Bady na HDD

Remek Data ostatniej zmiany: 2011-11-08 22:11:53

Bady na HDD

2011-11-07 14:53:37 - Remek

Witam

Windows XP, HDD Seagate Barracuda 40 GB. Od pewnego czasu system uruchamia się
kilkanaście minut, bądź odmawia uruchomienia. Podejrzewając wadę dysku
przebadałem go kilkoma narzędziami min. HDTune. Dedykowane narzędzie Seagate
SeaToolsforWindowsSetup nie chce się u mnie zainstalować. Gdzieś wyczytałem, że
trzeba odinstalować Framework??? HDTune pokazuje 4 bady. W pierwszym sektorze i
trzy w sektorach do 63. Czyli nie powinno to przesdzkadzać. Czym ewentualnie
realokować te bady? Czy może przyczyna być inna? Jak ją zdiagnozować?

Remek




Re: Bady na HDD

2011-11-07 15:53:51 - Rafał Łukawski

On 2011-11-07 14:53, Remek wrote:
> Witam
>
> Windows XP, HDD Seagate Barracuda 40 GB. Od pewnego czasu system uruchamia się
> kilkanaście minut, bądź odmawia uruchomienia. Podejrzewając wadę dysku
> przebadałem go kilkoma narzędziami min. HDTune. Dedykowane narzędzie Seagate
> SeaToolsforWindowsSetup nie chce się u mnie zainstalować. Gdzieś wyczytałem, że
> trzeba odinstalować Framework??? HDTune pokazuje 4 bady. W pierwszym sektorze i
> trzy w sektorach do 63. Czyli nie powinno to przesdzkadzać. Czym ewentualnie
> realokować te bady? Czy może przyczyna być inna? Jak ją zdiagnozować?

W praktyce dysk nie zachowuje się zero-jedynkowo, jezeli wystepuja bady
(OS dostaje info o bledzie), to z duzym prawdopodobienstwem inne sektory
maja rowniez problemy, ale proby kilkukrotnego odczytu daja pozytywny
rezultat, tyle że to trwa.

HDTune umozliwia sporzadzenie speedmapy calego dysku, wtedy zobaczysz
jak to faktycznie wyglada. Nie bede tu doradzal zadnych napraw, tak
sprzet najczesniej sie wymienia. Czasami pomaga kilkukrotny zapis calej
powierzchni dysku, ew wykorzystanie narzedzi do odzyskiwania sektorow,
ale sadzac po wieku.. to zadziala na chwile.

>
> Remek
>


--
Western Digital Silver Partner - luktronik.pl/



Re: Bady na HDD

2011-11-08 11:48:05 - Remek

Użytkownik Rafał Łukawski napisał:

> W praktyce dysk nie zachowuje się zero-jedynkowo, jezeli wystepuja bady
> (OS dostaje info o bledzie), to z duzym prawdopodobienstwem inne sektory
> maja rowniez problemy, ale proby kilkukrotnego odczytu daja pozytywny
> rezultat, tyle że to trwa.

> sadzac po wieku.. to zadziala na chwile.

No cóż ... Cudów jak widać nie ma. Dziękuję za cenne uwagi Tobie i pozostałym
kolegom. SeaTools pod DOS już mam i spróbuję go zastosować. Dysk oczywiście jest
zbackupowany i nie liczę na jego wieczną poprawną pracę. Warto jednak gruntownie
go przebadać. Być może są to tylko błędy logiczne. Zrobię mu jeszcze benchmark i
wrzucę na swoją stronę. Wówczas poproszę o ocenę.

Remek




Re: Bady na HDD

2011-11-07 16:02:23 - Tomaszek

W dniu 2011-11-07 14:53, Remek pisze:
> Witam
>
> Windows XP, HDD Seagate Barracuda 40 GB. Od pewnego czasu system uruchamia się
> kilkanaście minut, bądź odmawia uruchomienia. Podejrzewając wadę dysku
> przebadałem go kilkoma narzędziami min. HDTune. Dedykowane narzędzie Seagate
> SeaToolsforWindowsSetup nie chce się u mnie zainstalować. Gdzieś wyczytałem, że
> trzeba odinstalować Framework??? HDTune pokazuje 4 bady. W pierwszym sektorze i
> trzy w sektorach do 63. Czyli nie powinno to przesdzkadzać. Czym ewentualnie
> realokować te bady? Czy może przyczyna być inna? Jak ją zdiagnozować?

Zainteresuj się SeaTools for DOS. Oprócz tego, jest na stronie
producenta, to jeszcze znajduje się w pakietach narzędziowych takich jak
Ulitimate Boot CD. Taki pakiecik na jednym CD przyda się na przyszłość.
--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(



Re: Bady na HDD

2011-11-07 16:54:11 - Jacek Maciejewski

Dnia Mon, 7 Nov 2011 14:53:37 +0100, Remek napisał(a):

> Dedykowane narzędzie Seagate
> SeaToolsforWindowsSetup nie chce się u mnie zainstalować. Gdzieś wyczytałem, że
> trzeba odinstalować Framework??? HDTune pokazuje 4 bady. W pierwszym sektorze i
> trzy w sektorach do 63. Czyli nie powinno to przesdzkadzać. Czym ewentualnie
> realokować te bady?

