Standard Radia dla Ciebie i Trybuny
Zarząd Radia dla Ciebie nie przedłużył umowy z Małgorzatą Raczyńską. Czy była to decyzja polityczna?
Od października z "Radia dla Ciebie" zniknęła wybitna dziennikarka, znana m.in. z korespondencji z Niemiec w TVP i Radia Wolna Europa. Nie pracuje, bo stary kontrakt wygasł 30 września 2003 a nowego nie podpisano. Powód?
Prezes Radia dla Ciebie powiedział 30 września, że nie przedłuży ze mną umowy o współpracę a dotychczasowa właśnie wygasła. Pracodawca nie musi podawać powodów zakończenia współpracy. Prezes z tego przywileju skorzystał - mówi nam Małgorzata Raczyńska.
W RdC Małgorzata Raczyńska od marca 2002 prowadziła codzienne rozmowy polityczne tzw. Peryskop. Od czerwca tego roku Zarząd powierzył jej dodatkowo prowadzenie na żywo cotygodniowej, godzinnej Debaty Politycznej z udziałem polityków, środowisk opiniotwórczych, słuchaczy.
Nigdy Zarząd nie zgłaszał zastrzeżeń ani co do mojej bezstronności ani fachowości - wyjaśnia Raczyńska.
Wszystko zmieniło się w końcu września, kiedy związana z SLD "Trybuna" przypuściła atak na dziennikarkę. W artykule "Radio dla Kaczyńskiego" zarzuciła dziennikarce i prezydentowi Kaczyńskiemu korupcję. A chodziło o zatrudnienie dziennikarki z RdC-u na etacie w Zespole Doradców Kaczyńskiego. "Trybuna" oskarżyła, że po tym, jak Raczyńska stała się doradcą prezydenta, w porannym Peryskopie gościł kilka razy Sławomir Skrzypek, zastępca Kaczyńskiego.
Dalej czytamy w Trybunie - wszelkie granice dziennikarskiej rzetelności przekroczyła Raczyńska w piątek 19.09.03, gdy gościem Peryskopu był jej chlebodawca, prezydent Lech Kaczyński.
- Fałszywa i naciągana jest sama teza, jaką w tytule stawia "Trybuna" "Radio dla Kaczyńskiego" - mówi Raczyńska. W regionalnej stacji, która naturalnie zajmuje się sprawami miasta i regionu Prezydenta Warszawy gościłam w ciągu 9 miesięcy tego roku 3 razy, a wiceprezydenta Skrzypka 2. Na 60 przeprowadzonych przeze mnie w ciągu ostatnich 3 miesięcy rozmów Pan Prezydent był gościem jeden raz (właśnie 19.09.03), wojewoda mazowiecki związany z SLD Pan Leszek Mizieliński 2 razy. Obecność przedstawicieli władz miasta w moich audycjach stanowiła 5% aktywności antenowej, czy to jest nadreprezentacja? W 25 przypadkach natomiast gośćmi Peryskopu w tym czasie byli przedstawiciele środowiska SLD. W Sygnałach Dnia (I program PR) regularnie raz w tygodniu występuje premier i marszałek Sejmu - warto zapytać Trybunę czyje to jest radio?
- Sama statystyka pokazuje dobitnie, że zarzut rzekomego "mariażu" mojej osoby z Panem Lechem Kaczyńskim jest tendencyjny i nieuczciwy. Wszelkie granice dziennikarskiej rzetelności przekracza "Trybuna", bo kłamie twierdząc, że Lech Kaczyński był moim "chlebodawcą", kiedy gościł na antenie 19.09.03. Po pierwsze obaj Panowie Kaczyński i Skrzypek zostali zaproszeni do Radia na wyraźną sugestię kierownictwa RdC motywowaną linią programową. Po drugie moja praca w Zespole Doradców trwała 37 dni od 25 lipca do 2 września tego roku więc 19 września Raczyńskiej z Kaczyńskim nie łączyła żadna relacja służbowa. To typowy, jaskrawy przykład manipulacji Trybuny - dodaje Raczyńska.
Cała ta historia nie była żadną tajemnicą. Pytałam wiceprezesa RdC , czy mogę podjąć się tej pracy. Pan Leszek Jampolski odpowiedział, że jeśli instytucja lub firma nie znajduje się na liście objętych zakazem konkurencji względem Radia, to nie wymaga ona specjalnej zgody Zarządu. Sprawa była jasna. Urzędu Miasta na tej liście nie ma.
Od dłuższego czasu kilku posłów SLD rozmówców Raczyńskiej przypominało na antenie, że "słuchacze powinni wiedzieć, że takie pytania zadaje Wolna Europa" itp. W ostatnich tygodniach Raczyńska podjęła na antenie kilka odważnych tematów - Czy prokuratura w Polsce jest niezależna, Inwigilacja środowiska dziennikarskiego przez służby specjalne, doprowadziła do konfrontacji w studio RdC przedstawicieli speckomisji z szefami NIK-u po akcji służb specjalnych w NIK-u. W publicznym Radio rozmawiała o sprawie udziału posła Jaskierni w aferze "Jednorękich bandytów", co oburzało niektórych kolegów partyjnych.
Ta aktywność budziła chyba także niepokój jednego z członków KRRiTV, Włodzimierza Czarzastego, który dopytywał, czy "ta Wolna Europa ciągle tam jeszcze szaleje?"
- Zaskoczyła mnie decyzja Prezesa RdC, bo współpraca była doskonała, atmosfera pracy fantastyczna a tu nagle nim ktokolwiek zdążył zapoznać się z moimi wyjaśnieniami, o które zresztą zostałam poproszona, usłyszałam koniec.
Nie chcę wróżyć z fusów, ale odnoszę wrażenie, że cała sprawa była przygotowywana do wymuszenia takiej decyzji, motywowana politycznie. 3 tygodnie przed atakiem "Trybuny" jeden z dziennikarzy poufnie poinformował mnie, że "jest zlecenie na zbieraniem na mnie papierów". Przekazałam to prezesowi RdC - dodaje Raczyńska
Czy politykę kadrową mediów publicznych kreuje "Trybuna"? Pytamy dlatego, że od kilku miesięcy nie doczekały się żadnej decyzji KRRiTV publikacje Gazety Polskiej, która opisywała dwuetatową działalność dyrektora Radia Polonia i równocześnie dyrektora Biura Komunikacji i PR w PZU. W przypadku oskarżeń Trybuny reakcja była natychmiastowa.
Małgorzata Raczyńska od ponad 20 lat związana jest z mediami elektronicznymi. Była stażystką TV NBC departamentu polityki wschodniej, 14 lat spędziła w Wolnej Europie w Monachium i Nowym Jorku. Po 89 była współpracownikiem korespondentką z USA, Niemiec i RPA dla Radiowej Agencji Informacyjnej i radiowej "3". Prawie 6 lat była korespondentką TVP z Bonn, redaktorem naczelnym redakcji internetowej spółki amerykańskiej, dyrektorem programowym Radia Polonia, wreszcie do niedawna redaktorem-komentatorem regionalnej stacji radiowej Radia dla Ciebie.
Dołącz do dyskusji: Standard Radia dla Ciebie i Trybuny