spirytus tak
>>>> się nazywa, bo zawiera domieszkę substancji, która postaje na
>>>> powierzchni w postaci białego nalotu po wyparowaniu alkoholu. Ja bym
>>>> sobie nie czyścił niczego takim czymś.
>>>
>>>
>>> Od lat czyszczę lasery zwykłym patyczkiem do uszu, kawałkiem koszulki
>>> albo co akurat jest pod ręką, i działają. Tak samo robię z obiektywami,
>>> a paprochy z matrycy w aparacie przejechałem po prostu delikatnie
>>> patyczkiem do uszu, a monitor LCD wycieram namoczonym w letniej wodzie
>>> ręcznikiem, zamiast uprawiać jakieś voodoo z płynami za 100zł od super
>>> sprzedawcy. Wszystko działa, nic się nie rysuje.
>>>
>>>
>>> Przetrzyj go po prostu patyczkiem do uszu i tyle, jak nie pomoże, to
>>> żadne cudowne buteleczki Ojca Klimuszko już tego napędu nie uratują.
>>
>> Recznik zostawi na ekranie 'plamy'.
>> Ja stosuje normalny plyn Clean+alcohol, recznik papierowy.
>> Efekt doskonaly. Nalezy jednak pamietac, zeby stosowac go w malej ilosci.
>
> Moje ręczniki, monitory i telewizor są najwyraźniej wykonane w jakiejś
> kosmicznej technologii opracowanej przez NASA, bo plam nie zostawiają. ;)
>
>
> Papierowy oczywiście najlepszy, ale nie zawsze jest pod ręką.

I po co ta zlosliwosc?
Woda pozostawia typowe dla niej plamy.



Re: Nagrywarka

2011-11-28 13:49:14 - kamil

On 28/11/2011 12:29, Jacek wrote:
> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:10:17 +0000, kamil napisał(a):
>
>> On 28/11/2011 12:03, Jacek wrote:
>>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 11:52:54 +0000, kamil napisał(a):
>>>
>>>> On 28/11/2011 11:41, JanuszWo wrote:
>>>>> Szyk wrote:
>>>>>
>>>>>
>>>>>> czyszczenia napędów. Napęd można też rozebrać i wacikiem do uszu
>>>>>> umoczonym w spirytusie salicylowym przetrzeć soczewkę albo soczewki,
>>>>>
>>>>> Nie wiem, jak inne treści w Twoim poście, ale salicylowy spirytus tak
>>>>> się nazywa, bo zawiera domieszkę substancji, która postaje na
>>>>> powierzchni w postaci białego nalotu po wyparowaniu alkoholu. Ja bym
>>>>> sobie nie czyścił niczego takim czymś.
>>>>
>>>>
>>>> Od lat czyszczę lasery zwykłym patyczkiem do uszu, kawałkiem koszulki
>>>> albo co akurat jest pod ręką, i działają. Tak samo robię z obiektywami,
>>>> a paprochy z matrycy w aparacie przejechałem po prostu delikatnie
>>>> patyczkiem do uszu, a monitor LCD wycieram namoczonym w letniej wodzie
>>>> ręcznikiem, zamiast uprawiać jakieś voodoo z płynami za 100zł od super
>>>> sprzedawcy. Wszystko działa, nic się nie rysuje.
>>>>
>>>>
>>>> Przetrzyj go po prostu patyczkiem do uszu i tyle, jak nie pomoże, to
>>>> żadne cudowne buteleczki Ojca Klimuszko już tego napędu nie uratują.
>>>
>>> Recznik zostawi na ekranie 'plamy'.
>>> Ja stosuje normalny plyn Clean+alcohol, recznik papierowy.
>>> Efekt doskonaly. Nalezy jednak pamietac, zeby stosowac go w malej ilosci.
>>
>> Moje ręczniki, monitory i telewizor są najwyraźniej wykonane w jakiejś
>> kosmicznej technologii opracowanej przez NASA, bo plam nie zostawiają. ;)
>>
>>
>> Papierowy oczywiście najlepszy, ale nie zawsze jest pod ręką.
>
> I po co ta zlosliwosc?
> Woda pozostawia typowe dla niej plamy.


Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od lat
żadnych plam na moim ekranie.




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 14:59:34 - Jacek

Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):

> On 28/11/2011 12:29, Jacek wrote:
>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:10:17 +0000, kamil napisał(a):
>>
>>> On 28/11/2011 12:03, Jacek wrote:
>>>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 11:52:54 +0000, kamil napisał(a):
>>>>
>>>>> On 28/11/2011 11:41, JanuszWo wrote:
>>>>>> Szyk wrote:
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>> czyszczenia napędów. Napęd można też rozebrać i wacikiem do uszu
>>>>>>> umoczonym w spirytusie salicylowym przetrzeć soczewkę albo soczewki,
>>>>>>
>>>>>> Nie wiem, jak inne treści w Twoim poście, ale salicylowy spirytus tak
>>>>>> się nazywa, bo zawiera domieszkę substancji, która postaje na
>>>>>> powierzchni w postaci białego nalotu po wyparowaniu alkoholu. Ja bym
>>>>>> sobie nie czyścił niczego takim czymś.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Od lat czyszczę lasery zwykłym patyczkiem do uszu, kawałkiem koszulki
>>>>> albo co akurat jest pod ręką, i działają. Tak samo robię z obiektywami,
>>>>> a paprochy z matrycy w aparacie przejechałem po prostu delikatnie
>>>>> patyczkiem do uszu, a monitor LCD wycieram namoczonym w letniej wodzie
>>>>> ręcznikiem, zamiast uprawiać jakieś voodoo z płynami za 100zł od super
>>>>> sprzedawcy. Wszystko działa, nic się nie rysuje.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Przetrzyj go po prostu patyczkiem do uszu i tyle, jak nie pomoże, to
>>>>> żadne cudowne buteleczki Ojca Klimuszko już tego napędu nie uratują.
>>>>
>>>> Recznik zostawi na ekranie 'plamy'.
>>>> Ja stosuje normalny plyn Clean+alcohol, recznik papierowy.
>>>> Efekt doskonaly. Nalezy jednak pamietac, zeby stosowac go w malej ilosci.
>>>
>>> Moje ręczniki, monitory i telewizor są najwyraźniej wykonane w jakiejś
>>> kosmicznej technologii opracowanej przez NASA, bo plam nie zostawiają. ;)
>>>
>>>
>>> Papierowy oczywiście najlepszy, ale nie zawsze jest pod ręką.
>>
>> I po co ta zlosliwosc?
>> Woda pozostawia typowe dla niej plamy.
>
>
> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od lat
> żadnych plam na moim ekranie.

Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam paruje,
wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
Okna zona tez myje woda?;)



Re: Nagrywarka

2011-11-28 15:06:49 - kamil

On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):

>>
>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od lat
>> żadnych plam na moim ekranie.
>
> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam paruje,
> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
> Okna zona tez myje woda?;)


A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz
paluchem coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że tania,
to jeszcze nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 15:24:22 - Jacek

Dnia Mon, 28 Nov 2011 14:06:49 +0000, kamil napisał(a):

> On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):
>
>>>
>>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od lat
>>> żadnych plam na moim ekranie.
>>
>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam paruje,
>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>> Okna zona tez myje woda?;)
>
>
> A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz
> paluchem coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że tania,
> to jeszcze nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)

Rozumiem, ze nie masz jeszcze zony...
W takim razie zapamietaj, ze jak juz bedziesz zonaty, beda zblizaly sie
swieta, to bedac na zakupach odloz wlozony do koszyka plyn do mycia szyb na
polke i powiedz jej: o ty durna! a w domu wody pod dostatkiem;)



Re: Nagrywarka

2011-11-28 15:31:36 - kamil

On 28/11/2011 14:24, Jacek wrote:
> Dnia Mon, 28 Nov 2011 14:06:49 +0000, kamil napisał(a):
>
>> On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
>>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):
>>
>>>>
>>>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od lat
>>>> żadnych plam na moim ekranie.
>>>
>>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam paruje,
>>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>>> Okna zona tez myje woda?;)
>>
>>
>> A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz
>> paluchem coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że tania,
>> to jeszcze nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)
>
> Rozumiem, ze nie masz jeszcze zony...
> W takim razie zapamietaj, ze jak juz bedziesz zonaty, beda zblizaly sie
> swieta, to bedac na zakupach odloz wlozony do koszyka plyn do mycia szyb na
> polke i powiedz jej: o ty durna! a w domu wody pod dostatkiem;)


Ano fakt, bez ślubu i do tego z dzieckiem żyjemy, grzech pewnie jeszcze
większy, niż umycie monitora samą wodą. Swoją drogą, u ciebie w domu
tylko kobieta okna myje? Współczuję biedaczce, może gdybyś czasem jej
pomógł zauważył byś różnicę między myciem okna, a przecieraniem monitora.

Przyjmij po prostu do wiadomości, że żaden ekran LCD który mam i
czyszczę w ten sposób od lat, nie ma smug.





--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 15:43:01 - Jacek

Dnia Mon, 28 Nov 2011 14:31:36 +0000, kamil napisał(a):

> On 28/11/2011 14:24, Jacek wrote:
>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 14:06:49 +0000, kamil napisał(a):
>>
>>> On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
>>>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):
>>>
>>>>>
>>>>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od lat
>>>>> żadnych plam na moim ekranie.
>>>>
>>>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam paruje,
>>>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>>>> Okna zona tez myje woda?;)
>>>
>>>
>>> A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz
>>> paluchem coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że tania,
>>> to jeszcze nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)
>>
>> Rozumiem, ze nie masz jeszcze zony...
>> W takim razie zapamietaj, ze jak juz bedziesz zonaty, beda zblizaly sie
>> swieta, to bedac na zakupach odloz wlozony do koszyka plyn do mycia szyb na
>> polke i powiedz jej: o ty durna! a w domu wody pod dostatkiem;)
>
>
> Ano fakt, bez ślubu i do tego z dzieckiem żyjemy, grzech pewnie jeszcze
> większy, niż umycie monitora samą wodą. Swoją drogą, u ciebie w domu
> tylko kobieta okna myje? Współczuję biedaczce, może gdybyś czasem jej
> pomógł zauważył byś różnicę między myciem okna, a przecieraniem monitora.
>
> Przyjmij po prostu do wiadomości, że żaden ekran LCD który mam i
> czyszczę w ten sposób od lat, nie ma smug.

Kamilu.
Reasumujac powiem, ze sa odpowiednie rzeczy do odpowiednich rzeczy.
Zawsze mozesz umyc wlosy Ludwikiem...
A co? Ja nie moge? Ja wam pokaze, ze moge.
Nie podniecaj sie tym, ze wspomnialem o zonie.:)
A co do mnie to tez myje okna.:)



Re: Nagrywarka

2011-11-28 15:43:39 - kamil

On 28/11/2011 14:43, Jacek wrote:
> Dnia Mon, 28 Nov 2011 14:31:36 +0000, kamil napisał(a):
>
>> On 28/11/2011 14:24, Jacek wrote:
>>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 14:06:49 +0000, kamil napisał(a):
>>>
>>>> On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
>>>>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):
>>>>
>>>>>>
>>>>>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od lat
>>>>>> żadnych plam na moim ekranie.
>>>>>
>>>>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam paruje,
>>>>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>>>>> Okna zona tez myje woda?;)
>>>>
>>>>
>>>> A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz
>>>> paluchem coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że tania,
>>>> to jeszcze nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)
>>>
>>> Rozumiem, ze nie masz jeszcze zony...
>>> W takim razie zapamietaj, ze jak juz bedziesz zonaty, beda zblizaly sie
>>> swieta, to bedac na zakupach odloz wlozony do koszyka plyn do mycia szyb na
>>> polke i powiedz jej: o ty durna! a w domu wody pod dostatkiem;)
>>
>>
>> Ano fakt, bez ślubu i do tego z dzieckiem żyjemy, grzech pewnie jeszcze
>> większy, niż umycie monitora samą wodą. Swoją drogą, u ciebie w domu
>> tylko kobieta okna myje? Współczuję biedaczce, może gdybyś czasem jej
>> pomógł zauważył byś różnicę między myciem okna, a przecieraniem monitora.
>>
>> Przyjmij po prostu do wiadomości, że żaden ekran LCD który mam i
>> czyszczę w ten sposób od lat, nie ma smug.
>
> Kamilu.
> Reasumujac powiem, ze sa odpowiednie rzeczy do odpowiednich rzeczy.
> Zawsze mozesz umyc wlosy Ludwikiem...
> A co? Ja nie moge? Ja wam pokaze, ze moge.
> Nie podniecaj sie tym, ze wspomnialem o zonie.:)
> A co do mnie to tez myje okna.:)


Jacku, reasumując powiem, że jeśli moje włosy będą wyglądały jak z
reklamy szamponu po umyciu ludwikiem za złotówkę, to tak - będę nim myć.





--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 16:03:30 - Jacek

Dnia Mon, 28 Nov 2011 14:43:39 +0000, kamil napisał(a):

> On 28/11/2011 14:43, Jacek wrote:
>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 14:31:36 +0000, kamil napisał(a):
>>
>>> On 28/11/2011 14:24, Jacek wrote:
>>>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 14:06:49 +0000, kamil napisał(a):
>>>>
>>>>> On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
>>>>>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):
>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od lat
>>>>>>> żadnych plam na moim ekranie.
>>>>>>
>>>>>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam paruje,
>>>>>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>>>>>> Okna zona tez myje woda?;)
>>>>>
>>>>>
>>>>> A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz
>>>>> paluchem coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że tania,
>>>>> to jeszcze nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)
>>>>
>>>> Rozumiem, ze nie masz jeszcze zony...
>>>> W takim razie zapamietaj, ze jak juz bedziesz zonaty, beda zblizaly sie
>>>> swieta, to bedac na zakupach odloz wlozony do koszyka plyn do mycia szyb na
>>>> polke i powiedz jej: o ty durna! a w domu wody pod dostatkiem;)
>>>
>>>
>>> Ano fakt, bez ślubu i do tego z dzieckiem żyjemy, grzech pewnie jeszcze
>>> większy, niż umycie monitora samą wodą. Swoją drogą, u ciebie w domu
>>> tylko kobieta okna myje? Współczuję biedaczce, może gdybyś czasem jej
>>> pomógł zauważył byś różnicę między myciem okna, a przecieraniem monitora.
>>>
>>> Przyjmij po prostu do wiadomości, że żaden ekran LCD który mam i
>>> czyszczę w ten sposób od lat, nie ma smug.
>>
>> Kamilu.
>> Reasumujac powiem, ze sa odpowiednie rzeczy do odpowiednich rzeczy.
>> Zawsze mozesz umyc wlosy Ludwikiem...
>> A co? Ja nie moge? Ja wam pokaze, ze moge.
>> Nie podniecaj sie tym, ze wspomnialem o zonie.:)
>> A co do mnie to tez myje okna.:)
>
>
> Jacku, reasumując powiem, że jeśli moje włosy będą wyglądały jak z
> reklamy szamponu po umyciu ludwikiem za złotówkę, to tak - będę nim myć.

Podziwam Twoj upor.
Czy bedziesz myl zeby tanim wybielaczem do firan, bo jest tani i wybiela?



Re: Nagrywarka

2011-11-28 16:07:50 - kamil

On 28/11/2011 15:03, Jacek wrote:

>>> Kamilu.
>>> Reasumujac powiem, ze sa odpowiednie rzeczy do odpowiednich rzeczy.
>>> Zawsze mozesz umyc wlosy Ludwikiem...
>>> A co? Ja nie moge? Ja wam pokaze, ze moge.
>>> Nie podniecaj sie tym, ze wspomnialem o zonie.:)
>>> A co do mnie to tez myje okna.:)
>>
>>
>> Jacku, reasumując powiem, że jeśli moje włosy będą wyglądały jak z
>> reklamy szamponu po umyciu ludwikiem za złotówkę, to tak - będę nim myć.
>
> Podziwam Twoj upor.
> Czy bedziesz myl zeby tanim wybielaczem do firan, bo jest tani i wybiela?



Ja twój również, trzeba być naprawdę upartym osłem z poczuciem misji
żeby udowadniać innym, że coś co z powodzeniem sprawdza się u nich od
wielu lat, nie działa, podpierając się przy tym z tyłka wyciągniętymi
analogiami.