Uzyj SeaTools w postaci obrazu iso do nagrania na butowalną płytkę.
Wykryje ci złe sektory i zaproponuje naprawę. W wielu wypadkach sektory
widziane jako złe prze np, HDTune sa do naprawienia, najwyraźniej są złe
w logiczny a nie fizyczny sposób. Dysk po naprawie dalej bedzie działał aż
niezdiagnozowany problem psujący logikę ponownie popsuje sektory. Mówię
złe dlatego że ich pojawianie się i znikanie nie ma wpływu na stan
licznika Realocated Sector Counts z SMART-a.
--
Jacek



Re: Bady na HDD

2011-11-07 18:28:20 - Tomaszek

W dniu 2011-11-07 16:54, Jacek Maciejewski pisze:
> Uzyj SeaTools w postaci obrazu iso do nagrania na butowalną płytkę.
> Wykryje ci złe sektory i zaproponuje naprawę. W wielu wypadkach sektory
> widziane jako złe prze np, HDTune sa do naprawienia, najwyraźniej są złe
> w logiczny a nie fizyczny sposób. Dysk po naprawie dalej bedzie działał aż
> niezdiagnozowany problem psujący logikę ponownie popsuje sektory. Mówię
> złe dlatego że ich pojawianie się i znikanie nie ma wpływu na stan
> licznika Realocated Sector Counts z SMART-a.

Do tego co napisałeś ja tylko dodam, że SeaTools uruchamiany poza
systemem operacyjnym czyli SeaTools for Dos wyklucza ewentualne
konflikty z systemem operacyjnym.
--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(



Re: Bady na HDD

2011-11-09 14:45:26 - Remek

Użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

> Uzyj SeaTools w postaci obrazu iso do nagrania na butowalną płytkę.
> Wykryje ci złe sektory i zaproponuje naprawę.

Wykrył jeden wadliwy sektor i nie zaproponował jego naprawy :( Zrobił to
widocznie bez pytania, bo teraz HDTune znajduje jeden bad (wcześniej 4), ale w
innym miejscu. A system jak uruchamiał się 15 min, tak teraz w ogóle się nie
uruchamia. Mój wniosek na gorąco - oba programy to mało powazne i mało przydatne
zabawki. Zrobię testy MHDD. Podaję linki do benchmarków dwóch identycznych
dysków. Jeden to ten omawiany/wadliwy i drugi na którym mam system i który
działa bez zakłóceń. Proszę o opinie.

remek62.republika.pl/Tymcz/benchs.jpg
remek62.republika.pl/Tymcz/bench.jpg

Pozdrawiam




Re: Bady na HDD

2011-11-09 16:23:31 - Tomaszek

W dniu 2011-11-09 14:45, Remek pisze:
> Wykrył jeden wadliwy sektor i nie zaproponował jego naprawy :( Zrobił to
> widocznie bez pytania,

SeaTools for Dos się w ten sposób nie zachowuje. Używałem wiele razy i
zawsze pytał się po gruntownym przeskanowaniu, czy skorzystać z puli
zapasowej. Może już nie ma puli zapasowej i zaczyna odznaczać sektory
jako wadliwe?

bo teraz HDTune znajduje jeden bad (wcześniej 4), ale w
> innym miejscu. A system jak uruchamiał się 15 min, tak teraz w ogóle się nie
> uruchamia.

To może być paradoksalnie lepiej. Spróbuj ostatniej znanej dobrej
konfiguracji a potem nałóż instalację.

Mój wniosek na gorąco - oba programy to mało powazne i mało przydatne
> zabawki.

Taki wniosek wyciągnąłeś prawdopodobnie dlatego, że jesteś już
poirytowany tą sytuacją. Jeżeli coś może Ci z tym dyskiem pomóc to tylko
Seatools.

Zrobię testy MHDD. Podaję linki do benchmarków dwóch identycznych
> dysków. Jeden to ten omawiany/wadliwy i drugi na którym mam system i który
> działa bez zakłóceń. Proszę o opinie.

Nie wierzę w temperaturę dysku sprawnego, jest za niska;) Ale jeśli jest
sprawny to nie ma to żadnego znaczenia.

Widać wyraźnie, że dysk wadliwy ma problem z płynnym odczytem.
--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(



Re: Bady na HDD

2011-11-09 18:27:29 - Remek

Użytkownik Tomaszek napisał:

> SeaTools for Dos się w ten sposób nie zachowuje.

??? Może zminił zachowanie?

> Może już nie ma puli zapasowej i zaczyna odznaczać sektory
> jako wadliwe?

Skąd ja mam to wiedzeć? Od tego jest chyba ten program?

> Proszę o opinie.

> Nie wierzę w temperaturę dysku sprawnego, jest za niska;) Ale jeśli jest
> sprawny to nie ma to żadnego znaczenia.

> Widać wyraźnie, że dysk wadliwy ma problem z płynnym odczytem.

A mnie się wydawało, że ten sprawny pokazuje gorszy wynik.

Remek




Re: Bady na HDD

2011-11-09 18:30:43 - Tomaszek

W dniu 2011-11-09 18:27, Remek pisze:
> Użytkownik Tomaszek napisał:
>
>> SeaTools for Dos się w ten sposób nie zachowuje.
>
> ??? Może zminił zachowanie?

Może korzystaliśmy z innej wersji programu;) Nie mam teraz możliwości
odpalenia tamtego programu.

>
>> Może już nie ma puli zapasowej i zaczyna odznaczać sektory
>> jako wadliwe?
>
> Skąd ja mam to wiedzeć? Od tego jest chyba ten program?

