Policja przeszukała domy twórców kanału youtube’owego Lord Kruszwil, zabezpieczono nośniki

- Po zawiadomieniu złożonym przez nasz Ośrodek i zgodnie z naszym wnioskiem policja dokonała przeszukań w domach mężczyzn, którzy odpowiadają za kanał YouTube o nazwie Kruszwil. Podczas przeszukania zatrzymano telefony, dyski oraz sprzęt komputerowy należący do sprawców - poinformował we wtorek Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych na swoim profilu facebookowym.

- Teraz biegli przeszukają zawartość tych nośników, by zabezpieczyć treści związane z molestowaniem i wykorzystywaniem dzieci. Staną się one dowodem w toczącym się śledztwie - opisała organizacja.

Zaznaczyła, że sprawcom za popełnione czyny grozi do 12 lat więzienia. Przy czym na razie w ramach śledztwa nie postawiono nikomu zarzutów.

Organizacja we wpisie dodała zdjęcie pisma prokuratora z 10 czerwca, który w ramach postępowania przygotowawczego zlecił policjantom z wydziału dochodzeniowo-śledczego, żeby pozyskali od Marka Kruszela, głównego autora i bohatera kanału Lord Kruszwil, nośniki, na których mogą znajdować się treści pornograficzne z niepełnoletnimi osobami.

Natomiast w protokole przeszukania wyliczono, że dobrowolnie wydane zostały cztery urządzenia: smartfon, laptop, aparat cyfrowy i jednostka centralna. 

Kruszwil wyrzucony z LifeTube’a i zablokowany przez YouTube

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zawiadomienie dotyczące kanału Lord Kruszwil skierował do szczecińskiej prokuratury i policji na początku czerwca. Organizacja zarzuciła twórcom kanału naruszenie prawa w kilku materiałach, m.in. filmiku pokazującym, jak 10-latek jest nakłaniany, żeby dotykał i oceniał pośladki dziewczyn spotkanych na ulicy, oraz nagraniu, w którym autor kanału nakłania kobiety „odpowiednio wyposażone” fizycznie do współpracy w zamian za pieniądze.

- Na filmach dochodzi m.in. do nakłaniania do poddawania się innym czynnościom seksualnym przez nieletniego poprzez dotykanie intymnych części ciała przypadkowych kobiet, rozpowszechniania takich treści przez internet, demoralizacji małoletniego. Dorośli mężczyźni publicznie znieważają małoletniego słowami takimi jak "ch...ju j...any mały" - wyliczyła organizacja.

W reakcji na te materiały i zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa współpracę z kanałem Lord Kruszwil zerwała obsługująca go dotychczas sieć partnerska LifeTube. - W przypadku Lorda Kruszwila do tej pory wychodziliśmy z założenia, że lepiej jest mieć ten kanał pod kontrolą - m.in. dzięki naszej interwencji filmy przekraczające granice norm społecznych zostały usunięte, a kilka nigdy nie zostało opublikowanych. Również najnowsze filmy po naszej zdecydowanej interwencji, za którą stała groźba zerwania jakiejkolwiek współpracy, zostały usunięte - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Kamil Bolek z zarządu LifeTube’a.

- Kruszwil w swoich publikacjach posunął się jednak zdecydowanie za daleko. Treści zamieszczane przez twórcę są zdecydowanie poza granicami kontrowersji i nie możemy ich wspierać - zaznaczył.

Nowy kanał ma już prawie milion subskrybentów

Ponadto Lord Kruszwil dostał trzy ostrzeżenia od administracji YouTube’a, wskutek czego kanałowi zablokowano na trzy miesiące możliwość publikacji nowych wideo. W tej sytuacji jego twórcy zdecydowali się go usunąć i uruchomili nowy o nazwie Kruszwil. Obecnie ma on 994,2 tys. subskrybentów, zamieszczono tam już prawie 50 materiałów, które zanotowały łącznie 57 mln odtworzeń.

W pierwszym wideo twórcy kanału odnieśli się do zarzutów dotyczących filmiku z dotykaniem pośladków dziewczyn przez 10-latka. - Chciałem nagrać śmieszny filmik. Myślę, że każda, chociażby troszeczkę myśląca osoba, wchodząc na taki film ogarnie, że to jest robione pod show, po to żeby się śmiać - tłumaczył Marek Kruszel. - Myślicie, że ja normalnie chodzę do parku oceniać tyłki dziewczyn? Nie, jak to zrobiłem tylko pod film, każdy zdaje sobie sprawę, że to jest żart. My wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że to jest żart. Wy zdajecie sobie sprawę z tego, że to jest żart. Mój brat, ja, te dziewczyny, które były na tym filmie, zdają sobie sprawę z tego, że to jest żart - zapewnił.

Twórcy kanału skrytykowali też Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, przypominając, że współzałożyciel tej organizacji Rafał Gaweł został skazany za oszustwa i wyłudzenie kilkuset tys. zł. Przed uprawomocnieniem się wyroku wyjechał do Norwegii, gdzie zwrócił się o azyl polityczny.

- Myślimy nad delikatną zmianą contentu, na pewno wam się spodoba – zapowiedział Marek Kruszel. - Na pewno nie można już robić takich filmów, Marek. Jak widać, nie ma akceptacji społeczeństwa - zaznaczył jeden z jego współpracowników.

Twórcy kanału na razie nie odnieśli się do informacji o działaniach policji w ramach śledztwa. Najnowszy film na kanale Kruszwil pojawił się w poniedziałek, a poprzedni w sobotę.