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 18:29:35 - Jacek

Dnia Mon, 28 Nov 2011 15:07:50 +0000, kamil napisał(a):

> On 28/11/2011 15:03, Jacek wrote:
>
>>>> Kamilu.
>>>> Reasumujac powiem, ze sa odpowiednie rzeczy do odpowiednich rzeczy.
>>>> Zawsze mozesz umyc wlosy Ludwikiem...
>>>> A co? Ja nie moge? Ja wam pokaze, ze moge.
>>>> Nie podniecaj sie tym, ze wspomnialem o zonie.:)
>>>> A co do mnie to tez myje okna.:)
>>>
>>>
>>> Jacku, reasumując powiem, że jeśli moje włosy będą wyglądały jak z
>>> reklamy szamponu po umyciu ludwikiem za złotówkę, to tak - będę nim myć.
>>
>> Podziwam Twoj upor.
>> Czy bedziesz myl zeby tanim wybielaczem do firan, bo jest tani i wybiela?
>
>
>
> Ja twój również, trzeba być naprawdę upartym osłem z poczuciem misji
> żeby udowadniać innym, że coś co z powodzeniem sprawdza się u nich od
> wielu lat, nie działa, podpierając się przy tym z tyłka wyciągniętymi
> analogiami.

Bywaj.



Re: Nagrywarka

2011-11-28 18:34:50 - Jacek

Dnia Mon, 28 Nov 2011 15:07:50 +0000, kamil napisał(a):

> On 28/11/2011 15:03, Jacek wrote:
>
>>>> Kamilu.
>>>> Reasumujac powiem, ze sa odpowiednie rzeczy do odpowiednich rzeczy.
>>>> Zawsze mozesz umyc wlosy Ludwikiem...
>>>> A co? Ja nie moge? Ja wam pokaze, ze moge.
>>>> Nie podniecaj sie tym, ze wspomnialem o zonie.:)
>>>> A co do mnie to tez myje okna.:)
>>>
>>>
>>> Jacku, reasumując powiem, że jeśli moje włosy będą wyglądały jak z
>>> reklamy szamponu po umyciu ludwikiem za złotówkę, to tak - będę nim myć.
>>
>> Podziwam Twoj upor.
>> Czy bedziesz myl zeby tanim wybielaczem do firan, bo jest tani i wybiela?
>
>
>
> Ja twój również, trzeba być naprawdę upartym osłem z poczuciem misji
> żeby udowadniać innym, że coś co z powodzeniem sprawdza się u nich od
> wielu lat, nie działa, podpierając się przy tym z tyłka wyciągniętymi
> analogiami.

Jestes na tyle debilnym, zeby myc wlosy Ludwikiem i myc okna i monitory
recznikiem nawilzonym woda z czajnika i mowisz o tym publicznie?
Skoro tak, to pozdrawiam i zegnam.



Re: Nagrywarka

2011-11-28 23:01:12 - Remek

Użytkownik Jacek napisał:

> Czy bedziesz myl zeby tanim wybielaczem do firan, bo jest tani i wybiela?

Przesrtaniecie troolować, czy mam Was wrzucic do KF?

Remek




Re: Nagrywarka

2011-11-29 15:49:16 - Jacek

Dnia Mon, 28 Nov 2011 23:01:12 +0100, Remek napisał(a):

> Użytkownik Jacek napisał:
>
>> Czy bedziesz myl zeby tanim wybielaczem do firan, bo jest tani i wybiela?
>
> Przesrtaniecie troolować, czy mam Was wrzucic do KF?
>
> Remek

Jak najbardziej.



Re: Nagrywarka

2011-11-28 19:21:02 - Animka

W dniu 2011-11-28 15:43, Jacek pisze:
> A co do mnie to tez myje okna.:)

Moja koleżanka miała tak ślicznie umyte szyby w mieszkaniu, ze zapytałam
ją czym myje. Powiedziała, że tylko wodą. A moje okna myte są płynem do
okien i zawsze jakieś smugi zostają i trzeba je doczyszczać.
Fakt, że u koleżanki nie pali się papierosów, więc u niej szyby się
prawie zawsze błyszczą :-)


animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-11-28 19:46:15 - januszek

Animka napisa?(a):

> A moje okna myte są płynem do okien i zawsze jakieś smugi zostają i
> trzeba je doczyszczać.

Rozciencz ten plyn z wodą, najlepiej taką jaką wlewasz do żelazka,
1 porcja płynu na 2 porcje wody ;)

j.

--
www.predkosczabija.pl/
Prędkość zabija. Włącz myślenie!



Re: Nagrywarka

2011-11-28 20:08:18 - Animka

W dniu 2011-11-28 18:46, januszek pisze:
> Animka napisa?(a):
>
>> A moje okna myte są płynem do okien i zawsze jakieś smugi zostają i
>> trzeba je doczyszczać.
>
> Rozciencz ten plyn z wodą, najlepiej taką jaką wlewasz do żelazka,
> 1 porcja płynu na 2 porcje wody ;)

Ja kupuję płyny z alkoholem w spryskiwaczach i nie na sensu tego
rozcieńczać.
Dobre efekty daje najpierw przetarcie szyb czystą, ciepłą wodą, a po
wyschnięciu pryskać i myć/polerować papierowym ręcznikiem.


animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-11-28 21:17:34 - januszek

Animka napisa?(a):

> Ja kupuję płyny z alkoholem w spryskiwaczach i nie na sensu tego
> rozcieńczać.

Tak, zwykle takie srodki to detergent+woda+alkohol. Detergent ma za
zadanie oderwac brod od powierzchni i oddac go wodzie a alkohol ma
szybko odparowac zeby myta szyba szybko byla sucha. Jesli, jak mowilas,
po umyciu pozostaja smugi - to nie tylko jest sens ale rozcienczenie
jest koniecznoscia (i tu powtorze, ze najlepsze efekty osiagniesz
uzywajac wody destylowanej) bo to znaczy, ze czesc brudow razem z
detergentem (po tym jak alkohol odparowal) zostala na szybie bo bylo za
malo wody.

> Dobre efekty daje najpierw przetarcie szyb czystą, ciepłą wodą, a po
> wyschnięciu pryskać i myć/polerować papierowym ręcznikiem.

Przy niektorych typach zabrudzen (np sadza, popiol lub osady po fajkach)
mozna zastosowac taką cwaną technologie czysczenia szyb, ktora polega na
tym, ze w pierwszym etapie sie je odtluszcza a dopiero potem wykonuje
mycie wlasciwe.

j.

ps. Ludwika jednak nie polecam bo on pozostanie na mytej powierzchni i
bedzie przyciagl brud. Czasem widac taki efekt na mytych ludwikiem
podlogach - lezy sobie i sciaga brud z butow... ;)


--
www.predkosczabija.pl/
Prędkość zabija. Włącz myślenie!



Re: Nagrywarka

2011-11-28 21:48:37 - JoteR

januszek napisał:

> Tak, zwykle takie srodki to detergent+woda+alkohol.
> Detergent ma za zadanie oderwac brod od powierzchni i oddac go wodzie

Nie prościej po prostu się ogolić? Bo odrywanie bród od powierzchni to
jednak bolesne jest, nawet jeśli uprzednio znieczulimy się prawidłową
proporcją pozostałych środków.

JoteR





Re: Nagrywarka

2011-11-29 22:59:41 - Przemek

januszek nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:
> ps. Ludwika jednak nie polecam bo on pozostanie na mytej powierzchni i


Ludwika się nie poleca, bo własnie wyszło, ze narzucał ceny sprzedawcom :)
Przem




Re: Nagrywarka

2011-11-30 08:17:11 - januszek

Przemek napisa?(a):

> Ludwika się nie poleca, bo własnie wyszło, ze narzucał ceny sprzedawcom :)

Plyn narzucal? Czy Inco Veritas - jego producent? ;)

ps. Polecam lekture:
www.polityka.pl/spoleczenstwo/reportaze/1520886,1,janina-adamczyk---tworczyni-ludwika.read

j.

--
www.predkosczabija.pl/
Prędkość zabija. Włącz myślenie!



Re: Nagrywarka

2011-11-30 12:43:58 - Artur(m)


Użytkownik kamil napisał w wiadomości
news:jb0608$ao6$1@inews.gazeta.pl...
> Ano fakt, bez ślubu i do tego z dzieckiem żyjemy, grzech pewnie jeszcze
> większy, niż umycie monitora samą wodą. Swoją drogą, u ciebie w domu tylko
> kobieta okna myje? Współczuję biedaczce, może gdybyś czasem jej pomógł
> zauważył byś różnicę między myciem okna, a przecieraniem monitora.
>
> Przyjmij po prostu do wiadomości, że żaden ekran LCD który mam i czyszczę
> w ten sposób od lat, nie ma smug.

Dziwny LCD.

A




Re: Nagrywarka

2011-11-30 16:48:31 - LP


Użytkownik Artur(m) napisał w wiadomości
news:jb54u4$kct$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik kamil napisał w wiadomości
> news:jb0608$ao6$1@inews.gazeta.pl...
>> Ano fakt, bez ślubu i do tego z dzieckiem żyjemy, grzech pewnie jeszcze
>> większy, niż umycie monitora samą wodą. Swoją drogą, u ciebie w domu
>> tylko kobieta okna myje? Współczuję biedaczce, może gdybyś czasem jej
>> pomógł zauważył byś różnicę między myciem okna, a przecieraniem
>> monitora.
>>
>> Przyjmij po prostu do wiadomości, że żaden ekran LCD który mam i
>> czyszczę w ten sposób od lat, nie ma smug.
>
> Dziwny LCD.

A może ma w kranie wodę święconą,;)


--
LP





Re: Nagrywarka

2011-12-02 11:48:00 - kamil

On 30/11/2011 11:43, Artur(m) wrote:
>
> Użytkownik kamil napisał w wiadomości
> news:jb0608$ao6$1@inews.gazeta.pl...
>> Ano fakt, bez ślubu i do tego z dzieckiem żyjemy, grzech pewnie
>> jeszcze większy, niż umycie monitora samą wodą. Swoją drogą, u ciebie
>> w domu tylko kobieta okna myje? Współczuję biedaczce, może gdybyś
>> czasem jej pomógł zauważył byś różnicę między myciem okna, a
>> przecieraniem monitora.
>>
>> Przyjmij po prostu do wiadomości, że żaden ekran LCD który mam i
>> czyszczę w ten sposób od lat, nie ma smug.
>
> Dziwny LCD.

Dziwne jest, że najprostszych rzeczy nie przyjmujesz do wiadomości. Albo
po prostu ja nie smaruję go rosołem na tłustej kurze.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 15:25:23 - Jacek

Dnia Mon, 28 Nov 2011 14:06:49 +0000, kamil napisał(a):

> On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):
>
>>>
>>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od lat
>>> żadnych plam na moim ekranie.
>>
>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam paruje,
>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>> Okna zona tez myje woda?;)
>
>
> A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz
> paluchem coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że tania,
> to jeszcze nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)

A do swojego auta wlej olej rzepakowy. Ale nie do baku, a do silnika.
Podobno mniej wtedy spala;)



Re: Nagrywarka

2011-11-28 19:37:17 - Animka

W dniu 2011-11-28 15:25, Jacek pisze:
> Dnia Mon, 28 Nov 2011 14:06:49 +0000, kamil napisał(a):
>
>> On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
>>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):
>>
>>>>
>>>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od lat
>>>> żadnych plam na moim ekranie.
>>>
>>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam paruje,
>>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>>> Okna zona tez myje woda?;)
>>
>>
>> A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz
>> paluchem coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że tania,
>> to jeszcze nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)
>
> A do swojego auta wlej olej rzepakowy. Ale nie do baku, a do silnika.
> Podobno mniej wtedy spala;)

A on ma auto? Myślałam, że hulajnogę.


animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-11-28 19:35:36 - Animka

W dniu 2011-11-28 15:06, kamil pisze:
> On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):
>
>>>
>>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od lat
>>> żadnych plam na moim ekranie.
>>
>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam paruje,
>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>> Okna zona tez myje woda?;)
>
>
> A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz
> paluchem coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że tania,
> to jeszcze nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)

Myj dzieciakowi łapy paluchy, żeby się z brudu nie lepiły.


animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-11-28 22:13:32 - LP


Użytkownik Animka napisał w wiadomości
news:jb0k9v$tuj$2@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2011-11-28 15:06, kamil pisze:
>> On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
>>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):
>>
>>>>
>>>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od
>>>> lat
>>>> żadnych plam na moim ekranie.
>>>
>>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam
>>> paruje,
>>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>>> Okna zona tez myje woda?;)
>>
>>
>> A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz
>> paluchem coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że tania,
>> to jeszcze nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)
>
> Myj dzieciakowi łapy paluchy, żeby się z brudu nie lepiły.

Myć czasami też trzeba, ale po pierwsze, trzeba nauczyć, że palcem się nie
pokazuje...


--
LP






Re: Nagrywarka

2011-11-29 01:31:43 - Animka

W dniu 2011-11-28 22:13, LP pisze:
>
> Użytkownik Animka napisał w wiadomości
> news:jb0k9v$tuj$2@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2011-11-28 15:06, kamil pisze:
>>> On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
>>>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):
>>>
>>>>>
>>>>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od
>>>>> lat
>>>>> żadnych plam na moim ekranie.
>>>>
>>>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam
>>>> paruje,
>>>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>>>> Okna zona tez myje woda?;)
>>>
>>>
>>> A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz
>>> paluchem coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że tania,
>>> to jeszcze nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)
>>
>> Myj dzieciakowi łapy paluchy, żeby się z brudu nie lepiły.
>
> Myć czasami też trzeba, ale po pierwsze, trzeba nauczyć, że palcem się nie
> pokazuje...

No wlaśnie. Mój dwuletni wnuczek łapusiami do ekranów nie dotyka. Za to
lubi sobie guziczkami w telewizorze przełączać programy i to jest
denerwujące jak ktoś chce oglądać dalej to co oglądał. Jak mu chciałam
pokazać bajeczkę na monitorze to on mi na klawiaturze zaczął pisać i
miał w tym momencie gdzieś bajeczkę.


animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-11-29 11:00:59 - kamil

On 28/11/2011 21:13, LP wrote:
>
> Użytkownik Animka napisał w wiadomości
> news:jb0k9v$tuj$2@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2011-11-28 15:06, kamil pisze:
>>> On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
>>>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):
>>>
>>>>>
>>>>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia
>>>>> od lat
>>>>> żadnych plam na moim ekranie.
>>>>
>>>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam
>>>> paruje,
>>>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>>>> Okna zona tez myje woda?;)
>>>
>>>
>>> A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz
>>> paluchem coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że tania,
>>> to jeszcze nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)
>>
>> Myj dzieciakowi łapy paluchy, żeby się z brudu nie lepiły.
>
> Myć czasami też trzeba, ale po pierwsze, trzeba nauczyć, że palcem się
> nie pokazuje...

I bić trzeba, bo dzisiaj panie te dzieci nie bite i paczcie, co
wyrośnie. Uwagi wychowawcze proponuję zostawić na inną grupę, to raz.


Dwa, że niektórych Jacków i Animków też mama zdaje się nie nauczyła,
skoro ciągle te swoje monitory płynami czyszczą.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-29 18:55:09 - LP


Użytkownik kamil napisał w wiadomości
news:jb2agr$1nj$6@inews.gazeta.pl...
> On 28/11/2011 21:13, LP wrote:
>>
>> Użytkownik Animka napisał w wiadomości
>> news:jb0k9v$tuj$2@node2.news.atman.pl...
>>> W dniu 2011-11-28 15:06, kamil pisze:
>>>> On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
>>>>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):
>>>>
>>>>>>
>>>>>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia
>>>>>> od lat
>>>>>> żadnych plam na moim ekranie.
>>>>>
>>>>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam
>>>>> paruje,
>>>>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>>>>> Okna zona tez myje woda?;)
>>>>
>>>>
>>>> A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz
>>>> paluchem coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że
>>>> tania,
>>>> to jeszcze nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)
>>>
>>> Myj dzieciakowi łapy paluchy, żeby się z brudu nie lepiły.
>>
>> Myć czasami też trzeba, ale po pierwsze, trzeba nauczyć, że palcem się
>> nie pokazuje...
>
> I bić trzeba, bo dzisiaj panie te dzieci nie bite i paczcie, co wyrośnie.