Nie pokazał tego? Czyli prawie na pewno korzystaliśmy z innych wersji
programu.

--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(



Re: Bady na HDD

2011-11-09 19:38:59 - Remek

Użytkownik Tomaszek napisał:

> Jeżeli coś może Ci z tym dyskiem pomóc to tylko Seatools.

Efekty działania SeaTools już pokazałem. Dysk jest po traktowaniu go MHDD. Hula
jak nowy. Żadnych badów, ani błędów odczytu. Zdaję sobie sprawę, że to może
niedługo potrwać, ale jednak. 4 bady poza partycjami (przed MHDD) chyba nie
oznaczają padania dysku.

A z innej beczki. Formatowałem ten dysk i trweało to 30 min. Skoro formatowanie
nie dotyczy danych, a jedynie utworzenia tablicy plików, to dlaczego trwa tak
długo i bez przerwy mieli dyskiem?

Remek






Re: Bady na HDD

2011-11-09 20:26:56 - Tomaszek

W dniu 2011-11-09 19:38, Remek pisze:
> A z innej beczki. Formatowałem ten dysk i trweało to 30 min. Skoro formatowanie
> nie dotyczy danych, a jedynie utworzenia tablicy plików, to dlaczego trwa tak
> długo i bez przerwy mieli dyskiem?

Formatowanie nie rusza danych? No to pogubiłem się trochę...
--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(



Re: Bady na HDD

2011-11-10 00:13:27 - Remek

Użytkownik Tomaszek napisał:

> Formatowanie nie rusza danych? No to pogubiłem się trochę...

Chyba nic nie pokręciłem :) W wielu żródłach czytałem, że formatowanie nie
kasuje fizycznie danych z sektorów/klastrów dysku, a tylko tak modyfikuje
tablicę alokacji plików, że dane te nie są widoczne zarówno dla użytkownikam jak
i dla systemu i w trakcie zapisu nowych plików są nadpisywane. Zresztą ćwiczyłem
to na dyskietce, ale chyba dotyczy to również HDD. Tak zresztą piszą w
książkach. Czegoś nie zrozumiałem?

Remek





Re: Bady na HDD

2011-11-10 07:08:11 - Rafał Łukawski

On 2011-11-10 00:13, Remek wrote:
> Użytkownik Tomaszek napisał:
>
>> Formatowanie nie rusza danych? No to pogubiłem się trochę...
>
> Chyba nic nie pokręciłem :) W wielu żródłach czytałem, że formatowanie nie
> kasuje fizycznie danych z sektorów/klastrów dysku, a tylko tak modyfikuje
> tablicę alokacji plików, że dane te nie są widoczne zarówno dla użytkownikam jak
> i dla systemu i w trakcie zapisu nowych plików są nadpisywane. Zresztą ćwiczyłem
> to na dyskietce, ale chyba dotyczy to również HDD. Tak zresztą piszą w
> książkach. Czegoś nie zrozumiałem?


Mieszasz pojęcie stworzenia struktur systemu plików przez jakiś system
operacyjny z formatowaniem dysku.

Tzw Quick Format, który tworzy struktury wybranego systemu plików (bez
nadpisywania danych) na dysku (Tablica Allokacji Plików - FAT, to
dotyczy jednego baaardzo starego systemu plików;)) lub częściej na
partycji. Nie ma gwarancji, że dane nie zostaną uszkodzone szczegolnie
wtedy gdy zmieniasz system plikow lub zmieniasz jego parametry, a i
odzyskanie nie bywa proste.

Książki szybko się starzeją ;)

>
> Remek
>
>


--
Western Digital Silver Partner - luktronik.pl/



Re: Bady na HDD

2011-11-10 15:14:29 - Remek

Użytkownik Rafał Łukawski napisał:

> Mieszasz pojęcie stworzenia struktur systemu plików przez jakiś system
> operacyjny z formatowaniem dysku.

Wydaje się, że to jednak Ty próbujesz mieszać. pojęcie stworzenia struktur
systemu plików przez jakiś system operacyjny

Gdzie ten system jest tworzony? Nie na dysku?

> Tzw Quick Format, który tworzy struktury wybranego systemu plików (bez
> nadpisywania danych) na dysku (Tablica Allokacji Plików - FAT

No i napisałeś dokładnie to co ja wcześniej. Pojęcie Tablica Allokacji Plików to
niekoniecznie FAT. To szersze pojęcie i dotyczy chyba wszystkich systemów
plików.

> Książki szybko się starzeją ;)

Mógłbyś polecić jakąś nowszą?

Remek





Re: Bady na HDD

2011-11-10 15:46:30 - Rafał Łukawski

On 2011-11-10 15:14, Remek wrote:
> Użytkownik Rafał Łukawski napisał:
>
>> Mieszasz pojęcie stworzenia struktur systemu plików przez jakiś system
>> operacyjny z formatowaniem dysku.
>
> Wydaje się, że to jednak Ty próbujesz mieszać. pojęcie stworzenia struktur
> systemu plików przez jakiś system operacyjny
>
> Gdzie ten system jest tworzony? Nie na dysku?

System plików tworzony jest na dysku (najczęściej na partycji),
nazywanie tego 'formatowaniem dysku' jest akceptowane /jak wiele innych
pojęc w userlandzie/ aczkolwiek nieprecyzyjne.

