Spadła popularność kredytów hipotecznych we frankach
Po roku od wprowadzenia przez NBP rekomendacji S, ograniczającejdostępność kredytów hipotecznych w walutach obcych, Polacyzaciągają mniej takich kredytów, także dlatego, że spadła ichatrakcyjność.
Wynika z przedstawionych w czwartek analiz firmy doradczejExpander.
Rekomendacja S weszła w życie z początkiem lipca ub.r. inałożyła na banki obowiązek takiego szacowania zdolnościkredytowej, by dla kredytów w walutach obcych była ona taka samajak dla porównywalnej kwoty w złotych plus 20 proc. Ma to chronićkredytobiorców przed konsekwencjami ewentualnego znacznego spadkukursu złotego wobec waluty kredytu.
Najpopularniejsze od kilku lat kredyty hipoteczne w walutachobcych to kredyty we frankach szwajcarskich (CHF). Niższe stopyprocentowe w Szwajcarii, w porównaniu z Polską, sprawiały, żekredyty te były tańsze w spłacie.
Expander, który specjalizuje się m.in. w doradztwie kredytowymwyliczył, że obecnie zdolność kredytowa czteroosobowej rodziny ołącznych dochodach 3,5 tys. zł netto, bez innych kredytów, wmieście o 100 tys. mieszkańców, dla 30-letniego kredytu, waha się wzależności od banku od 437 zł miesięcznej raty do 219 zł (dlakredytu w złotych) i od 364 zł do 183 zł miesięcznej raty (dlakredytu w CHF).
Z kolei z przedstawionych w czwartek obliczeń firmy doradztwafinansowego AZ Finanse wynika, że osoba zarabiająca 3 tys. złbrutto może liczyć na ok. 180 tys. zł kredytu - pod warunkiem, żenie spłaca żadnych innych kredytów i jest zatrudniona na czasnieokreślony.
Z doświadczeń doradców finansowych AZ Finanse wynika, żewiększość osób nie zdaje sobie sprawy, iż korzystając np. z kartkredytowych albo kredytów ratalnych obniża swoją zdolnośćkredytową. "Co więcej, nawet opóźnienia w opłatach za rachunkitelefoniczne mogą wpłynąć na wysokość oprocentowania kredytu, a coza tym idzie na realną wysokość udzielonej pożyczki" - informuje AZFinanse.
Obecnie średnia dla rynku to 50 proc. kredytów udzielanych wzłotych, a 50 proc. - kredyty w CHF. W Expanderze w ciągu rokuudział (ilościowy) kredytów w CHF spadł z ok. 90 proc. do 80 proc.obecnie.
Paweł Majtkowski z Expandera poinformował, że o ile przedwprowadzeniem rekomendacji S w grupie osób o dochodach poniżej 2tys. zł kredyty w CHF stanowiły prawie 90 proc. udzielanychpożyczek (w styczniu i czerwcu 2006 r.), o tyle obecnie dla tejgrupy kredyty w CHF stanowią ok. 65 proc. "Głównie tę grupędotknęła rekomendacja" - podkreślił.
Średni spadek popularności kredytów w CHF w innych grupachdochodowych wyniósł ok. 15 pkt. proc. Obecnie najwięcej kredytów wCHF biorą osoby o dochodach 2 tys. - 4 tys. zł netto. Jeśli chodzio osoby z dochodami netto poniżej 2 tys. zł, to kredyty w CHF nadalsą w stanie zaciągać osoby zarabiające między 1,6 tys. zł a 2 tys.zł netto. Osoby zarabiające poniżej 1,6 tys. zł netto korzystają zkredytów w złotych.
Expander policzył też, że o ile od stycznia ub.r. kwota kredytudostępnego dla osoby o zarobkach do 2 tys. zł netto zwiększyła sięze 163 tys. 327 zł do 204 tys. 981 zł w maju br., to wielkośćmieszkania dostępnego za te pieniądze w Warszawie zmniejszyła się zponad 40 m kw. (na Bródnie lub Tarchominie) do ok. 20 m kw.(średnio dla Warszawy).
Wg danych AZ Finanse, o ile za 180 tys. zł kredytu w Warszawiemożna było kupić w styczniu 2006 r. 36-metrowe mieszkanie, to wlipcu 2007 r. już tylko 18-metrowe. W Gdańsku siła nabywcza takiegokredytu spadła w tym czasie z 60 m kw. do 28 m kw.
Główny analityk rynków finansowych Expandera Tomasz Wronkazwrócił uwagę, że popularność kredytów w CHF zmniejszyła się nietylko z powodu rekomendacji S. Od ub.r. zmniejszyła się z ok. 3,5pkt. proc. do ok 2 pkt. proc. różnica w oprocentowaniu kredytówmiędzy CHF a złotym.
Ze względu na dodatkowe koszty (przewalutowanie) premia dlakredytobiorcy spadła z 16 proc. do 7,4 proc. obecnie dla kredytów wCHF. Jeśli różnica w oprocentowaniu spadnie o kolejny 1 pkt. proc.,to różnica w racie spadnie o 7,5 proc. Oznacza to, że kosztykredytu w złotych i CHF staną się porównywalne. Wronka podkreślił,że przy długoletnich kredytach, jakimi są kredyty hipoteczne,trudno prognozować ryzyko walutowe. Zatem zaciągający kredyty w CHFpowinni być osobami o większych dochodach, które pozwolązneutralizować ryzyko walutowe.
Dołącz do dyskusji: Spadła popularność kredytów hipotecznych we frankach