Z moich doświadczeń wynika, ze naprawdę można uczyć i wychowywaź bez
stosowania przemocy, ale ja to dziwak jestem i wodę używam jednak raczej z
przeznaczeniem.

> Uwagi wychowawcze proponuję zostawić na inną grupę, to raz.

Zanim zacznie się udzielać rad innym, warto zastanowić się nad właściwym
adresem pod jakim powinno się kierować własne przemyślenia i doświadczenia.
Nie zaprzeczam, ze woda jest najlepszym panaceum na wszystkie dolegliwości,
ale zabrakło w recepcie tej szklanki spirytusu do której należy ja wkropić.

> Dwa, że niektórych Jacków i Animków też mama zdaje się nie nauczyła,
> skoro ciągle te swoje monitory płynami czyszczą.

Bo płyny są po to, żeby ich używać. tak jak ręczniki po to żeby nimi
wycierać ciało. Każdy kto twierdzi inaczej... twierdzi inaczej.
Oczywiście można prać ręcznik po każdym przetarciu komputerowego monitora
(bo przeca potem się takim ręcznikiem gęby dziecku raczej wytrzeć nie da)
ale po co? Nie jest to ani tanie ani wygodne. Właśnie po to wymyślono
papierowe ręczniki albo te wszystkie mokre i suche ściereczki. Chyba, że
ktoś czyści brudnym (tzn. używanym) ręcznikiem, ale wtedy taki ręcznik aby
nie zostawić smug musi być koniecznie wykonany w specjalnej technologii
(najlepiej NASA), a nie każdy ma do takich dostęp;)


--
LP






Re: Nagrywarka

2011-11-29 20:27:52 - Dawid

W dniu 2011-11-29 18:55, LP pisze:

>
> Bo płyny są po to, żeby ich używać. tak jak ręczniki po to żeby nimi
> wycierać ciało. Każdy kto twierdzi inaczej... twierdzi inaczej.
> Oczywiście można prać ręcznik po każdym przetarciu komputerowego
> monitora (bo przeca potem się takim ręcznikiem gęby dziecku raczej
> wytrzeć nie da) ale po co? Nie jest to ani tanie ani wygodne.
>
>

Masz tylko jeden ręcznik w domu?
Biedactwo.




Re: Nagrywarka

2011-11-29 21:32:05 - LP

Użytkownik Dawid
W dniu 2011-11-29 18:55, LP pisze:

>> Bo płyny są po to, żeby ich używać. tak jak ręczniki po to żeby nimi
>> wycierać ciało. Każdy kto twierdzi inaczej... twierdzi inaczej.
>> Oczywiście można prać ręcznik po każdym przetarciu komputerowego
>> monitora (bo przeca potem się takim ręcznikiem gęby dziecku raczej
>> wytrzeć nie da) ale po co? Nie jest to ani tanie ani wygodne.
>>
>>

> Masz tylko jeden ręcznik w domu?
> Biedactwo.

Nawet gdybym miał ich dwieście, to i tak nie używałbym ich do wycierania
ekranu monitora, telewizora, mycia szyb, luster, kafelków czy terakoty a
potem zapewne i deski sedesowej. Uprzedzając następne kontrargumenty -
prześcieradeł też do tego celu nie zamierzam używać (i chociaż takim co
oszczędzają nawet na ręcznikach papierowych trudno zapewne w to uwierzyć-
mam ich więcej niż jedno).

Z drugiej strony to tak sobie siedzę, czytam te rewelacje i co chwila
parskam śmiechem i jak tak dalej pójdzie to będę musiał jednak użyć jakiejś
szmaty, tym bardziej, że mam w ślinie śladowe co prawda ale jednak jakieś
tam ilości alkoholu, a wszyscy przecież wiedzą czym to grozi:)))

--
LP





Re: Nagrywarka

2011-12-02 11:44:21 - kamil

On 29/11/2011 17:55, LP wrote:

>>
>> I bić trzeba, bo dzisiaj panie te dzieci nie bite i paczcie, co wyrośnie.
>
> Z moich doświadczeń wynika, ze naprawdę można uczyć i wychowywaź bez
> stosowania przemocy, ale ja to dziwak jestem i wodę używam jednak raczej
> z przeznaczeniem.

Przegapiłeś sarkazm, ale akurat nie dziwi mnie to ani trochę.

> Zanim zacznie się udzielać rad innym, warto zastanowić się nad właściwym
> adresem pod jakim powinno się kierować własne przemyślenia i
> doświadczenia. Nie zaprzeczam, ze woda jest najlepszym panaceum na
> wszystkie dolegliwości, ale zabrakło w recepcie tej szklanki spirytusu
> do której należy ja wkropić.

Zanim zacznie się innym udowadniać, że nie mają racji, warto może
posłuchać że coś od lat sprawdza się u nich znakomicie.

>> Dwa, że niektórych Jacków i Animków też mama zdaje się nie nauczyła,
>> skoro ciągle te swoje monitory płynami czyszczą.
>
> Bo płyny są po to, żeby ich używać. tak jak ręczniki po to żeby nimi
> wycierać ciało. Każdy kto twierdzi inaczej... twierdzi inaczej.

Ale po co, skoro Animka palcami ekranu nie dotyka, bo mama ją tak nauczyła?



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-12-02 13:23:25 - Eneuel Leszek Ciszewski


kamil jbaa65$s7u$1@inews.gazeta.pl

> Ale po co, skoro Animka palcami ekranu nie dotyka, bo mama ją tak nauczyła?

A co z ekranami dotykowymi?...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Nagrywarka

2011-12-02 13:53:33 - kamil

On 02/12/2011 12:23, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>
> kamil jbaa65$s7u$1@inews.gazeta.pl
>
>> Ale po co, skoro Animka palcami ekranu nie dotyka, bo mama ją tak
>> nauczyła?
>
> A co z ekranami dotykowymi?...


Nie wiem, ale chętnie poczytam kilka stron Twoich przemyśleń na ten
temat, najlepiej podpartych natura rzeczy martwych i spojrzeniem malarzy
okresu renesansu na problemy niższych klas społecznych.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-12-02 13:59:13 - Eneuel Leszek Ciszewski


kamil jbahod$n40$1@inews.gazeta.pl

> Nie wiem, ale chętnie poczytam kilka stron Twoich przemyśleń
> na ten temat, najlepiej podpartych natura rzeczy martwych i
> spojrzeniem malarzy okresu renesansu na problemy niższych
> klas społecznych.

Nie znam się na malarstwie.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Nagrywarka

2011-12-02 21:04:38 - LP


Użytkownik kamil
> On 29/11/2011 17:55, LP wrote:
>
>>>
>>> I bić trzeba, bo dzisiaj panie te dzieci nie bite i paczcie, co
>>> wyrośnie.
>>
>> Z moich doświadczeń wynika, ze naprawdę można uczyć i wychowywaź bez
>> stosowania przemocy, ale ja to dziwak jestem i wodę używam jednak raczej
>> z przeznaczeniem.
>
> Przegapiłeś sarkazm, ale akurat nie dziwi mnie to ani trochę.

Dziwię się, że przegapiłeś, że nie przegapiłem ale jak ktoś mądry
powiedział (a może to moje? Sam się już pogubiłem w tych mądrościach):
Przestajemy żyć w momencie, kiedy przestajemy się dziwić

>> Zanim zacznie się udzielać rad innym,

> Zanim zacznie się innym udowadniać, że nie mają racji

Uroczyście oświadczam i przyznaję, ze masz rację - ale na swój własny
użytek i niech tak zostanie. Nie rozumiem tylko czemu chcesz tak szeroko tę
swoją rację popularyzować? Prochu wszak nie wymyśliłeś i nobla ani patentu
za nią i tak nie dostaniesz. (taką samą rację mają ci, co zamiast pasty do
butów używają drugiej nogawki spodni, zamiast szczoteczki do zębów -
palca, ci co smarkają w rękaw, albo co plują na dłoń i wycierają brudne
dziecięce twarze;)

> warto może posłuchać że coś od lat sprawdza się u nich znakomicie.

Ależ ja słucham, ale jakoś nie trafiają do mnie twoje metody. Może gdyby
stało za nimi doświadczenie miliardów (oby nie much) byłoby mi łatwiej dać
im wiarę?
Zrób kiedyś proste doświadczenie i umyj wodą nie ekran, ale lustro w
łazience. Zobaczysz ile więcej trzeba czasu i uwagi aby uzyskać efekt taki
jak po płynie do mycia szyb (i luster).

>>> Dwa, że niektórych Jacków i Animków też mama zdaje się nie nauczyła,
>>> skoro ciągle te swoje monitory płynami czyszczą.
>>
>> Bo płyny są po to, żeby ich używać. tak jak ręczniki po to żeby nimi
>> wycierać ciało. Każdy kto twierdzi inaczej... twierdzi inaczej.
>
> Ale po co, skoro Animka palcami ekranu nie dotyka, bo mama ją tak
> nauczyła?

Czy wyobraźnia jest w stanie podsunąć ci chociaż jeden przypadek
bezdotykowego zabrudzenia monitora
(zastrzegam z góry, że parskania śmiechem, ejakulacji dowcipu, rzucania
mięsem i Haśkowych much nie zaliczę)?
--
LP





Re: Chłopaki myją swoje monitory.

2011-12-02 21:37:40 - Animka

W dniu 2011-12-02 21:04, LP pisze:
>> Ale po co, skoro Animka palcami ekranu nie dotyka, bo mama ją tak
>> > nauczyła?
> Czy wyobraźnia jest w stanie podsunąć ci chociaż jeden przypadek
> bezdotykowego zabrudzenia monitora
> (zastrzegam z góry, że parskania śmiechem, ejakulacji dowcipu, rzucania
> mięsem i Haśkowych much nie zaliczę)?

Ekran się kurzy i kurz odbija się na twarz. W związku z tym ja raz na
jakiś czas myję zmoczoną i pomydloną szmatką, potem przecieram szmatką
zmoczoną w ciepłej wodzie, czyli płuczę. Następnie wycieram do sucha.
Mydło powoduje, że ekran się nie elektryzuje i nie odbija od siebie
pyłków kurzu. Jeden raz tylko skorzystałam z porady (na jakiejś grupie)
Expierda i ją stosuję do dziś.


animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Chłopaki (się) myją (i) swoje monitory.

2011-12-03 01:17:33 - LP


Użytkownik Animka

>W dniu 2011-12-02 21:04, LP pisze:
>>> Ale po co, skoro Animka palcami ekranu nie dotyka, bo mama ją tak
>>> > nauczyła?
>> Czy wyobraźnia jest w stanie podsunąć ci chociaż jeden przypadek
>> bezdotykowego zabrudzenia monitora
>> (zastrzegam z góry, że parskania śmiechem, ejakulacji dowcipu, rzucania
>> mięsem i Haśkowych much nie zaliczę)?
>
> Ekran się kurzy i kurz odbija się na twarz. W związku z tym ja raz na
> jakiś czas myję zmoczoną i pomydloną szmatką, potem przecieram szmatką
> zmoczoną w ciepłej wodzie, czyli płuczę. Następnie wycieram do sucha.

Ja bardzo podobnie pięlęgnuję swoją twarz, tylko zamiast szmatki używam rąk
albo gąbki.

> Mydło powoduje, że ekran się nie elektryzuje i nie odbija od siebie
> pyłków kurzu.

Zdaje się, że ja też gdzieś o tym czytałem. Ktoś o nicku Szecherezada
opowiadał, że jak zostawisz pianę z owego mydła, to nie dość że ekran
będzie 'ekranowany magnetycznie', to jeszcze przyciągnie nazad z twarzy
ten kurz co się kurzy z ekranu i nie trzeba się będzie w ogóle myć. Ale nie
wiem czy to nie jakieś bajki.

> Jeden raz tylko skorzystałam z porady (na jakiejś grupie) Expierda i ją
> stosuję do dziś.

Tylko jeden raz i aż do dzisiaj? Czyli ten Expierd musi być naprawdę
dobrym fuchowcem...

--
LP









Re: Chłopaki (się) myją (i) swoje monitory.

2012-06-16 16:30:55 - Remek

Użytkownik LP napisał:

> będzie 'ekranowany magnetycznie', to jeszcze przyciągnie nazad ...

Nazad? Słoma wyłazi z butów burakowi.

Remek




Re: [OT] Chłopaki (się) myją (i) swoje monitory.

2012-06-16 17:42:22 - JoteR

Remek napisał:

>> będzie 'ekranowany magnetycznie', to jeszcze przyciągnie nazad ...
>
> Nazad? Słoma wyłazi z butów burakowi.

Piękne polskie słowo. A że o zabarwieniu ludycznym? W dobie koko EURO jak
najbardziej na czasie. A z pewnością lepiej wygląda w piśmie, niż potworki
typu spowrotem.
I jako leguralny warszawiak nie zgadzam sie z tem, żeby elementy
wiechowszczyzny zaliczać do buractwa. Taka wasza w te i nazad...

JoteR




Re: [OT] Chłopaki (się) myją (i) swoje monitory.

2012-06-18 23:44:14 - LP

Użytkownik JoteR

> Remek napisał:
>
>>> będzie 'ekranowany magnetycznie', to jeszcze przyciągnie nazad ...
>>
>> Nazad? Słoma wyłazi z butów burakowi.
>
> Piękne polskie słowo. A że o zabarwieniu ludycznym? W dobie koko EURO
> jak najbardziej na czasie. A z pewnością lepiej wygląda w piśmie, niż
> potworki typu spowrotem.
> I jako leguralny warszawiak nie zgadzam sie z tem, żeby elementy
> wiechowszczyzny zaliczać do buractwa. Taka wasza w te i nazad...

Wiecha? Nie tykać! Gość zaprzęgnie swój superkomputer (Bo wiedza uczy
ludzi mechanicznem przyrządem się posługiwać kiedy nie ma innego wyjścia)
wysili makówkę, przetłumaczy tekst na ichni i abarot za kolejne pół roku
błyśnie nową myślą złotą!
(Na ten przykład o ciesielstwie;)


--
LP








Re: Nagrywarka

2011-12-05 11:39:10 - kamil

On 02/12/2011 20:04, LP wrote:

> Dziwię się, że przegapiłeś, że nie przegapiłem ale jak ktoś mądry
> powiedział (a może to moje? Sam się już pogubiłem w tych mądrościach):
> Przestajemy żyć w momencie, kiedy przestajemy się dziwić

O tak, brnij dalej.

> Uroczyście oświadczam i przyznaję, ze masz rację - ale na swój własny
> użytek i niech tak zostanie. Nie rozumiem tylko czemu chcesz tak szeroko
> tę swoją rację popularyzować? Prochu wszak nie wymyśliłeś i nobla ani
> patentu za nią i tak nie dostaniesz. (taką samą rację mają ci, co
> zamiast pasty do butów używają drugiej nogawki spodni, zamiast
> szczoteczki do zębów - palca, ci co smarkają w rękaw, albo co plują na
> dłoń i wycierają brudne dziecięce twarze;)

Przezabawne analogie, wytarcie monitora ręcznikiem to jakby w rękaw
smarkać. Jeszcze dwa dni, a dowiem się że niemowlęta w beczkach trzymam.
W końcu tylko Animce i Jackowi wolno swoje racje popularyzować, a ja na
pewno zębów nie myję.

Proponuję ci wylewać gdzieś indziej poranne frustracje po weekendzie.

> Ależ ja słucham, ale jakoś nie trafiają do mnie twoje metody. Może gdyby
> stało za nimi doświadczenie miliardów (oby nie much) byłoby mi łatwiej
> dać im wiarę?
> Zrób kiedyś proste doświadczenie i umyj wodą nie ekran, ale lustro w
> łazience. Zobaczysz ile więcej trzeba czasu i uwagi aby uzyskać efekt
> taki jak po płynie do mycia szyb (i luster).

Nieraz zaparowane przecierałem suchym ręcznikiem i zapewne i tak nie
uwierzysz w efekty, więc nie będę nawet tłumaczyć.