Dla przykładu polecenia linuxowe do tworzenia systemu plików nie
nazywają się format.* ale mkfs (Make Filesystem), np. mkfs.ext4

>
>> Tzw Quick Format, który tworzy struktury wybranego systemu plików (bez
>> nadpisywania danych) na dysku (Tablica Allokacji Plików - FAT
>
> No i napisałeś dokładnie to co ja wcześniej. Pojęcie Tablica Allokacji Plików to
> niekoniecznie FAT. To szersze pojęcie i dotyczy chyba wszystkich systemów
> plików.

FAT to akronim wywodzący się z ang. tłumaczenia (tablicy allokacji
plików) File Allocation Table ;).

Pytanie do czego zmierzamy, struktur o różnej funkcjonalności system
plików może mieć wiele. w systemie FAT tzw. tablica allokacji była
kluczową, w innych systemach jest wiele innych struktur związanych z
uprawnieniami, atrybutami, mechanizmami zabezpieczania danych,
journalingiem i innymi rzeczami. Jak napisałem wcześniej (poprzedni
post), zmiana któregoś z parametrów systemu plików podczas jego
tworzenia (np. ilosc inode'ow na ext3) moze spowodowac iz zwykle
stworzenie *tego samego* systemu plików wprost nadpisze dane nie
związane ze strukturami tegoż systemu.

W NTFS może to być np. rozmiar klastra.

>
>> Książki szybko się starzeją ;)
>
> Mógłbyś polecić jakąś nowszą?

Aha - internet :)

--
Western Digital Silver Partner - luktronik.pl/



Re: Bady na HDD

2011-11-10 16:35:51 - Remek

Użytkownik Rafał Łukawski napisał:

> System plików tworzony jest na dysku (najczęściej na partycji),
> nazywanie tego 'formatowaniem dysku' jest akceptowane /jak wiele innych
> pojęc w userlandzie/ aczkolwiek nieprecyzyjne.

To uściślijmy. Odnoszę się do OS DOS/Windows i polecenia format. Nie
rozszerzajmy dyskusji na inne systemy. Faktycznie tego na początku napisałem.

> FAT to akronim wywodzący się z ang. tłumaczenia (tablicy allokacji
> plików) File Allocation Table ;).

To akurat wiem, ale to nie to samo co Tablica Allokacji Plików. To
niekoniecznie FAT. To szersze pojęcie i dotyczy chyba wszystkich systemów
plików. Już to pisałem. Proponuję doczytywać i nie mieszać.

> Pytanie do czego zmierzamy, struktur o różnej funkcjonalności system
> plików może mieć wiele. w systemie FAT tzw. tablica allokacji była
> kluczową, w innych systemach jest wiele innych struktur związanych z
> uprawnieniami, atrybutami, mechanizmami zabezpieczania danych,
> journalingiem i innymi rzeczami. Jak napisałem wcześniej (poprzedni
> post), zmiana któregoś z parametrów systemu plików podczas jego
> tworzenia (np. ilosc inode'ow na ext3) moze spowodowac iz zwykle
> stworzenie *tego samego* systemu plików wprost nadpisze dane nie
> związane ze strukturami tegoż systemu.
> W NTFS może to być np. rozmiar klastra.

Mówimy o kasowaniu/nadpisywaniu danych podczas formatowania.

> >> Książki szybko się starzeją ;)

> > Mógłbyś polecić jakąś nowszą?

> Aha - internet :)

Pytałem o książkę, a nie o internet w którym można różności znaleźć. Choćby
takie jak Twoje, czy moje. Niekoniecznie są źródłem wiedzy objawionej. A inne
opracowania trudno zweryfikować. Tyle bzdur co w Wikioedi nie ma chyba nigdzie
więcej.

Remek




Re: Bady na HDD

2011-11-10 18:35:08 - Rafał Łukawski

On 2011-11-10 16:35, Remek wrote:
> Użytkownik Rafał Łukawski napisał:
>
>> System plików tworzony jest na dysku (najczęściej na partycji),
>> nazywanie tego 'formatowaniem dysku' jest akceptowane /jak wiele innych
>> pojęc w userlandzie/ aczkolwiek nieprecyzyjne.
>
> To uściślijmy. Odnoszę się do OS DOS/Windows i polecenia format. Nie
> rozszerzajmy dyskusji na inne systemy. Faktycznie tego na początku napisałem.

No wlasnie, ale tu staramy sie o podejscie w miare niezalezne od OS,
oczywiscie kazdy wie jakie aktualnie systemy są uzywane, niemniej taka
natura grupy

>
>> FAT to akronim wywodzący się z ang. tłumaczenia (tablicy allokacji
>> plików) File Allocation Table ;).
>
> To akurat wiem, ale to nie to samo co Tablica Allokacji Plików. To
> niekoniecznie FAT. To szersze pojęcie i dotyczy chyba wszystkich systemów
> plików. Już to pisałem. Proponuję doczytywać i nie mieszać.

Zaczynamy wchodzic w akademicka debate, wolalbym jednak uslyszec Twoje
rozumienie FAT w tym kontekscie aby jakkolwiek dalej moc dyskutowac.
1. Dla mnie istotny jest fakt, ze sam system plikow, nawet ten dosowy
mozna sformatowac na wiele sposobow (nawiazujac do powszechnego
nazewnictwa), w szczegolnych przypadkach moze dojsc do uszkodzenia danych.

