Wiosna to czas porządków i zmian. Remont mieszkania czy samo przemeblowanie to świetne okazje, by zatroszczyć się o bezpieczeństwo czterech kątów. Lampa z designerskim abażurem czy modny kolor ścian nie znaczą wiele, jeśli zapominamy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
Według statystyk 17 proc. wszystkich wypadków w Polsce ma miejsce w domu. Najczęściej ulegają nim dzieci do 5 lat i osoby starsze, po 65 roku życia. Większości tragicznych zdarzeń można byłoby uniknąć, przestrzegając kilku zasad.
Po pierwsze – czyste powietrze
Ważny krok na drodze do bezpiecznego domu to odpowiednio wykonana i drożna wentylacja domu. Dodatkowo warto zainwestować w czujniki tlenku węgla, gazu i dymu. To jednorazowa inwestycja, która może uratować życie. Wiele korzyści niesie również regularne wietrzenie domu. Sprawia, że w pomieszczeniu tworzy się przyjemny klimat - sprzyjający dobremu samopoczuciu i koncentracji. Przyczynia się również do zmniejszenia ryzyka powstawania szkodliwych dla zdrowia pleśni i grzybów na ścianach. Pozostawienie mieszkania bez dopływu świeżego powietrza to również świetna pożywka dla rozwoju mikroorganizmów.
Po drugie – unikaj upadków
Najczęstszym powodem urazów, do których dochodzi w domu są upadki dzieci i osób starszych. Odpowiednie ustawienie mebli i utrzymanie porządku może znacznie ograniczyć ich występowanie, ale to nie wystarczy. Małe dzieci powinny być stale być pod opieką dorosłych, ponieważ upadek już z wysokości ok. 70 cm może być dla nich niebezpieczny. Warto również zadbać o to, żeby nie zostawiać otwartych dolnych szafek i szuflad oraz mokrej podłogi. Bezpieczeństwo zwiększy także schowanie kabli od urządzeń elektrycznych. Pozostawienie ich bez kontroli zazwyczaj grozi potknięciem.
Po trzecie – odpowiednie wyposażenie
Bezpieczeństwo domu zależy w dużym stopniu od elementów wystroju i sprzętów, jakie się w nim znajdują. Przede wszystkim warto postawić na bezpieczne AGD. Obecnie dostępne są na rynku m.in. kuchenki gazowe z zaworami odcinającymi dopływ gazu, kiedy nie ma już płomienia. Ciekawym rozwiązaniem są również pralki, które zapobiegają zalaniu, jeśli z jakiś przyczyn uszkodzony zostanie wąż doprowadzający wodę.
Warto także przemyśleć dobór roślin do domu. Niektóre z nich zawierają szkodliwe substancje, mogą podrażniać skórę, powodować obrzęki i zaburzenia oddychania. Zaliczamy do nich m.in. wilczomlecze, czyli popularne gwiazdy betlejemskie, fikusy, skrzydłokwiaty, a nawet… tulipany.
Po czwarte – chroń przed ogniem
Pożar w domu najczęściej wywołuje błąd człowieka lub awaria urządzenia elektrycznego. Kierując się zasadą, że lepiej zapobiegać niż leczyć, należy zabezpieczyć wszelkie łatwopalne substancje i ostrożnie obchodzić się z żywym ogniem w domu. Warto również zaopatrzyć się w gaśnicę. - Urządzenia elektryczne każdego roku stanowią przyczynę ok 22 proc. pożarów. Najłatwiej zaprószyć ogień w salonie i kuchni. Aby temu zapobiec, potrzebna jest większa świadomość Polaków na temat przyczyn pożarów i ich konsekwencji - mówi Agnieszka Otfinowska z KZWM Ogniochron S.A. - Warto mieć także pod ręką gaśnicę. Do tłumienia pożarów w zarodku przyda się lekki sprzęt gaśniczy - dodaje.
Po piąte – bezpieczne nawyki
Opuszczając dom nawet na krótki czas, nie róbmy tego rutynowo. Nie bagatelizujmy potencjalnych niebezpieczeństw, które mogą wystąpić, zwłaszcza pod dłuższą nieobecność. Warto stosować tak zwaną zasadę 5 testów - wychodząc z mieszkania lub domu, upewniamy się czy wyłączone zostały podstawowe urządzenia takie jak: kuchenka, piekarnik, żelazko, krany, piecyki elektryczne lub gazowe.
dostarczył infoWire.pl