>> Ale po co, skoro Animka palcami ekranu nie dotyka, bo mama ją tak
>> nauczyła?
>
> Czy wyobraźnia jest w stanie podsunąć ci chociaż jeden przypadek
> bezdotykowego zabrudzenia monitora
> (zastrzegam z góry, że parskania śmiechem, ejakulacji dowcipu, rzucania
> mięsem i Haśkowych much nie zaliczę)?

A skąd mnie to wiedzieć? To nie ja zaczynam dyskusję o wychowywaniu dzieci.


--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-12-05 19:24:15 - LP


Użytkownik kamil
> On 02/12/2011 20:04, LP wrote:

>> Uroczyście oświadczam i przyznaję, ze masz rację - ale na swój własny
>> użytek i niech tak zostanie. Nie rozumiem tylko czemu chcesz tak szeroko
>> tę swoją rację popularyzować? Prochu wszak nie wymyśliłeś i nobla ani
>> patentu za nią i tak nie dostaniesz. (taką samą rację mają ci, co
>> zamiast pasty do butów używają drugiej nogawki spodni, zamiast
>> szczoteczki do zębów - palca, ci co smarkają w rękaw, albo co plują na
>> dłoń i wycierają brudne dziecięce twarze;)
>
> Przezabawne analogie, wytarcie monitora ręcznikiem to jakby w rękaw
> smarkać.

Dokładnie to samo. Bo ludzie w pocie czoła od zarania świata walczyli i
pracowali tylko po to żeby smarkać w chusteczkę (i to najlepiej
jednorazową) a nie właśnie w rękaw (albo np. ręcznik).
Oczywiście, jeśli ktoś lubi, może nadal walczyć strzelając z łuku, zmywać
naczynia piaskiem w rzece albo pić wodę zamiast wina, tylko po co?

> Jeszcze dwa dni, a dowiem się że niemowlęta w beczkach trzymam.

Nie, skąd, nawet mi to na myśl nie przyszło... No dobrze, przyszło, tylko
pomyślałem: po jaką cholerę facet miałby kisić dzieci? Potem sobie
przypomniałem, jak narzekałeś, że ci mażą paluchami po ekranie... Ach -
pomyślałem znowu - sam bym ukisił darmozjada, co mi paluchem po ekranie
jeździ, a paluch w dodatku ma wrednie brudny, bo je rękami... A skoro oni
jedzą rękami - pomyśłałem (to już trzeci raz dzisiaj - ewenement) to pewnie
też piją z gwinta, a nie szkła... A skoro nie używają sztućców, szkła i
szlachetnych płynów, to pewnie chłepczą wodę i wywyzszają je ponad inne
płyny...

> W końcu tylko Animce i Jackowi wolno swoje racje popularyzować

Wolno, wolno, nawet się do klubu możesz zapisać.

>a ja na pewno zębów nie myję.

Dopóki gadamy przez internet to mi twoje podejście do higieny powiewa.

> Proponuję ci wylewać gdzieś indziej poranne frustracje po weekendzie

Frustracje? Ja się świetnie bawię, a ty nie? Jeśli nie, to po grzyba się
katujesz? Ja bym se dał siana;)

>> Ależ ja słucham, ale jakoś nie trafiają do mnie twoje metody. Może gdyby
>> stało za nimi doświadczenie miliardów (oby nie much) byłoby mi łatwiej
>> dać im wiarę?
>> Zrób kiedyś proste doświadczenie i umyj wodą nie ekran, ale lustro w
>> łazience. Zobaczysz ile więcej trzeba czasu i uwagi aby uzyskać efekt
>> taki jak po płynie do mycia szyb (i luster).
>
> Nieraz zaparowane przecierałem suchym ręcznikiem i zapewne i tak nie
> uwierzysz w efekty, więc nie będę nawet tłumaczyć.

Pisałem wcześniej, fakt, że nie bezpośrednio do ciebie (liczyłem jednak, że
mistrz sarkazmu pojmie w lot), że skoro osiągasz takie rewelacyjne metody,
to być może masz w kranie/pompie/studni wodę święconą. Przyjmując nawet, że
ta metoda u ciebie działa, to nie nadaje się do popularyzacji w naszym
pięknym i zróżnicowanym pod względem jakości wody, krasnoludowym kraju (
słynne Cafe Biba, bekonik, woda kranowa) i zda się najwyżej psu na budę.

>>> Ale po co, skoro Animka palcami ekranu nie dotyka, bo mama ją tak
>>> nauczyła?
>>
>> Czy wyobraźnia jest w stanie podsunąć ci chociaż jeden przypadek
>> bezdotykowego zabrudzenia monitora
>> (zastrzegam z góry, że parskania śmiechem, ejakulacji dowcipu, rzucania
>> mięsem i Haśkowych much nie zaliczę)?
>
> A skąd mnie to wiedzieć? To nie ja zaczynam dyskusję o wychowywaniu
> dzieci.


A co moje pytanie ma wspólnego z wychowaniem?
A już zwłaszcza tej szarańczy, zwanej przez niektórych dziećmi?

Pozdr.

--
LP





Re: Nagrywarka

2011-12-05 19:27:20 - kamil

On 05/12/2011 18:24, LP wrote:



Przezabawna riposta, ubawiłem się setnie czytając te nieudolne próby
wybrnięcia z głupot, jakie wypisywałeś przez kilka dni. Over and out.




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-12-05 22:36:09 - LP


Użytkownik kamil
> On 05/12/2011 18:24, LP wrote:
>
>
>
> Przezabawna riposta, ubawiłem się setnie

Nie sztuką maską jedną z tysiąca głupi tłum rozbawić!
Sztuką jest stać, trzymać się swych racji,
gdy inni swych używają jako dekoracji.

> czytając te nieudolne próby wybrnięcia z głupot, jakie wypisywałeś przez
> kilka dni.

Do końca będziesz udawał, że używanie nieco tylko zaawansowanej technologii
w celu ułatwienia sobie życia to głupota?

> Over and out.

No proszę, jaki popis poliglotyczny! A myślałem, że zgodnie ze swoją
filozofią wystukasz ten komunikat na tam - tamie albo wypleciesz na
supełkach (niektórzy do dziś się tak komunikują i nie widzą potrzeby
zmiany;)

Pozdrawiam

--
LP





Re: Nagrywarka

2011-12-06 15:09:07 - kamil

On 05/12/2011 21:36, LP wrote:
>
> Użytkownik kamil
>> On 05/12/2011 18:24, LP wrote:
>>
>>
>>
>> Przezabawna riposta, ubawiłem się setnie
>
> Nie sztuką maską jedną z tysiąca głupi tłum rozbawić!
> Sztuką jest stać, trzymać się swych racji,
> gdy inni swych używają jako dekoracji.

Na gurze ruże
Na dole fikołki
Czy To jeszcze usenet
Czy konkurs recytatorski?


>> czytając te nieudolne próby wybrnięcia z głupot, jakie wypisywałeś
>> przez kilka dni.
>
> Do końca będziesz udawał, że używanie nieco tylko zaawansowanej
> technologii w celu ułatwienia sobie życia to głupota?

Głupotą jest wyskakiwanie na środek sali, wytykanie kogoś palcem i
krzyczenie Nyny nyny, ja coś wiem a wy nie wiecie. Nyny nyny, on ma
smugi na monitorze, chociaż wcale ich nie widzi.

>> Over and out.
>
> No proszę, jaki popis poliglotyczny! A myślałem, że zgodnie ze swoją
> filozofią wystukasz ten komunikat na tam - tamie albo wypleciesz na
> supełkach (niektórzy do dziś się tak komunikują i nie widzą potrzeby
> zmiany;)

Zwykłem nie poświęcać zbyt wiele uwagi i wysiłku na tłumaczenie upartym
osłom, że coś co u mnie działa, rzeczywiście działa. Wybacz więc, że nie
rozpisałem się na dwie strony okraszone psychologią z listów do Pani
Domu. ;-)





--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-12-06 17:42:26 - LP

Użytkownik kamil

> Na gurze ruże
> Na dole fikołki
> Czy To jeszcze usenet
> Czy konkurs recytatorski?

W twoim wykonaniu wygląda to raczej na krzyżówkę blogu z wysokich obcasów
z cylku : Jak nie dodając calgonu, udało mi się oszukać kamień i
pamiętne monologi I kto za to płaci? inżyniera Mamonia.

>> Do końca będziesz udawał, że używanie nieco tylko zaawansowanej
>> technologii w celu ułatwienia sobie życia to głupota?
>
> Głupotą jest wyskakiwanie na środek sali, wytykanie kogoś palcem i
> krzyczenie Nyny nyny, ja coś wiem a wy nie wiecie.

Być może - ale jestem za głupi, żeby osądzać co jest głupotą a co nie.

> Nyny nyny, on ma smugi na monitorze, chociaż wcale ich nie widzi.

Rozmowa z tobą to przyjemność porównywalna z walką z kołtunami.

> Zwykłem nie poświęcać

Może gdybyś choć raz poświęcił, mógłbyś swoją cudowną wodą nie tylko myć
ekrany ale i leczyć ludzi?

> zbyt wiele uwagi i wysiłku

Czynność do której cię namawiam nie wymaga zbyt wiele uwagi, wysiłku i
ponoć nawet wcale nie boli.

> na tłumaczenie upartym osłom

Uparty osioł to masło maślane. Gdybym chciał obrazić swojego interlokutora,
napisałbym po prostu baran. Ale z drugiej strony nie wiem czy taki (głupi)
baran by to zrozumiał.

> że coś co u mnie działa, rzeczywiście działa.

No patrz pan! A ja miałem kiedyś odwrotnie (tzn. że coś co u mnie działało
ale nie rzeczywiście). Był to stary licznik energii elektrycznej, który się
zawieszał. Wystarczyło go lekko puknąć w obudowę i przestawał się kręcić.
Niestety byłem wtedy w fazie przejściowej między barano-osłem i papugą i
wygadałem się (wrednym i uskrzydlonym) świniom, po czym w ciągu kilku dni
przyjechała ekipa (cwanych) lisów i zmieniła licznik. Uważaj więc, bo jak
się moherowe berety dowiedzą, że masz źródło cudownej wody...

>Wybacz więc, że nie rozpisałem się na dwie strony okraszone psychologią
z listów do Pani
> Domu. ;-)

Wybaczam, albowiem nie w każdym przypadku zwięzłość słowa rodzi szerokość
myśli.

Pozdrowienia dla ciebie (i twojej Pani Domu ;)

--
LP






Re: Nagrywarka

2011-12-06 18:07:25 - kamil

On 06/12/2011 16:42, LP wrote:

>
> Rozmowa z tobą to przyjemność porównywalna z walką z kołtunami.

A mimo to od trzech dni rozmawiasz starając się udowodnić za wszelką
cenę, że mój monitor jest brudny. Konsekwencja godna podziwu.

>> Zwykłem nie poświęcać
>
> Może gdybyś choć raz poświęcił, mógłbyś swoją cudowną wodą nie tylko myć
> ekrany ale i leczyć ludzi?

Kto wie, może i głupotę wyleczył u niektórych osób?

>> na tłumaczenie upartym osłom
>
> Uparty osioł to masło maślane. Gdybym chciał obrazić swojego
> interlokutora, napisałbym po prostu baran. Ale z drugiej strony nie wiem
> czy taki (głupi) baran by to zrozumiał.

Masłem maślanym upaprałem monitor i telewizor, a w zasadzie moje źle
wychowane dziecko. Na to wszystko doszły smugi i osad, całe szczęście
przeczytałem w porę mądrości usenetowe i wiem już, że postępuję karygodnie.


> No patrz pan! A ja miałem kiedyś odwrotnie (tzn. że coś co u mnie
> działało ale nie rzeczywiście). Był to stary licznik energii
> elektrycznej, który się zawieszał. Wystarczyło go lekko puknąć w obudowę
> i przestawał się kręcić. Niestety byłem wtedy w fazie przejściowej
> między barano-osłem i papugą i wygadałem się (wrednym i uskrzydlonym)
> świniom, po czym w ciągu kilku dni przyjechała ekipa (cwanych) lisów i
> zmieniła licznik. Uważaj więc, bo jak się moherowe berety dowiedzą, że
> masz źródło cudownej wody...

Cudowną wodę może Ty jednak miałeś? Dostawszy się do przewodów w ścianie
zatrzymywała licznik, żebyś nie musiał płacić rachunków tym krwiopijcom
z elektrowni. W końcu Bóg nagradza biednych i zaradnych a brzydzi się
bogatymi. A co Ty zrobiłeś? Ten licznik, dar od stwórcy wrzechrzeczy
oddałeś w jakieś brudne żydowskie łapska i pozwoliłeś sobie zainstalować
nowy. Ten zapewne będąc przysłanym przez szatana, wodę zatruwa prąd w
domu, generuje fale elektromagnetyczne i chemtrails na niebie, przez co
na lustrach zostają smugi?


> >Wybacz więc, że nie rozpisałem się na dwie strony okraszone
> psychologią z listów do Pani
>> Domu.
>
> Wybaczam, albowiem nie w każdym przypadku zwięzłość słowa rodzi
> szerokość myśli.

Ah, więc jednak konkurs recytatorski.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-12-06 18:58:20 - LP


Użytkownik kamil
> On 06/12/2011 16:42, LP wrote:
>
> >
> > Rozmowa z tobą to przyjemność porównywalna z walką z kołtunami.
>
> A mimo to od trzech dni rozmawiasz starając się udowodnić za wszelką
> cenę, że mój monitor jest brudny. Konsekwencja godna podziwu.

Nie twierdzę, że twój monitor jest brudny. Staram się tylko zwrócić twoją
uwagę na fakt, że skoro niektórzy twierdzą że lubią ciepłą wódkę, to nie
znaczy, że jest to najlepsza metoda jej serwowania.

> > Może gdybyś choć raz poświęcił, mógłbyś swoją cudowną wodą nie tylko
> > myć
> > ekrany ale i leczyć ludzi?
>
> Kto wie, może i głupotę wyleczył u niektórych osób?

Masz cudowne źródło pod ręką, zanim zaczniesz butelkować i zarabiać
miliony, zacznij od wyleczenia siebie.

> >> na tłumaczenie upartym osłom
> >
> > Uparty osioł to masło maślane. Gdybym chciał obrazić swojego
> > interlokutora, napisałbym po prostu baran. Ale z drugiej strony nie
> > wiem
> > czy taki (głupi) baran by to zrozumiał.
>
> Masłem maślanym upaprałem monitor i telewizor, a w zasadzie moje źle
> wychowane dziecko. Na to wszystko doszły smugi i osad, całe szczęście
> przeczytałem w porę mądrości usenetowe i wiem już, że postępuję
> karygodnie

Spoko, jak mówiła na pewnym konkursie pewna Pani Domu: Uczymy się całe
życie a i tak umieramy będąc głupcami.

> Cudowną wodę może Ty jednak miałeś? Dostawszy się do przewodów w ścianie
> zatrzymywała licznik, żebyś nie musiał płacić rachunków tym krwiopijcom z
> elektrowni. W końcu Bóg nagradza biednych i zaradnych a brzydzi się
> bogatymi. A co Ty zrobiłeś? Ten licznik, dar od stwórcy wrzechrzeczy

Ja to głupi, wychowany na wieczorkach recytatorskich jestem, więc racz mnie
oświecić - co to jest owa wrzechrzecz?

> oddałeś w jakieś brudne żydowskie łapska i pozwoliłeś sobie zainstalować
> nowy. Ten zapewne będąc przysłanym przez szatana, wodę zatruwa prąd w
> domu, generuje fale elektromagnetyczne i chemtrails na niebie, przez co
> na lustrach zostają smugi?

Muszę cię rozczarować - to nie fale elektromagnetyczne z cieku pod podłogą
powodowały tę awarię, tylko zapewne jakiś wytarty trybik. Ale ćwicz dalej
a i przed tobą konkursy recytatorskie staną otworem.

> > Wybaczam, albowiem nie w każdym przypadku zwięzłość słowa rodzi
> > szerokość myśli.
>
> Ah, więc jednak konkurs recytatorski.