2. FAT w kontekscie np. 'FAT Region' (nawiazujac do art. na wikipedii),
niezaleznie od samej struktury jest tylko jednym z elementow systemu
plikow, inne elementy moga podczas tzw. dosowego formatowania nadpisac dane

Tak czy owak tutaj dyskusja o interpretacji FAT nic nie wnosi, bo nawet
ów Quick format moze Ci dane uszkodzic. Z tym sie chyba zgodzimy?



>
>> Pytanie do czego zmierzamy, struktur o różnej funkcjonalności system
>> plików może mieć wiele. w systemie FAT tzw. tablica allokacji była
>> kluczową, w innych systemach jest wiele innych struktur związanych z
>> uprawnieniami, atrybutami, mechanizmami zabezpieczania danych,
>> journalingiem i innymi rzeczami. Jak napisałem wcześniej (poprzedni
>> post), zmiana któregoś z parametrów systemu plików podczas jego
>> tworzenia (np. ilosc inode'ow na ext3) moze spowodowac iz zwykle
>> stworzenie *tego samego* systemu plików wprost nadpisze dane nie
>> związane ze strukturami tegoż systemu.
>> W NTFS może to być np. rozmiar klastra.
>
> Mówimy o kasowaniu/nadpisywaniu danych podczas formatowania.

j/w, struktury w FAT*, exFAT, NTFS moga wygladac inaczej w zaleznosci od
parametrow uzytych podczas wywolania polecenia z konsoli lub tez z GUI.
W szczegolnym przypadku moga uszkodzic dane. Tu sie zgodze, ze proces
'format' z opcja quick nie nadpisuje istniejacych danych (innymi slowy
nie zeruje zawartosci dysku sektor po sektorze lub jakkolwiek inaczej to
ujac).

>
>>>> Książki szybko się starzeją ;)
>
>>> Mógłbyś polecić jakąś nowszą?
>
>> Aha - internet :)
>
> Pytałem o książkę, a nie o internet w którym można różności znaleźć. Choćby
> takie jak Twoje, czy moje. Niekoniecznie są źródłem wiedzy objawionej. A inne
> opracowania trudno zweryfikować. Tyle bzdur co w Wikioedi nie ma chyba nigdzie
> więcej.


Celowo nie podaje ksiazki, wszystkie techniczne informacje o
Filesystemach dostepne sa przez internet. Niekoniecznie przez tego typu
fora, ale np. przez jakies serwisy specjalistyczne, zrodla linuxa sa na
pewno ogromnym źródłem wiedzy. To proste C (minimalne wzbogacone o
asembler) wiec raczej latwo przyswajalne przez inzynierow.

--
Western Digital Silver Partner - luktronik.pl/



Re: Bady na HDD

2011-11-10 18:53:46 - Remek

Użytkownik Rafał Łukawski napisał:

> Zaczynamy wchodzic w akademicka debate ...

Z klawiatury mi to wyjąłeś. Nie czuję się kompetentny. Zaraz zleciały by się
kruki i wrony rozdziobując mnie na kawałki. Propnuję nie zaciemniać wątku i
trzymać się OS DOS/Windows i polecenia format. Kasuje/nadpisuje dane na dysku,
czy nie?

Remek




Re: Bady na HDD

2011-11-10 20:38:06 - Rafał Łukawski

On 2011-11-10 18:53, Remek wrote:
> Użytkownik Rafał Łukawski napisał:
>
>> Zaczynamy wchodzic w akademicka debate ...
>
> Z klawiatury mi to wyjąłeś. Nie czuję się kompetentny. Zaraz zleciały by się
> kruki i wrony rozdziobując mnie na kawałki. Propnuję nie zaciemniać wątku i
> trzymać się OS DOS/Windows i polecenia format. Kasuje/nadpisuje dane na dysku,
> czy nie?

IMHO może uszkodzić (jak - już wyjaśniałem), ale to nie ta grupa by
zastanawiać się nad tym so robi OS DOS/Windows.

--
Western Digital Silver Partner - luktronik.pl/



Re: Bady na HDD

2011-11-10 21:32:11 - Remek

Użytkownik Rafał Łukawski napisał:

> IMHO może uszkodzić (jak - już wyjaśniałem), ale to nie ta grupa by
> zastanawiać się nad tym so robi OS DOS/Windows.

Nie masz jak widać zwyczaju odpowiadać wprost. Wolisz jakieś oklepane formułki.
Rozpętałeś polemikę, z której teraz się wycofujesz. Może, nie może ... Proponuję
Ci zakończyć udział w tym wątku, bo nie jesteś w stanie wnieść niczego
konstruktywnego. Wydajesz się udawać, że nie czytasz opisu faktów. Poza tym.
Microsoftowe polecenie format ma ściśle określone zadanie i sposób działania.
Nie ma może uszkodzić, albo jakichś innych wydumanych własciwości opisywanych
w celu pokazania się w roli eksperta. Dziękuję Ci już.

Remek




Re: Bady na HDD

2011-11-11 06:01:51 - Rafał Łukawski

On 2011-11-10 21:32, Remek wrote:
> Użytkownik Rafał Łukawski napisał:
>
>> IMHO może uszkodzić (jak - już wyjaśniałem), ale to nie ta grupa by
>> zastanawiać się nad tym so robi OS DOS/Windows.
>
> Nie masz jak widać zwyczaju odpowiadać wprost. Wolisz jakieś oklepane formułki.
> Rozpętałeś polemikę, z której teraz się wycofujesz. Może, nie może ... Proponuję
> Ci zakończyć udział w tym wątku, bo nie jesteś w stanie wnieść niczego
> konstruktywnego. Wydajesz się udawać, że nie czytasz opisu faktów. Poza tym.
> Microsoftowe polecenie format ma ściśle określone zadanie i sposób działania.
> Nie ma może uszkodzić, albo jakichś innych wydumanych własciwości opisywanych
> w celu pokazania się w roli eksperta. Dziękuję Ci już.

You're welcome. Będę pamiętał, windowsowiec zawsze musi coś dołożyć od
siebie ;P


--
Western Digital Silver Partner - luktronik.pl/



Re: Bady na HDD

2011-11-11 10:25:52 - Tomaszek

W dniu 2011-11-10 18:53, Remek pisze:
> Z klawiatury mi to wyjąłeś. Nie czuję się kompetentny. Zaraz zleciały by się
> kruki i wrony rozdziobując mnie na kawałki. Propnuję nie zaciemniać wątku i
> trzymać się OS DOS/Windows i polecenia format. Kasuje/nadpisuje dane na dysku,
> czy nie?

No to może dla DOS będzie czytelniej:

- skasuje zawartość tablicy partycji i zawartość partycji C:\

- skasuje zawartość tablicy partycji
--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(



Re: Bady na HDD

2011-11-11 11:18:35 - JoteR

Tomaszek napisał:

>> Propnuję nie zaciemniać wątku i trzymać się OS DOS/Windows i polecenia
>> format.
>> Kasuje/nadpisuje dane na dysku, czy nie?
>
> No to może dla DOS będzie czytelniej:
>
> - skasuje zawartość tablicy partycji i zawartość partycji C:\
>
> - skasuje zawartość tablicy partycji

Ekhm... znaczy parametr /u jest tylko sobie a muzom?
Bo AFAIR dopiero jego użycie spowoduje nadpisanie obszaru partycji wartością
F6 i uniemożliwi odzyskanie uprzednio istniejących tam danych.

JoteR




Re: Bady na HDD

2011-11-11 11:43:01 - Tomaszek

W dniu 2011-11-11 11:18, JoteR pisze:
> Ekhm... znaczy parametr /u jest tylko sobie a muzom?
> Bo AFAIR dopiero jego użycie spowoduje nadpisanie obszaru partycji
> wartością F6 i uniemożliwi odzyskanie uprzednio istniejących tam danych.

Ano widzisz, masz rację. Zapomniałem, że po można było
jeszcze zrobić Mea culpa.
--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(



Re: Bady na HDD

2011-11-11 12:13:31 - Rafal

On 2011-11-11 11:43, Tomaszek wrote:
> W dniu 2011-11-11 11:18, JoteR pisze:
>> Ekhm... znaczy parametr /u jest tylko sobie a muzom?
>> Bo AFAIR dopiero jego użycie spowoduje nadpisanie obszaru partycji
>> wartością F6 i uniemożliwi odzyskanie uprzednio istniejących tam danych.
>
> Ano widzisz, masz rację. Zapomniałem, że po można było
> jeszcze zrobić Mea culpa.

Jak dla mnie to NTG
FUT: pl.comp.os.ms-windows.winnt


--
Western Digital Silver Partner - luktronik.pl/



Re: Bady na HDD

2011-11-11 12:13:58 - Rafal

On 2011-11-11 11:43, Tomaszek wrote:
> W dniu 2011-11-11 11:18, JoteR pisze:
>> Ekhm... znaczy parametr /u jest tylko sobie a muzom?
>> Bo AFAIR dopiero jego użycie spowoduje nadpisanie obszaru partycji
>> wartością F6 i uniemożliwi odzyskanie uprzednio istniejących tam danych.
>
> Ano widzisz, masz rację. Zapomniałem, że po można było
> jeszcze zrobić Mea culpa.
FUT: pl.comp.os.ms-windows.winnt

--
Western Digital Silver Partner - luktronik.pl/



Re: Bady na HDD

2011-11-11 12:33:02 - JoteR

Tomaszek napisał:

>> Ekhm... znaczy parametr /u jest tylko sobie a muzom?
>> Bo AFAIR dopiero jego użycie spowoduje nadpisanie obszaru partycji
>> wartością F6 i uniemożliwi odzyskanie uprzednio istniejących tam danych.
>
> Ano widzisz, masz rację. Zapomniałem, że po można było jeszcze
> zrobić Mea culpa.

Miałeś prawo zapomnieć, bo parametr ten nie jest obsługiwany przez wiersz
poleceń Windows (o czym zdają się nie wiedzieć ortodoksyjne czyścioszki,
próbujące sfucić wątek na *.winnt), a mało kto jeszcze używa czystego
(niewindzianego) MS-DOS.

JoteR




Re: Bady na HDD

2011-11-16 06:40:44 - Remek

Użytkownik JoteR napisał:

> znaczy parametr /u
> jego użycie spowoduje nadpisanie obszaru partycji wartością
> F6

Przećwiczyłem format C: /u w oknie niby DOS z dyskietki startowej Win 98 SE.
Cała partycja została zapisana zerami. I ciekawostka. Do tych prób wziąłem dysk,
na którym wcześniej był Ubuntu. Fdiskiem zdjąłem partycje i załozyłem od nowa.
Okazało się, że mimo to MBR był w dalszym ciągu Linuksowy. Co jest grane?

Remek




Re: Bady na HDD

2011-11-16 08:48:05 - JoteR

Remek napisał:

>> znaczy parametr /u
>> jego użycie spowoduje nadpisanie obszaru partycji wartością
>> F6
>
> Przećwiczyłem format C: /u w oknie niby DOS z dyskietki startowej Win 98
> SE.
> Cała partycja została zapisana zerami.

Powyższy opis dotyczył polecenia nierezydentnego format z MS-DOS 6.x. W
windzianym DOS-ie może to działać inaczej.

> I ciekawostka. Do tych prób wziąłem dysk,
> na którym wcześniej był Ubuntu. Fdiskiem zdjąłem partycje i załozyłem od
> nowa.
> Okazało się, że mimo to MBR był w dalszym ciągu Linuksowy. Co jest grane?

Do czyszczenia MBR z wirusów (czyli np. pozostałości po Linuchach czy
windzianych sygnaturach) służy polecenie fdisk /mbr lub fdisk /cmbr
[numer_dysku]. Samo założenie czy zdjęcie partycji nie rusza obszaru tych
pierwszych czterystu kilkudziesięciu bajtów.

JoteR




Re: Bady na HDD

2011-11-16 11:58:18 - Remek

Użytkownik JoteR napisał:

> Samo założenie czy zdjęcie partycji nie rusza obszaru tych
> pierwszych czterystu kilkudziesięciu bajtów.

Rozumiem. Czyli zostaje zapisana nowa tablica partycji, a kod zostaje bez zmian.
A co z tym pozostałymi sektorami? Mogę je po kolei wyzerować hexedytorem, ale to
uciążliwe. Jest jakiś program do tego? Chodzi o te pierwsze sektory, nie cały
dysk.

Pzdr Remek




Re: Bady na HDD

2011-11-11 13:51:52 - Remek

Użytkownik Tomaszek napisał:

> - skasuje zawartość tablicy partycji i zawartość partycji C:\

> - skasuje zawartość tablicy partycji

Tomaszku. Zlituj się. Co też Ty wypisujesz. Skasuje zawartość tablicy partycji?
Czyli co? Uszkodzi MBR?

> Zapomniałem, że po można było jeszcze zrobić

Unformat nie znaczy format z parametrem /u.

Remek




Re: Bady na HDD

2011-11-11 15:42:13 - Rafal

On 2011-11-11 13:51, Remek wrote:
> Użytkownik Tomaszek napisał:
>
>> - skasuje zawartość tablicy partycji i zawartość partycji C:\
>
>> - skasuje zawartość tablicy partycji
>
> Tomaszku. Zlituj się. Co też Ty wypisujesz. Skasuje zawartość tablicy partycji?
> Czyli co? Uszkodzi MBR?

Remuś, możesz skończyc dyskusje o poleceniach MS-DOS na grupie
sprzętowej? Chyba, że to taka przypadłośc dzisiejszej młodziezy.. pt.
Ja wiem lepiej



--
Western Digital Silver Partner - luktronik.pl/



Re: Bady na HDD

2011-11-10 07:51:46 - Leszek K.

Dnia Wed, 9 Nov 2011 19:38:59 +0100, Remek napisał(a):


> A z innej beczki. Formatowałem ten dysk i trweało to 30 min. Skoro formatowanie
> nie dotyczy danych, a jedynie utworzenia tablicy plików, to dlaczego trwa tak
> długo i bez przerwy mieli dyskiem?
>
> Remek

Przy pełnym formatowaniu tworzy tablice, a potem sprawdza poprawność
nośnika. Przy szybkim pomija sprawdzanie.

--
+++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++



Re: Bady na HDD

2011-11-10 15:14:07 - Remek

Użytkownik Leszek K. napisał:

> Przy pełnym formatowaniu tworzy tablice, a potem sprawdza poprawność
> nośnika. Przy szybkim pomija sprawdzanie.

I to by się zgadzało. Czyli jednask nie ma nadpisywania danych? Kupiłem niedawno
używany dysk twardy. Sformatowany oczywiście. Dla zabawy potraktowałem go
programem do odzyskiwania danych i odzyskałem wszystko co do bajta. Filmy, fotki
z wakacji itd. itp. Może nieładnie, ale chciałem to sprawdzić. Powiadomiłem o
tym sprzedającego (aby go ostrzec na przyszłość), a dysk sformatowałem
powtórnie. Jeszcze raz przećwiczyłem cały cykl już na innym (swoim) dysku i
stwierdzam - formatowanie nie usuwa fizycznie danych z dysku.

Remek




Re: Bady na HDD

2011-11-10 17:01:15 - Latet

> I to by się zgadzało. Czyli jednask nie ma nadpisywania danych? Kupiłem
> niedawno
> używany dysk twardy. Sformatowany oczywiście. Dla zabawy potraktowałem go
> programem do odzyskiwania danych i odzyskałem wszystko co do bajta. Filmy,
> fotki
> z wakacji itd. itp. Może nieładnie, ale chciałem to sprawdzić. Powiadomiłem o
> tym sprzedającego (aby go ostrzec na przyszłość), a dysk sformatowałem
> powtórnie. Jeszcze raz przećwiczyłem cały cykl już na innym (swoim) dysku i
> stwierdzam - formatowanie nie usuwa fizycznie danych z dysku.


Sprzedając używany dysk można np. zaszyfrować cały dysk TrueCryptem z jakimś
bardzo mocnym hasłem. Nie ma raczej znaczenia, czy wcześniej swoje dane
wykasujemy, czy nie.

latet




Re: Bady na HDD

2011-11-09 17:30:54 - Jacek Maciejewski

Dnia Wed, 9 Nov 2011 14:45:26 +0100, Remek napisał(a):

> Wykrył jeden wadliwy sektor i nie zaproponował jego naprawy :( Zrobił to
> widocznie bez pytania, bo teraz HDTune znajduje jeden bad (wcześniej 4), ale w
> innym miejscu. A system jak uruchamiał się 15 min, tak teraz w ogóle się nie
> uruchamia. Mój wniosek na gorąco - oba programy to mało powazne i mało przydatne
> zabawki. Zrobię testy MHDD. Podaję linki do benchmarków dwóch identycznych
> dysków. Jeden to ten omawiany/wadliwy i drugi na którym mam system i który
> działa bez zakłóceń. Proszę o opinie.
Mosiałeś przegapić o odgałęzienie w programie, zapuśc jeszcze raz i studiuj
uważnie teksty :) Program nie naprawia tego co naprawia własny soft dysku
(realocated sectors count) tylko to co uważa za wadliwe logicznie sektory.
Sam niestety nie mam wiedzy na tyle dużej by to dokładniej wytłumaczyć, w
każdym razie nie oczekuj że po naprawie za pomocą SeaTools wzrośnie licznik
Real. Sec. Counts.
Jeśli system po naprawie dysku nie stsrtuje (czego naturalnie można
oczekiwać) to zapuść instalację naprawczą XP z płyty.
>
> remek62.republika.pl/Tymcz/benchs.jpg
> remek62.republika.pl/Tymcz/bench.jpg
Nie przywiązuj znaczenia do tych wykresów. Ładnie wyglądają ale miarodajne
nie są, zwłaszcza kiedy badany dysk pracuje jako systemowy.
Zamiast tego poszukaj w systemie powodu dla którego takie błędy zapisu się
pojawiają. Sam mam znajomy komp który co parę tygodni przychodzi do mnie z
sieczką na dysku, wymieniłem juz dysk, przewód do niego, zmieniłem gniazdo
wpięcia dysku, przeczyściłem styki modułu pamięci i przetestowałem (30h)
memtestem. Jak na razie komp biega :)


--
Jacek



Re: Bady na HDD

2011-11-08 07:54:57 - Latet

> Windows XP, HDD Seagate Barracuda 40 GB. Od pewnego czasu system uruchamia się
> kilkanaście minut, bądź odmawia uruchomienia. Podejrzewając wadę dysku
> przebadałem go kilkoma narzędziami min. HDTune. Dedykowane narzędzie Seagate
> SeaToolsforWindowsSetup nie chce się u mnie zainstalować. Gdzieś wyczytałem,
> że
> trzeba odinstalować Framework??? HDTune pokazuje 4 bady. W pierwszym sektorze
> i
> trzy w sektorach do 63. Czyli nie powinno to przesdzkadzać. Czym ewentualnie
> realokować te bady? Czy może przyczyna być inna? Jak ją zdiagnozować?

Jeśli na gwarancji - reklamować.
W każdym przypadku - backup danych.

latet





Re: Bady na HDD

2011-11-08 22:03:43 - btn

W dniu 2011-11-07 14:53, Remek pisze:
> Witam
>
> Windows XP, HDD Seagate Barracuda 40 GB. Od pewnego czasu system uruchamia się
> kilkanaście minut, bądź odmawia uruchomienia. Podejrzewając wadę dysku
> przebadałem go kilkoma narzędziami min. HDTune. Dedykowane narzędzie Seagate
> SeaToolsforWindowsSetup nie chce się u mnie zainstalować. Gdzieś wyczytałem, że
> trzeba odinstalować Framework??? HDTune pokazuje 4 bady. W pierwszym sektorze i
> trzy w sektorach do 63. Czyli nie powinno to przesdzkadzać. Czym ewentualnie
> realokować te bady? Czy może przyczyna być inna? Jak ją zdiagnozować?
>
> Remek
>


A ja mam podobne pytanie tylko dysk z bad sectorami jest u mnie 1 z 3
dysków w komputerze. Jest sobie podłączony lecz stoi pusty. Czy ma to
jakiś wpływ na pracę i stabilność systemu? Zauważyłem że od czasu do
czasu Windows również ma problem z uruchomieniem się, np. ładuje się
10minut(plansza z tytułem Windows XP).



Re: Bady na HDD

2011-11-08 22:11:53 - Rafał Łukawski


>
> A ja mam podobne pytanie tylko dysk z bad sectorami jest u mnie 1 z 3
> dysków w komputerze. Jest sobie podłączony lecz stoi pusty. Czy ma to
> jakiś wpływ na pracę i stabilność systemu? Zauważyłem że od czasu do
> czasu Windows również ma problem z uruchomieniem się, np. ładuje się
> 10minut(plansza z tytułem Windows XP).

System operacyjny może skanować urządzenia SATA/PATA, a te w przypadku
niesprawnosci mogą przedłużać te operacje własnie tak jak piszesz.
Jeżeli to śmieć, to warto odłaczyć.



--
Western Digital Silver Partner - luktronik.pl/



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS