Prezes TVP zapowiada walkę o 'Gwiazdy tańczą na lodzie' i przeprasza RPO
Andrzej Urbański nie zgadza się z wtorkową decyzją Sądu Okręgowego w Warszawie, który zakazał publicznemu nadawcy emisji reklam w przerwie programu "Gwiazdy tańczą na lodzie". Prezes telewizji zapowiedział, że jeśli postanowienia zostaną podtrzymane przez wyższe instancje, jest gotowy do walki o interesy TVP w Strasburgu.
Zdaniem prezesa TVP decyzja sądu jest niezgodna z żelazna zasadą rynku, mówiącą o tym, że wszystkie podmioty są traktowane tak samo. - Jeśli wyrok zostanie podtrzymany przez następne instancje, w co wątpię, może to oznaczać koniec wielkich produkcji rozrywkowych na antenach TVP - mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl. - Jeśli zajdzie więc taka potrzeba, będziemy się odwoływali aż do Strasburga, do norm panujących w Unii Europejskiej - dodaje.
Prezes TVP powiedział także, że we wtorek odpowiedział na list Rzecznika Praw Obywatelskich, którego zaniepokoił poziom języka używanego w show Dwójki. - Przeprosiłem Rzecznika za zaistniałą sytuację - mówi Andrzej Urbański. - W sobotniej powtórce kontrowersyjne sceny zostały wycięte - podkreśla, zwracając uwagi na szybkie działanie TVP w tej sprawie.
Najbliższy odcinek show "Gwiazdy tańczą na lodzie" zostanie wyemitowany w piątek. Program tak jak dotąd będzie składał się z trzech części. - Techniczne przerwy w tym formacie są nam potrzebne, forma ich zagospodarowania jest autonomiczną decyzją Dwójki - tłumaczy nam Bogna Komorowska, z firmy Rochstar produkującej program.
Dołącz do dyskusji: Prezes TVP zapowiada walkę o 'Gwiazdy tańczą na lodzie' i przeprasza RPO