Konkurs to byłby, gdybym miał rywala, a nie... No dobrze, dosyć już tej
onomatopei;))


--
LP






Re: Nagrywarka

2011-12-07 12:28:36 - kamil

On 06/12/2011 17:58, LP wrote:
>
> Użytkownik kamil
>> On 06/12/2011 16:42, LP wrote:
>>
>> >
>> > Rozmowa z tobą to przyjemność porównywalna z walką z kołtunami.
>>
>> A mimo to od trzech dni rozmawiasz starając się udowodnić za wszelką
>> cenę, że mój monitor jest brudny. Konsekwencja godna podziwu.
>
> Nie twierdzę, że twój monitor jest brudny. Staram się tylko zwrócić
> twoją uwagę na fakt, że skoro niektórzy twierdzą że lubią ciepłą wódkę,
> to nie znaczy, że jest to najlepsza metoda jej serwowania.

Wskaż mi więc, gdzie ja uważam to za najlepsza metodę? Ot, mam w domu
ręcznik i wodę, a nie zawsze płyny do czyszczenia monitorów. Tak samo
jak w górach mam często róg koszulki, a nie mam irchowych szmatek od
SuperSprzedawcy do wycierania obiektywu i pomimo takiego traktowania,
wszystkie mają się wyśmienicie, a na zdjęciach nie widać tłustych smug.

> Masz cudowne źródło pod ręką, zanim zaczniesz butelkować i zarabiać
> miliony, zacznij od wyleczenia siebie.

Powiedz, jak puste i smutne jest życie człowieka, który poświęca tyle
czasu udowadniając nieznanej osobie, że jego skuteczna metoda jest
jednak zła? :-)






--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-12-07 18:09:20 - LP


Użytkownik kamil
> On 06/12/2011 17:58, LP wrote:

>> Nie twierdzę, że twój monitor jest brudny. Staram się tylko zwrócić
>> twoją uwagę na fakt, że skoro niektórzy twierdzą że lubią ciepłą wódkę,
>> to nie znaczy, że jest to najlepsza metoda jej serwowania.
>
> Wskaż mi więc, gdzie ja uważam to za najlepsza metodę?

Chodzi o wódkę? Och, to była tylko taka analogia (nie mylić z antologią,
sarkazmem ani tym bardziej z ironią).

> Ot, mam w domu ręcznik i wodę, a nie zawsze płyny do czyszczenia
> monitorów.

Wiem, ale takich co mają jak ty wodę i ręcznik (a nie zawsze dezodorant i
mydło) spotykam czasem w komunikacji miejskiej.

>Tak samo jak w górach mam często róg koszulki, a nie mam irchowych szmatek
>od SuperSprzedawcy do wycierania obiektywu i pomimo takiego traktowania,
>wszystkie mają się wyśmienicie, a na zdjęciach nie widać tłustych smug.

Uważaj, bo wbrew pozorom od rogu koszulki do obiektywu camera obscura nie
jest wcale dalej, niż od rękawa koszuli do dziecięcego, zasmarkanego nosa!

> Powiedz, jak puste i smutne jest życie człowieka

Popatrz w (czyste) lustro i sam sobie odpowiedz. I nie racz proszę więcej
rewelacjami w rodzaju: Pojechałem na automyjkę i zaoszczędziłem dwa złote
nie włączając programu płukania woda zdemineralizowaną, bo ta usługa to
wymysł supersprzedawcy'.

> który poświęca tyle czasu

Nie osądzaj po sobie, nawet piwo nie zdążyło mi się wygazować.

> udowadniając nieznanej osobie

Nie jesteś taki anonimowy ani oryginalny jak ci się wydaje. Myślę, że bez
trudu mógłbym rozpoznać cię w tłumie.

> że jego skuteczna metoda jest jednak zła? :-)

Jeśli ta rozmowa cię drażni (a na to wygląda) i tracisz na nią wiele
swojego cennego czasu, to odpuść sobie, bo wrzodów nie wyleczysz wodą,
ręcznikiem ani tym bardziej rogiem koszulki.

W końcu padło juz sakramentalne amen.

Pozdrawiam

--
LP






Re: Nagrywarka

2011-12-08 16:45:37 - kamil

On 07/12/2011 17:09, LP wrote:

> W końcu padło juz sakramentalne amen.

Ano amen, szkoda mi nawet komentować te bzdury, jakie wypisujesz w
reszcie posta. Proponuję ci cieszyć się obiektywami wypolerowanymi
szmatką za 19.99 od SuperSprzedawcy(15238) i dać żyć innym.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-12-06 12:28:39 - Artur(m)


Użytkownik kamil napisał w wiadomości
news:jbj2e8$14a$5@inews.gazeta.pl...
> On 05/12/2011 18:24, LP wrote:
>
>
>
> Przezabawna riposta, ubawiłem się setnie czytając te nieudolne próby
> wybrnięcia z głupot, jakie wypisywałeś przez kilka dni. Over and out.

Przeczytasz kiedyś, to co wypisujesz dziś, będziesz się wstydził.
Po prostu nie byłoby zażenowania na grupie, gdybyś po prostu powiedział,
że lubisz być oryginalny. Ja bym to zrozumiał i wcale bym się nie śmiał.
Teraz juz za późno.

Artur(m)




Re: Nagrywarka

2011-12-06 15:10:13 - kamil

On 06/12/2011 11:28, Artur(m) wrote:
>
> Użytkownik kamil napisał w wiadomości
> news:jbj2e8$14a$5@inews.gazeta.pl...
>> On 05/12/2011 18:24, LP wrote:
>>
>>
>>
>> Przezabawna riposta, ubawiłem się setnie czytając te nieudolne próby
>> wybrnięcia z głupot, jakie wypisywałeś przez kilka dni. Over and out.
>
> Przeczytasz kiedyś, to co wypisujesz dziś, będziesz się wstydził.
> Po prostu nie byłoby zażenowania na grupie, gdybyś po prostu powiedział,
> że lubisz być oryginalny. Ja bym to zrozumiał i wcale bym się nie śmiał.
> Teraz juz za późno.

Przeczytałem i masz rację, jestem skończonym głupcem. Tak naprawdę woda
nie działa na moim monitorze. Smugi tłuszczu, zacieki, osad z kamienia,
praktycznie nie widzę tego, co właśnie napisałem.

Macie wszyscy rację, zniżam głowę i przepraszam.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-12-06 17:46:01 - LP


Użytkownik kamil
> On 06/12/2011 11:28, Artur(m) wrote:
>>
>> Użytkownik kamil

>>> On 05/12/2011 18:24, LP wrote:
>>>
>>>
>>>
>>> Przezabawna riposta, ubawiłem się setnie czytając te nieudolne próby
>>> wybrnięcia z głupot, jakie wypisywałeś przez kilka dni. Over and out.
>>
>> Przeczytasz kiedyś, to co wypisujesz dziś, będziesz się wstydził.
>> Po prostu nie byłoby zażenowania na grupie, gdybyś po prostu powiedział,
>> że lubisz być oryginalny. Ja bym to zrozumiał i wcale bym się nie śmiał.
>> Teraz juz za późno.

Na śmiech, bracie, nigdy nie jest za pózno!

> Przeczytałem i masz rację, jestem skończonym głupcem. Tak naprawdę woda
> nie działa na moim monitorze. Smugi tłuszczu, zacieki, osad z kamienia,
> praktycznie nie widzę tego, co właśnie napisałem.
>
> Macie wszyscy rację, zniżam głowę i przepraszam.

Amen, bracie, amen. A teraz w ramach pokuty szczoteczkę do zębów w dłoń -
raz Zszorować osad, kamień i zacieki z ekranu - dwa;)


--
LP





Re: Nagrywarka

2011-12-09 09:02:23 - Artur(m)


Użytkownik kamil napisał w wiadomości
news:jbl7o5$nc0$2@inews.gazeta.pl...
>
> Przeczytałem i masz rację, jestem skończonym głupcem.

nie zaprzeczę

Artur(m)




Re: Nagrywarka

2011-11-30 12:42:45 - Artur(m)


Użytkownik kamil napisał w wiadomości
news:jb04hp$6ah$1@inews.gazeta.pl...
> On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):
>
>>>
>>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od lat
>>> żadnych plam na moim ekranie.
>>
>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam
>> paruje,
>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>> Okna zona tez myje woda?;)
>
>
> A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz paluchem
> coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że tania, to jeszcze
> nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)

Chciałbym zobaczyć paluchy dzieciaka wyczyszczone wodą.
Może i można, ale trzeba długo i naciskając - trzeć.
Ja swojego PVA potarłem ręcznikiem papierowym, jeden jedyny raz
bo po SuperHiper płyn i ściereczki nie chciało mi się iść, no to mam:(.

Artur(m)




Re: Nagrywarka

2011-12-02 11:45:33 - kamil

On 30/11/2011 11:42, Artur(m) wrote:
>
> Użytkownik kamil napisał w wiadomości
> news:jb04hp$6ah$1@inews.gazeta.pl...
>> On 28/11/2011 13:59, Jacek wrote:
>>> Dnia Mon, 28 Nov 2011 12:49:14 +0000, kamil napisał(a):
>>
>>>>
>>>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od
>>>> lat
>>>> żadnych plam na moim ekranie.
>>>
>>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam
>>> paruje,
>>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>>> Okna zona tez myje woda?;)
>>
>>
>> A po kupować jakieś voodoo specyfiki, skoro dzieciak i tak zaraz
>> paluchem coś pokaże i znowu pobrudzi, a woda w kranie nie dość że
>> tania, to jeszcze nie skończy się w najmniej odpowiednim momencie? :-)
>
> Chciałbym zobaczyć paluchy dzieciaka wyczyszczone wodą.
> Może i można, ale trzeba długo i naciskając - trzeć.
> Ja swojego PVA potarłem ręcznikiem papierowym, jeden jedyny raz
> bo po SuperHiper płyn i ściereczki nie chciało mi się iść, no to mam:(.

A mój Dell IPS ma się doskonale po dziesiątkach przetarć ręcznikami,
koszulkami i co tam miałem pod ręką, podobnie jak telewizor.


A dziecko niekoniecznie musi chodzić po domu upieprzone od stóp do głów
wyplutym jedzeniem.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-12-02 13:25:32 - Eneuel Leszek Ciszewski


kamil jbaa8d$s7u$2@inews.gazeta.pl

> A mój Dell IPS ma się doskonale po dziesiątkach przetarć ręcznikami, koszulkami i co tam miałem pod ręką, podobnie jak telewizor.

Moja matryca w notebooku przemokła od mycia wodą -- są plamy wewnątrz.
Chyba trzeba rozkręcić matrycę i wymyć ją jakimś duchem, czyli
spirytusem. Ale boję się rozkręcania -- mogę nie skręcić. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....




Re: Nagrywarka

2011-11-29 09:39:22 - Przemysław Ryk

Dnia Mon, 28 Nov 2011 14:59:34 +0100, Jacek napisał(a):

> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam paruje,
> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
> Okna zona tez myje woda?;)

Nie chcę być wredny, ale w instrukcjach obsługi monitorów, które
przygotowywałem jednoznacznie stało, by do czyszczenia panelu nie używać
środków opartych na alkoholu.

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Sam nie wiem co jest gorsze: bycie alkoholikiem czy seksoholikiem? ]
[ W pierwszym przypadku Ci nie staje, w drugim nie ma czasu wypić... ]
[ (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ]



Re: Nagrywarka

2011-11-29 10:56:19 - kamil

On 29/11/2011 08:39, Przemysław Ryk wrote:
> Dnia Mon, 28 Nov 2011 14:59:34 +0100, Jacek napisał(a):
>
>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam paruje,
>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>> Okna zona tez myje woda?;)
>
> Nie chcę być wredny, ale w instrukcjach obsługi monitorów, które
> przygotowywałem jednoznacznie stało, by do czyszczenia panelu nie używać
> środków opartych na alkoholu.
>

Przemysław daj spokój, widzisz że eksperci od mycia monitorów dobrali
się do pary z Animkowym słodziakiem i nie przemówisz do rozsądku.


--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-29 10:58:21 - januszek

Przemysław Ryk napisa?(a):

> Nie chcę być wredny, ale w instrukcjach obsługi monitorów, które
> przygotowywałem jednoznacznie stało, by do czyszczenia panelu nie używać
> środków opartych na alkoholu.

Erase wrednosc ;) Właściwie dlaczego nie można czyszcić paneli środkami
zawierającymi alkohol?

j.

--
www.predkosczabija.pl/
Prędkość zabija. Włącz myślenie!



Re: Nagrywarka

2011-12-22 20:33:26 - Przemysław Ryk

Dnia 29 Nov 2011 10:58:21 +0200, januszek napisał(a):

> Przemysław Ryk napisa?(a):
>
>> Nie chcę być wredny, ale w instrukcjach obsługi monitorów, które
>> przygotowywałem jednoznacznie stało, by do czyszczenia panelu nie używać
>> środków opartych na alkoholu.
>
> Erase wrednosc ;) Właściwie dlaczego nie można czyszcić paneli środkami
> zawierającymi alkohol?

Stawiam na to, że to zasłona dla producenta na okoliczność użycia środka ze
zbyt wysokim stężeniem alkoholu, które mogłoby wyżreć czy zmatowić
powierzchnię matrycy.

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Facet chcący zaciągnąć dziewczynę do łóżka jest gotów na każdą podłość, ]
[ byleby osiągnąć cel. Przebić go może tylko kobieta chcąca zaciągnąć ]
[ faceta przed ołtarz. (Peppone, JoeMonster) ]



Re: Nagrywarka

2011-12-22 21:39:30 - LP


Użytkownik Przemysław Ryk
> Dnia 29 Nov 2011 10:58:21 +0200, januszek napisał(a):
>
>> Przemysław Ryk napisa?(a):
>>
>>> Nie chcę być wredny, ale w instrukcjach obsługi monitorów, które
>>> przygotowywałem jednoznacznie stało, by do czyszczenia panelu nie
>>> używać
>>> środków opartych na alkoholu.
>>
>> Erase wrednosc ;) Właściwie dlaczego nie można czyszcić paneli środkami
>> zawierającymi alkohol?
>
> Stawiam na to, że to zasłona dla producenta na okoliczność użycia środka
> ze
> zbyt wysokim stężeniem alkoholu, które mogłoby wyżreć czy zmatowić
> powierzchnię matrycy.

Jest na to prosty test - jeśli po wypiciu takiego płynu nie boli nazajutrz
głowa, to można go śmiało używać...


--
LP






Re: Nagrywarka

2011-12-22 22:28:15 - Przemysław Ryk

Dnia Thu, 22 Dec 2011 21:39:30 +0100, LP napisał(a):

>> Stawiam na to, że to zasłona dla producenta na okoliczność użycia środka
>> ze zbyt wysokim stężeniem alkoholu, które mogłoby wyżreć czy zmatowić
>> powierzchnię matrycy.
>
> Jest na to prosty test - jeśli po wypiciu takiego płynu nie boli nazajutrz
> głowa, to można go śmiało używać...

Kabaret to mi się wydaje, że raczej na innej grupie się uprawia. Ot choćby
na pręgierzu. :)

Co do samych środków - nigdy nie masz pewności, jak zareaguje dana
kombinacja powłok użytych na matrycy wraz z danym środkiem czyszczącym.
Chcesz to używaj czego dusza zapragnie, mnie szkoda forsy na eksperymenty.
:) Stosuję metodę sprawdzoną w serwisie firmy, w której pracowałem 8 lat, a
która jest na Polskę dystrybutorem monitorów EIZO. :D

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Wątrobę żółć zalewała. Nerki oblały się strachem. Gardło nerwowo ]
[ przełykało ślinę. Żołądek coś gryzło na samą myśl. Nogi i język niedługo ]
[ miały zacząć się plątać. Serce krew zalewała. I tylko mózg się cieszył, ]
[ że nadchodzi PIĄTEK! (JoeMonster.org) ]



Re: Nagrywarka

2011-12-23 01:05:37 - LP


Użytkownik Przemysław Ryk

> Kabaret to mi się wydaje, że raczej na innej grupie się uprawia. Ot
> choćby
> na pręgierzu. :)

Co ja poradzę na to, że lubię towarzystwo ludzi wykształconych,
inteligentnych, komunikatywnych i kreatywnych?

> Co do samych środków
> nigdy nie masz pewności, jak zareaguje dana
> kombinacja

Kiedyś piłem tylko mleko matki, bo bałem się reakcji mojego organizmu na
inne kombinacje mniej organicznych płynów. Zaraz potem nabrałem pewności.

> Chcesz to używaj czego dusza zapragnie, mnie szkoda forsy na
> eksperymenty.
> :)

Przypominam, że osobniki naszego pokroju o pieniądzach nie rozmawiają.

> Stosuję metodę sprawdzoną w serwisie firmy, w której pracowałem 8 lat,
>a która jest na Polskę dystrybutorem monitorów EIZO. :D

Więc masz doświadczenie z jedną marką, w dodatku wykluczające, jak wynika z
tego co mówisz, jakiekolwiek eksperymenty w tej materii. Aby jednak rozmowa
nie zeszła na takie manowce, jak z kamilem, nie będę się upierał i obstawał
na swoim, albowiem jestem w stanie wyobrazić sobie i przyjąć do wiadomości,
że nie jest to metoda jedyna i najlepsza. Chodziło mi o to tylko, że moim
zdaniem, skuteczniejsza niż woda i ręcznik albo ślina i rękaw;)


--
LP









Re: Nagrywarka

2011-12-23 03:27:04 - Przemysław Ryk

Dnia Fri, 23 Dec 2011 01:05:37 +0100, LP napisał(a):

> Użytkownik Przemysław Ryk
>
>> Kabaret to mi się wydaje, że raczej na innej grupie się uprawia. Ot
>> choćby na pręgierzu. :)
>
> Co ja poradzę na to, że lubię towarzystwo ludzi wykształconych,
> inteligentnych, komunikatywnych i kreatywnych?

Przyznaję się bez bicia: ja tylko maturę mam. Nie giertychową, tylko tą
starszą, ale mam. Studentem byłem. Z tego okresu czasu zapamiętałem
dokładnie to, jak wykładowców do wścieku dupy pytaniami swoimi doprowadzić
potrafiłem. Więc po prostu nie wiem, czy ja w odpowiednią szufladkę wpadam?

>> Co do samych środków nigdy nie masz pewności, jak zareaguje dana
>> kombinacja
>
> Kiedyś piłem tylko mleko matki, bo bałem się reakcji mojego organizmu na
> inne kombinacje mniej organicznych płynów. Zaraz potem nabrałem pewności.

Ależ używaj czego chcesz. Tylko potem, ewentualnie, nie kwicz, że Ci dany
środek, oparty dajmy na to na alkoholu metylowym, na przykład wyżarł powłokę
antyodblaskową matrycy. Masz instrukcję, masz wypisane jakie (oględnie)
środki są niezalecane czy wręcz zabronione. Użyłeś takowych i jednak się coś
spieprzyło? Ujć. No jak mi sorry. Ma czarno na białym wypisane ?nie używać
środków zawierających A?, użył środka zawierającego A i jest zdziwiony, że A
wyżarło mu fragmenty matrycy.

>> Chcesz to używaj czego dusza zapragnie, mnie szkoda forsy na
>> eksperymenty.
>> :)
>
> Przypominam, że osobniki naszego pokroju o pieniądzach nie rozmawiają.

Ale używają - mam nadzieję - mózgu do myślenia.

>> Stosuję metodę sprawdzoną w serwisie firmy, w której pracowałem 8 lat,
>>a która jest na Polskę dystrybutorem monitorów EIZO. :D
>
> Więc masz doświadczenie z jedną marką, w dodatku wykluczające, jak wynika z
> tego co mówisz, jakiekolwiek eksperymenty w tej materii. Aby jednak rozmowa
> nie zeszła na takie manowce, jak z kamilem, nie będę się upierał i obstawał
> na swoim, albowiem jestem w stanie wyobrazić sobie i przyjąć do wiadomości,
> że nie jest to metoda jedyna i najlepsza. Chodziło mi o to tylko, że moim
> zdaniem, skuteczniejsza niż woda i ręcznik albo ślina i rękaw;)

Ja Ci napiszę tak. Mam ponad 8-letnie doświadczenie faktycznie z jedną
marką. Z marką znaną jako goście wymyślający - dosłownie - cudeńka, które od
nich inni kopiują. Jednocześnie swojego prywatnego S2432W, który ma
wyświecone prawie 10 tysięcy godzin, nie wymienię na cokolwiek innego. Czy
stosuję do czyszczenia środki z alkoholem? Nie. Szkoda byłoby mi wywalić tak
fajny monitor tylko dlatego, że to jest podpowiedzią jakiegoś dla jakiegoś
palanta.

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Alkohol nie rozwiąże twoich problemów. Ale z drugiej strony... mleko ]
[ też nie. (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ]



Re: Nagrywarka

2011-12-23 17:04:12 - LP


Użytkownik Przemysław Ryk

> Dnia Fri, 23 Dec 2011 01:05:37 +0100, LP napisał(a):
>
>> Użytkownik Przemysław Ryk

> Przyznaję się bez bicia: ja tylko maturę mam. Nie giertychową, tylko tą
> starszą, ale mam.

Spoko, tamtą maturę można ci smiało policzyć jako obecny licencjat o ile
przykładałeś się i potrafiłeś np. do wścieku dupy pataniami profów
doprowadzić...

> Studentem byłem.

Więc masz wyższe wykształecenie (chociaż studiów nie skończyłeś) jak
prezydedent Kwaśniewski...

> Z tego okresu czasu zapamiętałem
> dokładnie to, jak wykładowców do wścieku dupy pytaniami swoimi
> doprowadzić
> potrafiłem. Więc po prostu nie wiem, czy ja w odpowiednią szufladkę
> wpadam?

Dobrze, dobrze - zaliczamy magisterkę, ok?

> Ależ używaj czego chcesz. Tylko potem, ewentualnie, nie kwicz, że Ci dany
> środek, oparty dajmy na to na alkoholu metylowym, na przykład wyżarł
> powłokę
> antyodblaskową matrycy. Masz instrukcję, masz wypisane jakie (oględnie)
> środki są niezalecane czy wręcz zabronione. Użyłeś takowych i jednak się
> coś
> spieprzyło? Ujć. No jak mi sorry. Ma czarno na białym wypisane ?nie
> używać
> środków zawierających A?, użył środka zawierającego A i jest zdziwiony,
> że A
> wyżarło mu fragmenty matrycy.

Ryzyko jest wpisane w nasze życie. Kupujesz procesor i nie wiesz czy da się
go podkęcić jak inne z serii - czy wtopisz. Pamiętam jak pierwszy raz
leczyłem kaca klinem, myślałem, że tego się nie da przeżyć, ale z
perspektywy czasu wiem, że warto było zaryzykować...

>> Przypominam, że osobniki naszego pokroju o pieniądzach nie rozmawiają.

> Ale używają - mam nadzieję - mózgu do myślenia.

No właśnie do tego cały czas zachęcam.

> Ja Ci napiszę tak. Mam ponad 8-letnie doświadczenie faktycznie z jedną
> marką. Z marką znaną jako goście wymyślający - dosłownie - cudeńka, które
> od
> nich inni kopiują. Jednocześnie swojego prywatnego S2432W, który ma
> wyświecone prawie 10 tysięcy godzin, nie wymienię na cokolwiek innego.

Nie o to chodzi. Ty nie myjesz, więc nie masz doświadczenia - ja myję
płynem któryś już tam monitor, laptopy i telewizory, ale zdarzało mi się
używać i sródków specjalistycznych i sporadycznie wody.
Kazda z tych metod ma swoje zalety i wady.
Ale mniejsza o markę. Napisz tylko, czy używasz wodę kranową i stary brudny
ręcznik czy superpłyn od supersprzedawcy, bo tylko to chcę od ciebie
wyciagnąć w tym wątku.

> Czy stosuję do czyszczenia środki z alkoholem? Nie.

Nie namawiam, nie zachęcam, nie zmuszam.
Kamil czyści wodą, ja clinem, a ktoś inny krwią wyposzczonych dziewic.

> Szkoda byłoby mi wywalić tak
> fajny monitor tylko dlatego, że to jest podpowiedzią jakiegoś dla
> jakiegoś
> palanta.

Nie wiem czy powinienem się obrazić, bo nie bardzo rozumiem myśl przewodnią
ostatniego zdania, ale cóż, może ja maturę zdawałem gdzie indziej i
wcześniej (albo później) niż ty?

Pozdr.
--
LP





Re: Nagrywarka

2011-12-25 12:28:07 - Przemysław Ryk

Dnia Fri, 23 Dec 2011 17:04:12 +0100, LP napisał(a):

>> Przyznaję się bez bicia: ja tylko maturę mam. Nie giertychową, tylko tą
>> starszą, ale mam.
>
> Spoko, tamtą maturę można ci smiało policzyć jako obecny licencjat o ile
> przykładałeś się i potrafiłeś np. do wścieku dupy pataniami profów
> doprowadzić...

Tak jakoś wychodziło. Fizyk na przykład ładnych parę minut się zastanawiał z
ciężkim zdumieniem na twarzy, o co mi chodzi, jak rzuconą we mnie kredę
odrzuciłem w jego kierunku i na pytanie ?co to miało być? dostał odpowiedź
?trzecia zasada dynamiki Newtona w praktyce?. ;)

>> Studentem byłem.
>
> Więc masz wyższe wykształecenie (chociaż studiów nie skończyłeś) jak
> prezydedent Kwaśniewski...

Nie. Nie mam. Na studiach licencjackich byłem, ale takowych nie skończyłem.

> Dobrze, dobrze - zaliczamy magisterkę, ok?

A ładna ta magisterka? ;D

> Ryzyko jest wpisane w nasze życie. Kupujesz procesor i nie wiesz czy da się
> go podkęcić jak inne z serii - czy wtopisz. Pamiętam jak pierwszy raz
> leczyłem kaca klinem, myślałem, że tego się nie da przeżyć, ale z
> perspektywy czasu wiem, że warto było zaryzykować...

Moment - podkręcanie procesora to jednak ustawianie go do działania z
parametrami, których oficjalnie wcale nie miał wytrzymywać. To czy się uda,
czy nie, to zawsze jest trochę loteria.

>>> Przypominam, że osobniki naszego pokroju o pieniądzach nie rozmawiają.
>
>> Ale używają - mam nadzieję - mózgu do myślenia.
>
> No właśnie do tego cały czas zachęcam.

Mało popularne w obecnych czasach niestety. :(

> Nie o to chodzi. Ty nie myjesz, więc nie masz doświadczenia - ja myję
> płynem któryś już tam monitor, laptopy i telewizory, ale zdarzało mi się
> używać i sródków specjalistycznych i sporadycznie wody. Kazda z tych
> metod ma swoje zalety i wady. Ale mniejsza o markę. Napisz tylko, czy
> używasz wodę kranową i stary brudny ręcznik czy superpłyn od
> supersprzedawcy, bo tylko to chcę od ciebie wyciagnąć w tym wątku.

Ja akurat matryce czyszczę kupionym w Vision Express płynem chemax 3 do
doprowadzania do czystości okularów, obiektywów czy innych soczewek (np. w
lornetkach) i miękkich, papierowych ręczników. Czysta woda nie jest na tyle
skuteczna.

>> Czy stosuję do czyszczenia środki z alkoholem? Nie.
>
> Nie namawiam, nie zachęcam, nie zmuszam.
> Kamil czyści wodą, ja clinem, a ktoś inny krwią wyposzczonych dziewic.

:)

>> Szkoda byłoby mi wywalić tak fajny monitor tylko dlatego, że to jest
>> podpowiedzią jakiegoś dla jakiegoś palanta.
>
> Nie wiem czy powinienem się obrazić, bo nie bardzo rozumiem myśl przewodnią
> ostatniego zdania, ale cóż, może ja maturę zdawałem gdzie indziej i
> wcześniej (albo później) niż ty?

Nie - to była raczej taka myśl ogólna. ;) Po prostu staram się sobie nie
zaszkodzić. Jeżeli płyn do czyszczenia okularów (kosztujących mnie raz na
jakiś czas około 200 zł) się sprawdza i na monitorze (kupno którego, to już
wywalenie ponad 3 kPLN), to ja testować innych środków - być może
skuteczniejszych - jednak nie będę. Niech się jakiś artysta (zwany
prozaicznie palantem) sam na swoim sprzęcie przekonuje, czy zapis w
instrukcji obsługi w wykonaniu producenta sprzętu jest sensowny, czy nie. :D

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Jak to mówią daltoniści: życie jest jak tęcza - raz białe, raz czarne... ]
[ (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ]



Re: Nagrywarka

2011-12-26 20:17:06 - LP


Użytkownik Przemysław Ryk
> Dnia Fri, 23 Dec 2011 17:04:12 +0100, LP napisał(a):

> Tak jakoś wychodziło. Fizyk na przykład ładnych parę minut się
> zastanawiał z
> ciężkim zdumieniem na twarzy, o co mi chodzi, jak rzuconą we mnie kredę
> odrzuciłem w jego kierunku i na pytanie ?co to miało być? dostał
> odpowiedź
> ?trzecia zasada dynamiki Newtona w praktyce?. ;)

Jeśli fizyk (co jest wszak bardzo prawdopodobne) nie dosłyszał i pomylił
dynamikę z termodynamiką to nie dziwię się, że wasze stosunki mocno oziębły

>>> Studentem byłem.
>>
>> Więc masz wyższe wykształecenie (chociaż studiów nie skończyłeś) jak
>> prezydedent Kwaśniewski...
>
> Nie. Nie mam. Na studiach licencjackich byłem, ale takowych nie
> skończyłem.

Ot, szczera, artystyczna dusza:
www.youtube.com/watch?v=UAaW1BUSPP8
1:10

>> Dobrze, dobrze - zaliczamy magisterkę, ok?
>
> A ładna ta magisterka? ;D

Jak brzydka to odpuszczam, a jak ładna to się dzielić nie zamierzam ;P

> Moment - podkręcanie procesora to jednak ustawianie go do działania z
> parametrami, których oficjalnie wcale nie miał wytrzymywać. To czy się
> uda, czy nie, to zawsze jest trochę loteria.

Tak, używanie płynu do mycia szyb do czyszczenia monitora to swoista
loteria
z tym że szansa na zepsucie onego jest odwrotnie proporcjonalna do
trafienia głównej wygranej..

> Ja akurat matryce czyszczę kupionym w Vision Express płynem chemax 3 do
> doprowadzania do czystości okularów, obiektywów czy innych soczewek (np.
> w lornetkach) i miękkich, papierowych ręczników. Czysta woda nie jest na
> tyle skuteczna.

No, nareszcie!

> Po prostu staram się sobie nie
> zaszkodzić. Jeżeli płyn do czyszczenia okularów (kosztujących mnie raz na
> jakiś czas około 200 zł) się sprawdza

Znałem kiedyś pewnego artystę, który po takim wyzwaniu załamałby się
niechybnie, bo dla niego ściereczki do obiektywu za jedyne 19,99 to już był
superprodukt kupiony u supersprzedawcy.

> i na monitorze (kupno którego, to już
> wywalenie ponad 3 kPLN), to ja testować innych środków - być może
> skuteczniejszych - jednak nie będę.

Myślę, że to była jednak cyfrowa literówka, ale jakby co, to masz tu namiar
na ten sam płyn za dziesięciokrotnie mniejszą sumę:
www.twojesoczewki.pl/index.php/product/show/id/138
;)))

> Niech się jakiś artysta (zwany
> prozaicznie palantem) sam na swoim sprzęcie przekonuje, czy zapis w
> instrukcji obsługi w wykonaniu producenta sprzętu jest sensowny, czy nie.
> :D

heh


--
LP








Re: Nagrywarka

2011-11-30 21:05:21 - LP


Użytkownik Przemysław Ryk
> Dnia Mon, 28 Nov 2011 14:59:34 +0100, Jacek napisał(a):
>
>> Ale po co sie meczyc z wycieraniem do sucha wody, skoro alkohol sam
>> paruje,
>> wiec wystarczy lekko przetrzec recznikiem papierowym?:)
>> Okna zona tez myje woda?;)
>
> Nie chcę być wredny, ale w instrukcjach obsługi monitorów, które
> przygotowywałem jednoznacznie stało, by do czyszczenia panelu nie używać
> środków opartych na alkoholu.

Ja też nie chcę być wredny ale np. wszystkie zabawki, które mają
jakiekolwiek małe albo ruchome elementy producenci opisują (wiadomo z
jakiego względu) jako nadające się tylko dla dzieci powyżej trzeciego roku
życia. Chciałbyś aby Twoje dziecko było do tyłu za rówieśnikami taki szmat
czasu tylko dlatego, że komuś jest wygodniej zakazać wszystkiego niż opisać
swój produkt szczegółowiej?

