Pionierska kampania wirusowa Pioneera

W sieci pojawiły się specjalnie przygotowane spoty reklamowe, które oparte są na zasadzie sondy ulicznej, podczas której przechodnie odpowiadają na pytania dotyczące terminologii finansowej. Wypowiedzi są autentyczne, a rozmowy nie były reżyserowane.

Pierwszy z filmów o nazwie „Co to jest procent składany?” dostępny jest już w większości serwisów wymiany plików wideo np. YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=WQns6q74-80)
lub Interia Video (http://video.interia.pl/obejrzyj,film,37791).

“Głównym celem kampanii było dalsze wzmocnienie wizerunku marki Pioneer. Postanowiliśmy wykorzystać tak dynamiczne narzędzie jakim jest marketing wirusowy. Ta forma wymaga, aby przekaz był atrakcyjny i zabawny – do odbiorcy powinno się ‘puścić oko’. Jednocześnie trzeba było zadbać, aby kampania budowała rozpoznawalność marki i zaufanie do niej. Tak powstał scenariusz 3 filmów reklamowych. Zadawaliśmy ludziom pytania związane z terminologią finansową wiedząc, że nie będą potrafili na większość z nich odpowiedzieć. Ale nie robiliśmy tego po to, żeby się z nich śmiać. Raczej śmiejemy się trochę z samych siebie, bo zbyt często zapominamy o tym, że z ludźmi trzeba rozmawiać ich językiem” – mówi Adrian Adamowicz, wiceprezes zarządu Pioneer Pekao TFI S.A. oraz szef marketingu na Europę Centralną i Nowe Rynki w grupie Pioneer Investments.

„Dlatego kluczową kwestią było zwrócenie uwagi, że nie każdy musi się znać się na wszystkim i że nie ma w tym nic złego lub dziwnego. Po to są właśnie specjaliści, którzy np. tak jak Pioneer, inwestują pieniądze na skomplikowanym rynku kapitałowym” – dodaje.

Akcja internetowa ruszyła tuż po zakończeniu kampanii wizerunkowej Pionier Pekao TFI w telewizji i prasie, która była prowadzona jednocześnie w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Włoszech i w Polsce.  

Kampania wirusowa debiutuje w Polsce i w całości oparta jest na korzystaniu z internetowych serwisów społecznościowych.

„Z założenia nasza komunikacja marketingowa jest oparta na uczciwości w stosunku do odbiorcy. Korzystamy z rewolucji, która objawiła się w postaci zjawiska zwanego Web 2.0. O popularności i wiarygodności komunikatu nadawanego w Internecie decydują dzisiaj sami użytkownicy. Dlatego przekaz musi być prawdziwy. W naszych reklamach nie składamy obietnic bez pokrycia odwołując się na przykład do wyników inwestycyjnych z przeszłości. W zamian gwarantujemy to, co stanowi o prawdziwej wartości usługi finansowej związanej z zarządzaniem pieniędzmi naszych klientów, czyli wieloletnie doświadczenie i profesjonalizm. Dzięki temu dajemy naszym klientom poczucie bezpieczeństwa” – tłumaczy Adrian Adamowicz. 

Kampania będzie miała trzy odsłony. W każdej pojawi się nowy film oparty na podobnym schemacie. Spoty zrealizowała Agencja Marketingu 2.0 netSpider.