Oczywiście, że jak ktoś lubi i nie widzi różnicy to może myć wodą,
deszczówką albo po prostu pluć na ekran i przecierać rękawem - wolna wola.
Jednak niezawodne narzędzie diagnostyczne, w które zaopatrzyła nas matka
ewolucja podpowiada mi, że w tej kwestii złoty środek istnieje, np. ten
który nie bez powodu jest rekomendowany i reklamowany jako for Windows;)
picasaweb.google.com/lh/photo/QUqxNUhE5mFYc9l6WREzU2iCdozGGJQKryYRU81iyAs?feat=directlink
--
LP






Re: Nagrywarka

2011-12-01 00:08:27 - Animka

W dniu 2011-11-30 21:05, LP pisze:
> Oczywiście, że jak ktoś lubi i nie widzi różnicy to może myć wodą,
> deszczówką albo po prostu pluć na ekran i przecierać rękawem - wolna wola.
> Jednak niezawodne narzędzie diagnostyczne, w które zaopatrzyła nas matka
> ewolucja podpowiada mi, że w tej kwestii złoty środek istnieje, np. ten
> który nie bez powodu jest rekomendowany i reklamowany jako for Windows;)
> picasaweb.google.com/lh/photo/QUqxNUhE5mFYc9l6WREzU2iCdozGGJQKryYRU81iyAs?feat=directlink

Przecież to do okien, ale nie do Windows w monitorze :-)
Tak swoją droga nie spodziewałam się od was porad na temat nagrywarki,
wiedziałam, że o klockach będziecie pisać.


animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-12-01 00:59:06 - LP


Użytkownik Animka

>W dniu 2011-11-30 21:05, LP pisze:
>> Oczywiście, że jak ktoś lubi i nie widzi różnicy to może myć wodą,
>> deszczówką albo po prostu pluć na ekran i przecierać rękawem - wolna
>> wola.
>> Jednak niezawodne narzędzie diagnostyczne, w które zaopatrzyła nas matka
>> ewolucja podpowiada mi, że w tej kwestii złoty środek istnieje, np. ten
>> który nie bez powodu jest rekomendowany i reklamowany jako for
>> Windows;)
>> picasaweb.google.com/lh/photo/QUqxNUhE5mFYc9l6WREzU2iCdozGGJQKryYRU81iyAs?feat=directlink
>
> Przecież to do okien, ale nie do Windows w monitorze :-)

Nie wydaje mi się... Prawnicy microsoftu na pewno dobraliby się do dupy
każdemu, kto chciałby wykorzystać nazwę ich flagowego produktu np. do
nazywania zwykłych, w dodatku brudnych okien...


--
LP





Re: Nagrywarka

2011-12-01 01:03:21 - LP

A nawet jeśli nie chodzi o _te_ windows, to jest przecież w nazwie cLIN
nawiązanie również do LINuxa!

--
LP








Re: Nagrywarka

2011-12-01 08:06:20 - Artur(m)


Użytkownik Animka napisał w wiadomości
news:jb6d4m$qt4$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2011-11-30 21:05, LP pisze:
>> Oczywiście, że jak ktoś lubi i nie widzi różnicy to może myć wodą,
>> deszczówką albo po prostu pluć na ekran i przecierać rękawem - wolna
>> wola.
>> Jednak niezawodne narzędzie diagnostyczne, w które zaopatrzyła nas matka
>> ewolucja podpowiada mi, że w tej kwestii złoty środek istnieje, np. ten
>> który nie bez powodu jest rekomendowany i reklamowany jako for
>> Windows;)
>> picasaweb.google.com/lh/photo/QUqxNUhE5mFYc9l6WREzU2iCdozGGJQKryYRU81iyAs?feat=directlink
>
> Przecież to do okien, ale nie do Windows w monitorze :-)
> Tak swoją droga nie spodziewałam się od was porad na temat nagrywarki,
> wiedziałam, że o klockach będziecie pisać.

Animko. nie udawaj że nie rozumiesz dowcipu.
Bo napisałaś poważnie, tak jakbyś nie rozumiała.

Artur(m)




Re: Nagrywarka

2011-12-01 08:12:55 - Andrzej Lawa

W dniu 01.12.2011 08:06, Artur(m) pisze:

>> Przecież to do okien, ale nie do Windows w monitorze :-)
>> Tak swoją droga nie spodziewałam się od was porad na temat nagrywarki,
>> wiedziałam, że o klockach będziecie pisać.
>
> Animko. nie udawaj że nie rozumiesz dowcipu.

Dlaczego uważasz, że ona udaje? ;)



Re: Nagrywarka

2011-12-01 08:53:29 - januszek

Andrzej Lawa napisa?(a):

[...]

>> Animko. nie udawaj że nie rozumiesz dowcipu.

> Dlaczego uważasz, że ona udaje? ;)

Animka? Udaje? Koniec świata! ;P

j.

--
www.predkosczabija.pl/
Prędkość zabija. Włącz myślenie!



Re: Nagrywarka

2011-12-01 09:13:29 - Artur(m)


Użytkownik Andrzej Lawa napisał w
wiadomości news:4ed728f7$1@news.home.net.pl...
>W dniu 01.12.2011 08:06, Artur(m) pisze:
>
>>> Przecież to do okien, ale nie do Windows w monitorze :-)
>>> Tak swoją droga nie spodziewałam się od was porad na temat nagrywarki,
>>> wiedziałam, że o klockach będziecie pisać.
>>
>> Animko. nie udawaj że nie rozumiesz dowcipu.
>
> Dlaczego uważasz, że ona udaje? ;)

Bo jestem dżentelnenem;).

Artur(m)




Re: Nagrywarka

2011-12-02 11:46:17 - kamil

On 01/12/2011 07:06, Artur(m) wrote:
>
> Użytkownik Animka napisał w wiadomości
> news:jb6d4m$qt4$1@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2011-11-30 21:05, LP pisze:
>>> Oczywiście, że jak ktoś lubi i nie widzi różnicy to może myć wodą,
>>> deszczówką albo po prostu pluć na ekran i przecierać rękawem - wolna
>>> wola.
>>> Jednak niezawodne narzędzie diagnostyczne, w które zaopatrzyła nas matka
>>> ewolucja podpowiada mi, że w tej kwestii złoty środek istnieje, np. ten
>>> który nie bez powodu jest rekomendowany i reklamowany jako for
>>> Windows;)
>>> picasaweb.google.com/lh/photo/QUqxNUhE5mFYc9l6WREzU2iCdozGGJQKryYRU81iyAs?feat=directlink
>>>
>>
>> Przecież to do okien, ale nie do Windows w monitorze :-)
>> Tak swoją droga nie spodziewałam się od was porad na temat nagrywarki,
>> wiedziałam, że o klockach będziecie pisać.
>
> Animko. nie udawaj że nie rozumiesz dowcipu.
> Bo napisałaś poważnie, tak jakbyś nie rozumiała.

To jest Animek, on nic nie rozumie.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-12-22 20:33:26 - Przemysław Ryk

Dnia Wed, 30 Nov 2011 21:05:21 +0100, LP napisał(a):

> Ja też nie chcę być wredny ale np. wszystkie zabawki, które mają
> jakiekolwiek małe albo ruchome elementy producenci opisują (wiadomo z
> jakiego względu) jako nadające się tylko dla dzieci powyżej trzeciego roku
> życia. Chciałbyś aby Twoje dziecko było do tyłu za rówieśnikami taki szmat
> czasu tylko dlatego, że komuś jest wygodniej zakazać wszystkiego niż opisać
> swój produkt szczegółowiej?
>
> Oczywiście, że jak ktoś lubi i nie widzi różnicy to może myć wodą,
> deszczówką albo po prostu pluć na ekran i przecierać rękawem - wolna wola.
> Jednak niezawodne narzędzie diagnostyczne, w które zaopatrzyła nas matka
> ewolucja podpowiada mi, że w tej kwestii złoty środek istnieje, np. ten
> który nie bez powodu jest rekomendowany i reklamowany jako for Windows;)
> picasaweb.google.com/lh/photo/QUqxNUhE5mFYc9l6WREzU2iCdozGGJQKryYRU81iyAs?feat=directlink

Widzisz - ja akuart rozumiem podejście producenta, który by default odradza
środki na bazie alkoholu. Chciałoby Ci się testować pierdyliard różnych, by
wyłapać, od jakiego stężenia danej substancji czynnej zaczyna być ona
średnio bezpieczna dla matrycy? Przy okazji: zobacz na ilu środkach chemii
gospodarczej nie masz podanego stężenia danych substancji wchodzących w
skład danego produktu. I zastanów się jeszcze, ile osób rzeczywiście
przegryzłoby się przez długaśny spis składu chemicznego preparatów
czyszczących. Tak jest po prostu łatwiej - wystarczy jedno zdanie z tekstem:
?Zakazane jest użycie środków chemicznych, rozpuszczalników lub
rozcieńczalników, benzenu, olejów parafinowych, alkoholi (etanolu, metanolu,
alkoholu izopropylowego), środków ściernych lub innych środków żrących, gdyż
może to spowodować uszkodzenie obudowy lub panelu.?

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Skromni ludzie nie istnieją. Po prostu niektórzy nie mają się czym ]
[ chwalić. (JoeMonster.org) ]



Re: Nagrywarka

2011-12-22 21:26:23 - LP


Użytkownik Przemysław Ryk

> Dnia Wed, 30 Nov 2011 21:05:21 +0100, LP napisał(a):
>
>> Ja też nie chcę być wredny ale np. wszystkie zabawki, które mają
>> jakiekolwiek małe albo ruchome elementy producenci opisują (wiadomo z
>> jakiego względu) jako nadające się tylko dla dzieci powyżej trzeciego
>> roku
>> życia. Chciałbyś aby Twoje dziecko było do tyłu za rówieśnikami taki
>> szmat
>> czasu tylko dlatego, że komuś jest wygodniej zakazać wszystkiego niż
>> opisać
>> swój produkt szczegółowiej?
>>
>> Oczywiście, że jak ktoś lubi i nie widzi różnicy to może myć wodą,
>> deszczówką albo po prostu pluć na ekran i przecierać rękawem - wolna
>> wola.
>> Jednak niezawodne narzędzie diagnostyczne, w które zaopatrzyła nas matka
>> ewolucja podpowiada mi, że w tej kwestii złoty środek istnieje, np. ten
>> który nie bez powodu jest rekomendowany i reklamowany jako for
>> Windows;)
>> picasaweb.google.com/lh/photo/QUqxNUhE5mFYc9l6WREzU2iCdozGGJQKryYRU81iyAs?feat=directlink
>
> Widzisz - ja akuart rozumiem podejście producenta, który by default
> odradza
> środki na bazie alkoholu. Chciałoby Ci się testować pierdyliard różnych,
> by
> wyłapać, od jakiego stężenia danej substancji czynnej zaczyna być ona
> średnio bezpieczna dla matrycy? Przy okazji: zobacz na ilu środkach
> chemii
> gospodarczej nie masz podanego stężenia danych substancji wchodzących w
> skład danego produktu. I zastanów się jeszcze, ile osób rzeczywiście
> przegryzłoby się przez długaśny spis składu chemicznego preparatów
> czyszczących. Tak jest po prostu łatwiej - wystarczy jedno zdanie z
> tekstem:
> ?Zakazane jest użycie środków chemicznych, rozpuszczalników lub
> rozcieńczalników, benzenu, olejów parafinowych, alkoholi (etanolu,
> metanolu,
> alkoholu izopropylowego), środków ściernych lub innych środków żrących,
> gdyż
> może to spowodować uszkodzenie obudowy lub panelu.?

Właśnie to miałem na myśli przywołując powyżej opisy zabawek. Ale to, że
np.większość producentów drobnego sprzętu elektrycznego zastrzega, że nie
ponosi odpowiedzialności za podłączenie do sieci wyprodukowanego przez
siebie urządzenia kablem innego producenta, nie powoduje zazwyczaj ( u
większości w miarę normalnych użytkowników) lęku przed takim rozwiązaniem.


--
LP





Re: Nagrywarka

2011-12-23 03:27:10 - Przemysław Ryk

Dnia Thu, 22 Dec 2011 21:26:23 +0100, LP napisał(a):

> Właśnie to miałem na myśli przywołując powyżej opisy zabawek. Ale to, że
> np.większość producentów drobnego sprzętu elektrycznego zastrzega, że nie
> ponosi odpowiedzialności za podłączenie do sieci wyprodukowanego przez
> siebie urządzenia kablem innego producenta, nie powoduje zazwyczaj ( u
> większości w miarę normalnych użytkowników) lęku przed takim rozwiązaniem.

Z całym szacunkiem, ale? postaw się z drugiej strony. Dostarczasz sprzęt. Na
przykład monitory. Dostarczasz razem z nim kabel zasilający / sygnałowy, o
których wiesz, że trzymają wymagane parametry. W instrukcji zastrzegasz: ma
działać z kablem zasilającym A i kablem sygnałowym B. Użytkownik wpiął coś
innego. Nie bangla, albo bangla nie tak, jak trzeba. Urządzenie wraca do
serwisu. Badane jest na podzespołach A i B tak, jak to dostarczone jest do
użytkownika. Użytkownik przyznaje się, że wykorzystywał inne podzespoły.
Użytkownik jest - IMVHO całkowicie słusznie - spuszczany na drzewo.

LP. Fakt, że dane urządzenie działa poprawnie z innymi podzespołami (typu
kabel zasilający, kabel sygnałowy, jeden albo oba zalecanej długości) nie
znaczy, że tak będzie zawsze. Producent danego urządzenia - dajmy na to
monitora - nie będzie i nie ma nawet fizycznej możliwości - sprawdzenia
wszystkich dostępnych na rynku kabli sygnałowych / przedłużaczy itp. Uznaje
odgórnie: ma działać na tym, co on sam dostarcza. To jest sprawdzone,
przetestowane i po prostu działa. Reszta może, ale wcale nie musi. Używać
reszty możesz, ale na własne ryzyko. Postaw się przez moment na miejscu
producenta jakiegoś popularnego sprzętu, to zrozumiesz o czym piszę.

Nie, żebym jakoś zawsze i wszędzie producentów bronił, gdyż czasami jak się
czyta warunki użytkowania sprzętu, to pusty śmiech człowieka ogarnia. Ale
takie akurat zastrzeżenia, o których mówimy, wcale tak bezsensowne nie są.

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych ]
[ eksperymentów zrezygnował. (Mark Twain) ]



Re: Nagrywarka

2011-12-23 23:11:18 - LP


Użytkownik Przemysław Ryk

> Dnia Thu, 22 Dec 2011 21:26:23 +0100, LP napisał(a):
>
>> Właśnie to miałem na myśli przywołując powyżej opisy zabawek. Ale to, że
>> np.większość producentów drobnego sprzętu elektrycznego zastrzega, że
>> nie
>> ponosi odpowiedzialności za podłączenie do sieci wyprodukowanego przez
>> siebie urządzenia kablem innego producenta, nie powoduje zazwyczaj ( u
>> większości w miarę normalnych użytkowników) lęku przed takim
>> rozwiązaniem.
>
> Z całym szacunkiem, ale? postaw się z drugiej strony. Dostarczasz sprzęt.
> Na
> przykład monitory.

Przepraszam, ale specjalnie było zastrzeżenie, że drobnego sprzętu
elektr.. Monitor się pod drobny sprzęt nie podkłada (chyba, że wyświetlacz
telefonu), więc - z całym szacunkiem - ale cały późniejszy wykład należy
uznać za lekko nie na temat.
Jeśli mamy trymer albo radio tranzystorowe o poborze mocy ok 2 W, to
zazwyczaj kable od innego sprzętu dają nam większy komfort i
bezpieczeństwo, ale producenci i tak będą nas straszyć.
Nie zachęcam, żeby tokarkę podłączać do sieci za pomocą kabla od miksera,
tylko piętnuję zbyt częste zakusy firm, aby wyrwać dodatkowe parę zet w
przypadku jakże częstej awarii owego przykładowego duperelkowatego kabelka.
A wystarczyłoby podać, że do prawidłowego działania należy używać kabla
oryginalnego, lub podobnego o takich samych (albo lepszych) parametrach.
Ale to żadnej firmie nie przejdzie przez gardło!
I dlatego trzeba ciągle używać narzędzia, którym tak hojnie obdarzyła nas
natura i które działa (ponoć wbrew zakusom stwórcy) jednak na bardzo
różnych paliwach...

> Nie, żebym jakoś zawsze i wszędzie producentów bronił, gdyż czasami jak
> się
> czyta warunki użytkowania sprzętu, to pusty śmiech człowieka ogarnia.

Fakt! A teraz nie przekomarzajmy się na tematy oczywiste, tylko powiedz
wreszcie wszystkim czym czyścisz ten swój piękny monitor ;)


--
LP






Re: Nagrywarka

2011-12-24 01:46:52 - Animka

W dniu 2011-12-23 23:11, LP pisze:
>
> Użytkownik Przemysław Ryk
>
>> Dnia Thu, 22 Dec 2011 21:26:23 +0100, LP napisał(a):
>>
>>> Właśnie to miałem na myśli przywołując powyżej opisy zabawek. Ale to, że
>>> np.większość producentów drobnego sprzętu elektrycznego zastrzega, że
>>> nie
>>> ponosi odpowiedzialności za podłączenie do sieci wyprodukowanego przez
>>> siebie urządzenia kablem innego producenta, nie powoduje zazwyczaj ( u
>>> większości w miarę normalnych użytkowników) lęku przed takim
>>> rozwiązaniem.
>>
>> Z całym szacunkiem, ale? postaw się z drugiej strony. Dostarczasz sprzęt.
>> Na
>> przykład monitory.
>
> Przepraszam, ale specjalnie było zastrzeżenie, że drobnego sprzętu
> elektr.. Monitor się pod drobny sprzęt nie podkłada (chyba, że wyświetlacz
> telefonu), więc - z całym szacunkiem - ale cały późniejszy wykład należy
> uznać za lekko nie na temat.
> Jeśli mamy trymer albo radio tranzystorowe o poborze mocy ok 2 W, to
> zazwyczaj kable od innego sprzętu dają nam większy komfort i
> bezpieczeństwo, ale producenci i tak będą nas straszyć.
> Nie zachęcam, żeby tokarkę podłączać do sieci za pomocą kabla od miksera,
> tylko piętnuję zbyt częste zakusy firm, aby wyrwać dodatkowe parę zet w
> przypadku jakże częstej awarii owego przykładowego duperelkowatego kabelka.
> A wystarczyłoby podać, że do prawidłowego działania należy używać kabla
> oryginalnego, lub podobnego o takich samych (albo lepszych) parametrach.
> Ale to żadnej firmie nie przejdzie przez gardło!
> I dlatego trzeba ciągle używać narzędzia, którym tak hojnie obdarzyła nas
> natura i które działa (ponoć wbrew zakusom stwórcy) jednak na bardzo
> różnych paliwach...
>
>> Nie, żebym jakoś zawsze i wszędzie producentów bronił, gdyż czasami jak
>> się
>> czyta warunki użytkowania sprzętu, to pusty śmiech człowieka ogarnia.
>
> Fakt! A teraz nie przekomarzajmy się na tematy oczywiste, tylko powiedz
> wreszcie wszystkim czym czyścisz ten swój piękny monitor ;)

Może byscie tak zmienili temat na swój, bo ja już parę dni temu kupiłam
nagrywarkę zewnętrzna na USB- Samsung. Natomiast komputerze siedzą dwie,
w tym jedna Light scribe szwankująca, czekająca na przeczyszczenie.


animka
--
Wesołych Świąt



Re: Nagrywarka

2011-12-26 23:32:26 - LP


Użytkownik Animka

> Może byscie tak zmienili temat na swój

Awykonalne - cały czas rozmawiamy na swój;)

> bo ja już parę dni temu kupiłam nagrywarkę zewnętrzna na USB- Samsung.

Nie miałem doświadczenia z zewnętrznymi, ale jedna wewnętrzna tej firmy
padła mi zaraz po gwarancji a następną naprawiałem trzy razy, w końcu
wymieniono mi ją na nową i znowu szwankuje. Może mam pecha, alboco;)?

Pozdr.
--
LP





Re: Nagrywarka

2011-11-30 12:38:00 - Artur(m)


Użytkownik kamil napisał w wiadomości
news:jb000a$l7o$1@inews.gazeta.pl...
>>> Moje ręczniki, monitory i telewizor są najwyraźniej wykonane w jakiejś
>>> kosmicznej technologii opracowanej przez NASA, bo plam nie zostawiają.
>>> ;)
>>>
>>>
>>> Papierowy oczywiście najlepszy, ale nie zawsze jest pod ręką.
>>
>> I po co ta zlosliwosc?
>> Woda pozostawia typowe dla niej plamy.
>
>
> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od lat
> żadnych plam na moim ekranie.

Można wprost pod górę i tyłem, ale można przodem i z lekka obejść górę
Substancja czyszczaca rozpuszcza brud a nie rozmazuje go, bo brud to w dużej
części tłuszcz.
Można, i tak, i tak, kto jak woli, ale oszczędność jest.

Artur(m)




Re: Nagrywarka

2011-12-02 11:47:09 - kamil

On 30/11/2011 11:38, Artur(m) wrote:
>
> Użytkownik kamil napisał w wiadomości
> news:jb000a$l7o$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Moje ręczniki, monitory i telewizor są najwyraźniej wykonane w jakiejś
>>>> kosmicznej technologii opracowanej przez NASA, bo plam nie
>>>> zostawiają. ;)
>>>>
>>>>
>>>> Papierowy oczywiście najlepszy, ale nie zawsze jest pod ręką.
>>>
>>> I po co ta zlosliwosc?
>>> Woda pozostawia typowe dla niej plamy.
>>
>>
>> Nie jestem złośliwy, po prostu wytarta do sucha woda nie zostawia od
>> lat żadnych plam na moim ekranie.
>
> Można wprost pod górę i tyłem, ale można przodem i z lekka obejść górę
> Substancja czyszczaca rozpuszcza brud a nie rozmazuje go, bo brud to w
> dużej
> części tłuszcz.
> Można, i tak, i tak, kto jak woli, ale oszczędność jest.


Całe szczęście, że mój monitor o tym nie wie i nie chce się rysować ani
mazać biedak.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 22:22:13 - Jawi

W dniu 2011-11-28 13:29, Jacek pisze:
> I po co ta zlosliwosc?
> Woda pozostawia typowe dla niej plamy.
Dokładnie. Woda to w wielu sytuacjach zły specyfik, rozpuści i zostawi.
Nie mówiąc co w tej wodzie jest. Chyba że demineralizowana.

--





Re: Nagrywarka

2011-11-28 19:28:53 - Animka

W dniu 2011-11-28 13:03, Jacek pisze:
> Recznik zostawi na ekranie 'plamy'.
> Ja stosuje normalny plyn Clean+alcohol, recznik papierowy.
> Efekt doskonaly. Nalezy jednak pamietac, zeby stosowac go w malej ilosci.

Ależ to jest temat o nagrywarce, a nie o ekranach :-(


animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-11-28 22:20:41 - Jawi

W dniu 2011-11-28 12:52, kamil pisze:
> Od lat czyszczę lasery zwykłym patyczkiem do uszu, kawałkiem koszulki
> albo co akurat jest pod ręką, i działają. Tak samo robię z obiektywami,
> a paprochy z matrycy w aparacie przejechałem po prostu delikatnie
> patyczkiem do uszu, a monitor LCD wycieram namoczonym w letniej wodzie
> ręcznikiem, zamiast uprawiać jakieś voodoo z płynami za 100zł od super
> sprzedawcy. Wszystko działa, nic się nie rysuje.
>
>
> Przetrzyj go po prostu patyczkiem do uszu i tyle, jak nie pomoże, to
> żadne cudowne buteleczki Ojca Klimuszko już tego napędu nie uratują.
To robisz bardzo źle. Krótko mówiąc.
Jak coś rozmażesz na matrycy to poczujesz smak czyszczenia.
Od jakich lat? Bo Twoje wypowiedzi sugerują sorki, ale na nie więcej jak
kilkanaście.
--





Re: Nagrywarka

2011-11-29 10:57:00 - kamil

On 28/11/2011 21:20, Jawi wrote:
> W dniu 2011-11-28 12:52, kamil pisze:
>> Od lat czyszczę lasery zwykłym patyczkiem do uszu, kawałkiem koszulki
>> albo co akurat jest pod ręką, i działają. Tak samo robię z obiektywami,
>> a paprochy z matrycy w aparacie przejechałem po prostu delikatnie
>> patyczkiem do uszu, a monitor LCD wycieram namoczonym w letniej wodzie
>> ręcznikiem, zamiast uprawiać jakieś voodoo z płynami za 100zł od super
>> sprzedawcy. Wszystko działa, nic się nie rysuje.
>>
>>
>> Przetrzyj go po prostu patyczkiem do uszu i tyle, jak nie pomoże, to
>> żadne cudowne buteleczki Ojca Klimuszko już tego napędu nie uratują.
> To robisz bardzo źle. Krótko mówiąc.
> Jak coś rozmażesz na matrycy to poczujesz smak czyszczenia.
> Od jakich lat? Bo Twoje wypowiedzi sugerują sorki, ale na nie więcej jak
> kilkanaście.

Fakt, kilkanaście lat temu LCD jeszcze nie miałem.




--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 12:49:54 - Animka

W dniu 2011-11-28 12:15, Szyk pisze:
> To że odczytuje płyty CD a DVD to normalne w tym sensie, że tam są 2
> diody laserowe jedna od CD a druga od DVD. Wiec jak zabrudziła się dioda
> DVD (możliwe że jest bardziej wrażliwa niż dioda CD) to nie czyta płytek
> DVD. Kiedyś były specjalne włochate płytki do czyszczenia napędów.
> Napęd można też rozebrać i wacikiem do uszu umoczonym w spirytusie
> salicylowym przetrzeć soczewkę albo soczewki, bo nie wiem, czy w DVD nie
> są przypadkiem 2, a jak będzie dostęp do diod laserowych to oczywiście
> je też można by tym wacikiem przeczyścić.

Salicylowym to nie. Tylko prawdziwym. Już kiedyś czyścilam soczewkę w
innym komputerze i efekt był dobry. Tylko tam był łatwy dostęp do
nagrywarki. W tym komputerze, to jest parę przeszkód do dostania się do
niej. Jednak będę musiała tam zajrzeć.

Jak te dwie metody nie pomogą
> to już chyba tylko serwis pozostaje. Tak przy okazji to lepiej naprawiać
> urządzenia tak długo jak to możliwe gdyż to generuje dobrą karmę (jak Ty
> coś naprawisz to kiedyś ktoś Ciebie naprawi, a jak coś pod byle
> pretekstem wyrzucisz, to ktoś kiedyś Ciebie pod byle pretekstem się
> pozbędzie). Oczywiście najlepiej oddać zepsute napędy do firmy
> utylizacyjnej a nie wyrzucać do śmieci (to jest prawidłowe nie tylko z
> punktu widzenia ekologi ale również karmy). Więcej o karmie na stronie:
> totalizm.org/karma_pl.htm

Mam w pawlaczu w szafie troche bebechów wyjętych z komputera IBM (w tym
i jakiś cd-rom). Szkoda mi oddawać do utylizacji.


animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć.
Leonardo da Vinci




Re: Nagrywarka

2011-11-28 14:41:13 - DooMiniK

On 28/11/2011 11:49, Animka wrote:
> W dniu 2011-11-28 12:15, Szyk pisze:
>> To że odczytuje płyty CD a DVD to normalne w tym sensie, że tam są 2
>> diody laserowe jedna od CD a druga od DVD. Wiec jak zabrudziła się dioda
>> DVD (możliwe że jest bardziej wrażliwa niż dioda CD) to nie czyta płytek
>> DVD. Kiedyś były specjalne włochate płytki do czyszczenia napędów.
>> Napęd można też rozebrać i wacikiem do uszu umoczonym w spirytusie
>> salicylowym przetrzeć soczewkę albo soczewki, bo nie wiem, czy w DVD nie
>> są przypadkiem 2, a jak będzie dostęp do diod laserowych to oczywiście
>> je też można by tym wacikiem przeczyścić.
>
> Salicylowym to nie. Tylko prawdziwym. Już kiedyś czyścilam soczewkę w
> innym komputerze i efekt był dobry. Tylko tam był łatwy dostęp do
> nagrywarki. W tym komputerze, to jest parę przeszkód do dostania się do
> niej. Jednak będę musiała tam zajrzeć.

Tylko tak dla informacji... Po pierwsze, soczewki się nigdy nie
dotyka, a szczególnie nie tak ostrym alkoholem, jak
właśnie spirytus. Czyści się spec. płynem (nawet lepiej już
czyścić tym do monitorów LCD). Daje się kroplę na soczewkę i PO BOKACH
dotykając tej kropli osusza. Samej soczewki bezpośrednio
nie można dotykać.


--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel



Re: Nagrywarka

2011-11-28 14:41:35 - Andrzej Lawa

W dniu 28.11.2011 14:41, DooMiniK pisze:

> Tylko tak dla informacji... Po pierwsze, soczewki się nigdy nie
> dotyka, a szczególnie nie tak ostrym alkoholem, jak
> właśnie spirytus. Czyści się spec. płynem (nawet lepiej już
> czyścić tym do monitorów LCD). Daje się kroplę na soczewkę i PO BOKACH
> dotykając tej kropli osusza. Samej soczewki bezpośrednio
> nie można dotykać.

Troszeczkę histeryzujesz ;)



Re: Nagrywarka

2011-11-28 14:51:58 - kamil

On 28/11/2011 13:41, DooMiniK wrote:
> On 28/11/2011 11:49, Animka wrote:
>> W dniu 2011-11-28 12:15, Szyk pisze:
>>> To że odczytuje płyty CD a DVD to normalne w tym sensie, że tam są 2
>>> diody laserowe jedna od CD a druga od DVD. Wiec jak zabrudziła się dioda
>>> DVD (możliwe że jest bardziej wrażliwa niż dioda CD) to nie czyta płytek
>>> DVD. Kiedyś były specjalne włochate płytki do czyszczenia napędów.
>>> Napęd można też rozebrać i wacikiem do uszu umoczonym w spirytusie
>>> salicylowym przetrzeć soczewkę albo soczewki, bo nie wiem, czy w DVD nie
>>> są przypadkiem 2, a jak będzie dostęp do diod laserowych to oczywiście
>>> je też można by tym wacikiem przeczyścić.
>>
>> Salicylowym to nie. Tylko prawdziwym. Już kiedyś czyścilam soczewkę w
>> innym komputerze i efekt był dobry. Tylko tam był łatwy dostęp do
>> nagrywarki. W tym komputerze, to jest parę przeszkód do dostania się do
>> niej. Jednak będę musiała tam zajrzeć.
>
> Tylko tak dla informacji... Po pierwsze, soczewki się nigdy nie
> dotyka, a szczególnie nie tak ostrym alkoholem, jak
> właśnie spirytus. Czyści się spec. płynem (nawet lepiej już
> czyścić tym do monitorów LCD). Daje się kroplę na soczewkę i PO BOKACH
> dotykając tej kropli osusza. Samej soczewki bezpośrednio
> nie można dotykać.


Ponieważ? To jest plastikowa soczewka w napędzie CD, a nie operacja na
otwartym sercu. Ma przetrwać wszelki brud i twarde szczotki doczepione
do płyt czyszczących, patyczek do uszu nic jej nie zrobi.

Otwórz dowolny napęd, ponaciskaj ją palcem (byle czystym), poruszaj we
wszystkie strony i daj mu odczytać płytę, gwarantuję że nic się nie stanie.



--
Pozdrawiam,
Kamil

bynajmniej.net



Re: Nagrywarka

2011-11-28 22:49:41 - Remek

Użytkownik Animka napisał:

> Gdyby była zepsuta to nie uruchomiłaby CD-Rom-a.

Skoro wg Ciebie nie jest uszkodzona to co jest? Czasem w jednej obudowie lasera
są dwa. Jeden od CD, a drugi DVD, I ten od DVD często szybciej się
zużywa/uszkadza.

Remek




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS